reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Gosieńko - a gdzie kocia foto relacja? :-) najwyżej przy stole na piłce będziesz siedziała... ech... mam nadzieję, że z każdym dniem będziesz bliżej celu &&& zaciskam

Aniam - z babcią byłam w radziejowicach :p no i Ciebie chyba wtedy nie było ;-) wiesz, jak już jade do radziejowic to na grób dziadka więc babcia od razu chce jechać. Ale myślę, że po Nowym Roku możemy się i tak na kawkę umówić w któryś weekend :-)

annaoj - fajnie, że pieska weźmiecie.

maonka - to ta taka co ma w tubce paste a w buteleczce aktywator? jak tak to tej samej używam :-) tylko, że brązowej.

aniez - na szczęście głowa nie bolała ;-) ale to wiadomo, że nigdy więcej... do okazji :-D My bigos w weekend będziemy gotować, żeby do świąt dotrwał :-D ostatnio robiliśmy wersje na szybciora i wersje okrojoną do golonki pieczonej :-D było mniaaaam

Marta - no to i tak dobrze, że Pani Dyrektor spróbowała karmić Ole, ale że żadna wychowawczynie nie to dziwne... :eek:

zielona - Witaj w sidłach smartfonów :-D

Witam się środowo z domu... siedzę dzisiaj i jutro na zwolnieniu z Q... wczoraj musiałam go wziąć ze sobą do pracy, bo pediatra akurat koło mojego biura miał wolny termin, a ja miałam mase pracy jeszcze do ogarnięcia... do tego byłam sama w dziale, bo reszta wyleciała w delegację, a audyt co chwilę coś chciał, do tego bieżące obowiązki no i Q na głowie... wczoraj padłam jak mucha... Q nie ma gorączki, ale kaszel ma straszny... osłuchowo czysto, ale dostał dicortineff do nosa bo ma gluta do pasa no i jakieś syropki... w piątek tata z nim zostanie, bo ja przed urlopem muszę wszystko w pracy zrobić. Wzięłam oczywiście laptop ze sobą do domu, ale w sumie na szczęście vpn mi nie działa :-D więc pracować nie będę, ale forum mogłam nadrobić.
 
reklama
basia - kciuki za Jasełka! U nas dzisiaj na 16.30 pasowanie. Panie twierdzą, że Pchełka mała ale śpiewa najgłośniej. Ciekawa jestem, jak wypadnie i też się boję, że jak nas zobaczy to nie będzie chciała występować, ale ciśnienia nie mam - zrobi jak będzie chciała.

marta - siły Ci życzę!

kici - zdrówka dla Kubusia!

Pojechałam z psem do weta i o 194zł biedniejsza jestem. Masakra jakaś.
Z milszych rzeczy to dotarły do nas misie TVN-u i są urocze! Dzisiaj Lenka po pasowaniu jako nagrodę dostanie swoją Wiktorię, Maciek własnego Antka już dostał, wycałował i porzucił;-)
 
Witam się :-)
No M. już po zabiegu :tak: płakał rzewnymi łzami bidulek mój kochany ale ma już "sikusia naprawionego" jak to sam mówi :-D teraz okłady z riwanolu, codzienna dokładna pielęgnacja i za 4 tygodnie do kontroli :tak:
Oczywiście nagroda musiała być...kolejne autko do kolekcji :-D dobrze, że on mało wymagający i zwykły resorak za 5 zeta mu starczy :-D :tak: ;-)

Marta siły życzę... i podbijam pytanie Aniamowej o to karmienie :tak:
Powodzenia wszystkim występującym przedszkolakom :tak: Ja właśnie próbuje na moje konto na Youtube wysłać filmik z wczorajszych jasełek :tak: cudnie dzieciaki występowały :tak: i dumna jestem z mojego szkraba bardzo :tak:
Gosieńko szkoda że siedzieć nie będziesz mogła :-( najwyżej będziesz leżeć ;-)
Kittek https://www.google.pl/search?q=kart...otka-pamiec-ministerstwa-zdrowia.html;800;521 coś takiego :tak: z tego od razu drukują recepty i skierowania :tak: no i jest potwierdzenie ubezpieczenia.

zdrówka chorującym życzymy

Idę obiad kończyć bo dzisiaj wszystko w biegu robię ... ehhh
 
Zdrowia dla Q

Szybkiej rekonwalescencji dla M

Basia, ja moge dac znac, ale zastanow sie porzadnie, bo ja mam na mysli podroz w jedna strone. Bez mozliwosci negocjacji.


