Hejka!
Udało mi się ogarnąć dziś wszystko trochę wcześniej więc wpadłam Was podczytać. T na służbie więc nie będzie się wkurzał, że do nocy nad papierami siedzę. Jutro mogę pospać do 8mej więc chyba się z tej radości upiję;-)
Maja dziś z kuzynką babcię wymęczyły. Jak dzwoniłam z pracy po 12tej to mama nie mogła się nadziwić ile one mają energii i pomysłów. Pomagały jej lepić pierogi, oj cuda powychodziły, ale ile frajdy miały.
Przywiozłam je po pracy do nas bo kuzynka do 20 w pracy, a i tak się nie mogły rozstać. Jutro na szczęście T z Mają zostanie jak ze służby zejdzie więc babcia odpocznie.
Elvie hehe coś w tym jest. W sumie to nie wiem po co ja karnet na fitness mam skoro w pracy siłkę mam. Często po 30-40 pięter dziennie z obciążeniem robię;-) Tryb życia do zdrowych nie należy bo czasami w pracy od 8 do 14tej nawet nic nie zjem tylko w biegu coś wypiję. Postanowiłam sobie, że muszę to zmienić, kumpele z pracy powiedziały, że mnie będą pilnować.
Aniez ty też widzę nocne zmiany wyrabiasz;-) Możemy odliczać razem dni do piątku
Agnieszka zdrówka dla J. Jakie wy karty macie? U nas u lekarza wystarczy tylko dowód. Fajne te choinki zrobiłaś, wrzuć zdjęcie jak ostatecznie je ozdobiłaś, choć takie naturalne właśnie też fajne.
Zielona oj nie zazdroszczę tych masakrycznych temperatur. Jak zobaczyłam na fb zdjęcie Kostki umorusanej ciastem na pierniczki to mi się dzieciństwo przypomniało i walka o oblizywanie miski i łyżki
Aniam łoże Ola ma piękne, szalejesz z remontem, szalejesz. Na gluta najlepszy grzaniec, mogę ci polać bo właśnie się grzeję
Wronia oby czas do piątku szybko zleciał a papierki znikały w błyskawicznym tempie
Annaoj super, że się wyrwałaś, obyś nie straciła motywacji
Ja uwielbiam wypady na zajęcia, ciężko mi się zmotywować, ale jak już pojadę to wracam zmęczona, zrelaksowana i szczęśliwa. Jak dziś chodzisz? Zakwasy masz?
A jeszcze napisz mi jak możesz gdzie takie fajowe legginsy Alicji kupiłaś. Jeśli na allegro to koniecznie poproszę o linka
Maonka dzięki za polecenie tej henny, spróbuję w tygodniu. Fajnie, że dzieciaczki masz zdrowe. Ja mam dylemat bo Majka w zasadzie tylko katar ma a prosi aby mogła się przed świętami z koleżankami pobawić więc jak jutro będzie ok to może w czwartek i w piątek ją poślę. Oby nic się więcej nie przyplątało.
Mamusiu biedna Natalka, buziaki dla niej i niech już się nic nie przytrafi.
Kici ale dobra z ciebie kumpela, tak się na imprezie wszystkimi zaopiekowałaś, fajnie mają z tobą
Niesamowicie precyzyjnie masz budzik nastawiony 5:48 powiadasz
Marta nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam o tym jakie wam problemy dyrka robi.
Mam nadzieję, że interwencja zadziałała.
Idą święta więc trochę odpoczniecie, 3maj się kochana i pamiętaj, że jak tylko potrzebujesz to wiesz gdzie pisać
Basiu gratki dla Wiktorka, zuch chłopak. Mnie też zaskoczyło to,że Maja dzielnie podeszła do Mikołaja w przeszkolu, myślałam,że będzie jedną z niewielu, które uciekną, a było dokładnie na odwrót.:-)
Gosieńko ty jesteś silna babka, najważniejsze, że jest coraz lepiej. W ogóle to ogromny szacun dla ciebie, że tak wszystko ogarniasz
pozdawiam was wszystkie i zmykam jeszcze do książek, a na deser zamarzyło mi się do 'Mistrza i Małgorzaty' wrócić.
Dobrej nocy!