reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
mi się na szczęście waga popsuła, tzn. baterie są do wymiany, ale chyba poczekam z tym do .........lipca ;-):-D


hehe mam ten sam problem, bateria nie wytrzymala :-D i padła i koniec codzienego rytuału z ważeniem się:-)

A ja powoli zaczynam miec w doopie to ile przytylam. Po tych wszystkich przejsciach kazdej z nas coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze najwazniejsze by Dziecko urodzilo sie zdrowe i o czasie. A ile mi kilogramow zostanie po tym to, i ile rozstepow przybedzie - to juz sie nie liczy!!!!!!

podpisuje się wszystkiema czteryma konńczynami

WITAJCIE DZIEWCZYNKI WIDZĘ ZE PISZECIE O WADZE. JA MAM 175CM I PRZED CIĄŻĄ WAŻYŁAM 54KG WIĘC MIAŁAM NIEDOWAGĘ TERAZ PRZYTYŁAM 8KG WIĘC JAK NA RAZIE NIE JEST ŹLE. JA TEŻ MOGĘ TYĆ I NIE WAŻNE ILE BĘDZIE NA WADZE NAJWAŻNIEJSZE ŻEBY ZUZIA BYŁA ZDROWA ALE ZAUWAŻYŁAM ŻE CZYM WIĘCEJ TYJE OSTATNIO TO CIĘŻEJ MI SIĘ ODDYCHA PRZEZ TE NERKI:no::no:.
I JAKOŚ DZIWNIE MNIE DZISIAJ BOLAŁ BRZUCH I KUŁO:no:.
NAPRAWDĘ BRAK MI JUŻ SIŁ , JUTRO JESZCZE MUSZĘ JECHAĆ DO SZKOŁY 120KM W DWIE STRONY NA EGZAMIN I NIESTETY SAMA BO MĄŻ JEDZIE DO PRACY I NIE MA KTO MNIE ZAWIEŚĆ NO ALE CÓŻ MAM NADZIEJĘ ŻE LEPIEJ SIĘ BĘDĘ CZUŁA.

powodzenia jutro

idziemy lulu.

kolorowych snow mamuski

oby wszytko bylo dobrze

dobranoc

dobranoc i oby jutro juz z rana dopisywal cioteczce lepszy humor niż dzisiaj:-)

Placki przyjarane ale co tam może jakoś się zje, poprasowane, podłogi pomyte, kurdę ale się dziś narobiłam, nogi boleją, że hoho i brzunio trochę :eek:
 
Widze że o wadze piszecie. Mnie tez baterie u mnie w wadze wysiadly ale jak bylam wczoraj u gin to wyszlo ze w ciagu ostatnich 4 tygodni przytylam 4kg:szok: Jak to mozliwe-nie wiem bo musialam ograniczyc oststanio jedzenie bo mi mala na zoladek napierala i ciagle mi nie dobrze bylo. Wiec powiedzilam gin ze cos nie tak bo malo jadlam a widze po udach i lydkach i ogolnie ze nagle tak jakby napuchly, a ona na to nie ma sie co martwic i tak pani duzo nie przytyla widocznie wiecej wody w organizmie sie zebralo i tyle:szok: Nie na taka reakcje liczylam.... ale coz. A tak wogole to przed ciaza wazylam 53kg przy wzroscie 168 a teraz 64 wiec juz 11 na plusie. Ale mam nadziej ze po porodzie uda mi sie jeszcze kilka dodatkowych kg zrzucic bo zawsze wazylam48-50 tylko przed ciaza rzucilam papierosy wiec i kilka dodatkowych przybylo.