Ide do fryzjera. Mam nadzieje, ze stara Chinka, co po angielsku prawie nie mowi znow bedzie, to mi ladnie wlosy obetnie.
 
Agnieszka - niech sikuś szybko wraca do zdrowia;-)

zielona - no to czekamy na foty pofryzjerowe

My po pasowaniu. Było hmm.. dziwnie. Nie podobało mi się zupełnie. Moja pchła w domu tańczy i śpiewa, na pasowaniu najpierw ją chłopcy zasłonili i stłamszona za nimi stała, przerażonym wzrokiem szukała nas na sali, później trochę się uspokoiła i nawet pośpiewała jak już nas zobaczyła. Następnie na instrumencie grała, a potem usiadła, kiecką się bawiła, buty pokazywała za to Maciek gwiazdorzył, wyszedł na scenę i z dziećmi tańcował, nic się nie wstydził. Panie brały po 3-4 dzieci przed szereg i te miały mówić swoje kwestie. Może dwójka dzieci coś tam powiedziała, ale z mega podpowiedziami, reszta milczała i pani odpuszczała, brawo kazała bić. Po trzech rundach zupełnie z tego chyba zrezygnowała, bo Leny nie wzięła a Lena uczyła się swojej kwestii i potrafiła pięknie powiedzieć. Całe pasowanie to założenie tych przedszkolnych koszulek - młoda stwierdziła, że teraz wygląda jak Pani Basia (wychowawczyni), przysięga rodziców i prezenty. Zauważyłam, że tam się z wioski ludzie znają i dzieci zaprzyjaźnione to w parach niektóre chodzą. Nasza pchła z nikim specjalnie blisko w przedszkolu nie jest. Ma 3 koleżanki, których imiona wymienia, ale zażyłości jakiejś wielkiej nie zauważyłam. Po pasowaniu pojechaliśmy do Mc Donald'si mała się rozweseliła. Teraz już wykąpana, siedzi i pastelami maluje.
 
Marek bidulek cały obolały :-( interes opuchnięty i bardzo go boli przy dotyku a przecież muszę mu go umyć :-( lekarz powiedział jak i kazał od dzisiaj zacząć. Jakoś mi się udało ale to nie jest zajęcie w pojedynkę bo silny jest niemiłosiernie a ja chcę to zrobić delikatnie. Chodzi jak pingwin (sam tak powiedział). Idę mu zaraz znowu przeciwbólowe zapodać. Z tego wszystkiego zasnął o 19... Jutro go do przedszkola nie posyłam a w piątek zobaczę bo mają wigilijkę.
Z J. już lepiej. Dzisiaj temperatury nie miał tylko katar mu został ale taki ropny. Na szczęście schodzi.
Martwię się M. Mam.nadzieję, że jutro będzie już lepiej.
 
Elvie niepotrzebnie panie dawały wierszyki do nauki :tak: to są małe dzieciaki wiadomo , no i większość w domu ładnie powie a tam nie , Dlatego u nas maluszki mają zawsze tylko dwie trzy piosenki do zaśpiewania i do tego coś tam sobie tańczą . O tyle nie ma problemu z piosenkami że większość jednak coś tam zaśpiewa , a przynajmniej te co nie zaśpiewają jakoś też wygladają w tej grupie :tak: U nas w sumie dopiero 5 latki mają jakieś długaśne występy :tak: W Olki prywatnym znowu była pani co prowadziła zajęcia z aerobiku . śmiesznie więc było bo ona uczyła maluchy różnych układów . a wychodziło im to świetnie :-D


Agnieszka zdrówka dla M będzie dobrze .
 
Agnieszka - biedny M. :(

aniam - ja wiem, że takie 3-latki ciężko ogarnąć, szczególnie w takiej ilości i że trema zjadła większość dzieci. Szkoda mi jednak Leny, bo ona się przygotowała ina samym końcu zapytała się M. kiedy będzie mówić. Poza tym Leny przedszkolanki to stare baby, po 50-tces więc praktyki mają sto lat i powinny kumać co i jak z maluchami.

Spacer z psem zaliczyłam, spadam do wanny z lampka winka, a co!
 
reklama
Elvie ja jednak wolę młode przedszkolanki nie zmęczone pracą jeszcze :tak:
U nas jest sporo starszych i fajnych pań , Szymka pani strasza :tak: ale u nas panie znudzone zyciem niestety kilka zwolniono jest ok . u OLki mamy jedną panią młodą świeżo po studiach . Dwa w przedszkolu sa praktyki unijne i bardzo dobrze , bo te młode dziewczyny mają super dużo fajnych pomysłów :tak: i fajnie się dzieciakami zajmują .
 
Do góry