reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Kochane Kobietki.
Odlaczyli mnie po 1.15h od ktg..Cholerne skurcze,przybraly na sile,ale sa co raz to rzadsze.Tylko to sie nie podobalo lekarce..Wzmocnili rozkurczowe.O 21 kolejna kontrola.Wazne,ze wciaz "zamknietam"A bylo juz lepiej :-( Mala jest iperaktywna od 4 rano,a to juz 14h prawie!:eek:Napierajac za bardzo,udalo jej sie sprowokowac mi problemy z oddechem...Wybaczylam,w sumie to o nia sie martwie,nie o mnie.Wytrzymam dla Vanessy i to i inne!

Ba bądź dzielna, Vanesska chce ci pewnie pokazać,że cały czas jest z tobą i że wszystko u niej OK:-)
 
Cholera a mi się dzisiaj brzuch stawia co ok 15 min i juz niewiem co robic. Wzięłam no-spę i leże ale narazie cały czas to samo.:-( Ja nie chce do szpitala:no:
 
czesc Dziewczyny. Ja dzis bardzo aktywny dzien mialam (w sumie nadal mam). Rano meza do pracy wezwali, wiec ja sie za porzadki wzielam (kurcze, niby mieszkanie male, a sprzatac moznaby codziennie a i tak cos by zawsze bylo do roboty), umylam okna, popralam co bylo do poprania (znaczy nie ja, tylko pralka:blink:). Potem zakupy, obiadek i teraz skoki ogladamy.

Dziewczyny, trzymajcie sie. ja uciekam, odezwe sie jutro, bo goscie do nas przychodza:happy2:
 
My tez ogladalismy skoki, a za chwile K-PAX - uwieeeeelbiam! Zjadlam na kolacje kromke z pasta z makreli zrobiona przez Ł i taka zgaga mnie wziela, ze szok! Od jakiegos czasu coraz czesciej mnie dopada ta paskuda (wiem, wiem, powinnam sie cieszyc ze dopiero od niedawna, bo niektore z Was cierpia juz od bardzo dawna :zawstydzona/y:), ale to cholerstwo jest okropne, i nawet nie zawsze Rennie pomaga :-(

Wronka - lez poki nieprzejdzie. Oby to tylko 1dniowa niedyspozycja!

Ba - trzymajcie sie dzielnie, buziaki slemy!

Reszte pozdrawiamy cieplo i slemy pozytywne mysli. Choc samej by mi sie przydaly, bo jak wczoraj stracilam humor na wieczor po akcji Justy, tak do teraz go nie odzyskalam :-(
 
Kochane Kobietki.
Odlaczyli mnie po 1.15h od ktg..Cholerne skurcze,przybraly na sile,ale sa co raz to rzadsze.Tylko to sie nie podobalo lekarce..Wzmocnili rozkurczowe.O 21 kolejna kontrola.Wazne,ze wciaz "zamknietam"A bylo juz lepiej :-( Mala jest iperaktywna od 4 rano,a to juz 14h prawie!:eek:Napierajac za bardzo,udalo jej sie sprowokowac mi problemy z oddechem...Wybaczylam,w sumie to o nia sie martwie,nie o mnie.Wytrzymam dla Vanessy i to i inne!

Trzymaj się i zaciskaj nogi mocno:tak::tak:

Cholera a mi się dzisiaj brzuch stawia co ok 15 min i juz niewiem co robic. Wzięłam no-spę i leże ale narazie cały czas to samo.:-( Ja nie chce do szpitala:no:

No Ty się nam tu nigdzie nie wybieraj:no:

ja to nawet nie chce sie ważyć pamiętam poprzedni cały czas mało a na koniec tyłam strasznie .. ale mam to w nosie zbierała mi się woda i przez pierwsze dni po CC to dwa trzy kilo dziennie ze mnie złaziło:tak:
 
Ba- oby wszystko sie jednak uspokoilo...a Ty bądź nadal taka dzielna :tak: ślemy Ci z Córcią same ciepłe myśli i pozdrowienia!:tak: a Ness miejmy nadzieję, że się uspokoi... moja też ostatnio daje popalić mamusi :eek::sorry:

Wronka- może weź jeszcze 1 no-spe- nie zaszkodzi a miejmy nazieję, że rozkurczy ten brzusio wreszcie...:sorry: leż i odpoczywaj, a jak nie daj Boże coś się nasili to coż...wiesz co robić - jedz i sprawdź...wiem, że nie chcesz :-( Spokoju życzę i oby jednak szybko przeszło...

Kurczę, co z Justą???:-:)-:)-( oby było dobrze...

Dla całej reszty zdrowia, spokoju i dobrej nocy...:sorry:

ja poprasowałam chwilkę pościel dla Maleńkiej, ale lipa bo brzuch też znow zastrajkował więc leżę...:confused2:
 
Wiedze że część z nas śledzi olimpiadę :-) Ja właśnie wturlałam się na nasze 1 piętro po obejżeniu skoków, części łyżwiarstwa szybkiego na 5km i troszce sprintu w biatlonie...
Po dzisiejszej akcji mojego dziecięcia doszłam do wniosku że chyba jednak jest ułożone po przekątnej... bo główkę i rączki czułam przy lewej pachwinie tak na środku uda a nóżki na 2/3 wysokości pomiędzy pachwiną a żebrami po prawej stronie... Od kilku dni mi się tak wydawało ale dzisiaj to takie wyraźne było że szok...no nic poczekamy do następnej wizyty i może będzie usg to się zobaczy...
Dobra ide spać. Kolorowych snów kobietki...

JUSTA odezwij się prosze!!
 
reklama
Nie wiem czy już było takie pytanie odnośnie zaświadczenia od lekarza, że przybywamy od 10 tyg pod opieką lekarską. Załatwiałyście może już? Dopiero teraz wzięłam wniosek i za miesiąc zamierzam dać lekarzowi do wypełnienia
 
Do góry