Uciekam spac bo po calym dniu niefajnego humoru i nielicznych ruchach malej(dodatkowy stres) mam na dzis juz dosc.
Dziewczyny juz nie duzo nam zostalo i wytrzymamy!!!
Dobranocka :)
 
heeej dziewczynki:-)
do czego to podobne,by wstawać w sobotę o 8 rano!!! niestety muszę pojechać do szpitala po recepty i zaprezentować nowe żylaki.jest tego coraz więcej i noga boli i puchnie coraz bardziej.wczoraj wykupilam nowe zastrzyki-masakra!!!nie umiem ich robić-mało tego,że igła gruba jak dla konia to jeszcze cała strzykawa tego świństwa.niech mi przepiszą tamte mniejsze!!!:tak::tak::tak:podobno to ta sama substancja.
poza nogami boli kręgosłup i brzuch ostatnio coraz częściej twardnieje...niech ten czas szybciej leci!!!
a co do kilogramów-mam już 17 na plusie:szok::wściekła/y::-D 174 cm i teraz 80 kilo...ale na szczęście tylko brzuchol widać
miłego dnia!!!
karola, napisz jak ci poszło.
 
święte słowa podpisuję się pod nimi obiema rękami

ja z córcią przytyłam 20 kg, schudłam po roku 23 kg, ale dopiero po roku i było ok
teraz przytyłam juz 15,5 kg a podobno do końca tyje sie 0,5 kg na tydzień to wychodzi na to ze w finale będzie u mnie znowu plus 20 i wcale mnie to nie przeraża
cieszę się że nie mam gorszych problemów...
Ja w pierwszej ciąży tak przytyłam, że przypominałam hipopotama 26 kg, ale po roku ważyłam mniej niż przed ciążą, a wcale się nie odchudzałam, karmiłam Małego i chodziliśmy na dłuuugie spacery, co zaprocentowało odpornością syna.
Teraz przytyłam 10 kg, pewnie do jakiś 15 dociągnę, a może dalej, ale to nieistotne, najważniejsze zdrowie Maleństwa.
kiedy miałyście robione usg, bo ja ostanie prawie dwa miesiące temu, więc w zasadzie nie wiem czy Mała dobrze waży czy nie. Muszę pogadać z moją gin czy czasem nie zrobić, żeby skontrolować co tam u Małej.
miłej soboty
 
Cześć Mamuśki! Dziś porządki, porządki i porządki dlatego tu tylko na chwilkę zaglądam :-)życzę milutkiej soboty. Dla zakupoholiczek samych promocji ;-) i nie przemęczajcie się. Pa do wieczorka!
 
Witam was weekendowo:-)
Jak tam u was noc? Moja pierwsza myśl rano dotyczyła Justy, mam nadzieję,że odezwie się z dobrymi wiadomościami.

U nas dziś przygotowania Majeczkowego pokoiku. Wczoraj mąż 'naprawiał' ściany, budynek jeszcze pracuje i miejscu gdzie idzie komin od kominka tak ściany popękały,że szok. Dziś dalsza część prac. Wczoraj dzwonili,że do odebrania są łóżeczko i komoda dla małej, szafy niet, będzie za 2 tygodnie.

Miłego dnia kwietnióweczki:-)

niestety muszę pojechać do szpitala po recepty i zaprezentować nowe żylaki.jest tego coraz więcej i noga boli i puchnie coraz bardziej.wczoraj wykupilam nowe zastrzyki-masakra!!!nie umiem ich robić-mało tego,że igła gruba jak dla konia to jeszcze cała strzykawa tego świństwa.niech mi przepiszą tamte mniejsze!!!:tak::tak::tak:poza nogami boli kręgosłup i brzuch ostatnio coraz częściej twardnieje...niech ten czas szybciej leci!!!
Waniliowa i tak cię podziwiam, ja bym sobie chyba nie potrafiła zastrzyku zrobić.
Dzielna dziewczynka z ciebie :-)
 
kittek,mam kilka kolczyków w ciele,które sama sobie zakładałam i tatuaże-może to mnie trochę uodporniło;-);-);-) ale przyznaję się-przy każdym zastrzyku mam łzy w oczach.taki to''twardziel''ze mnie;-):zawstydzona/y:

wypiję kawkę i spadam do doktorka
 
reklama
Ja sie swoja waga nie przejmuje,bo niby dlaczego mam sobie wszystkiego w ciazy odmawiac:eek: i tak ostanio nie jem smazonego,na slodycze mi przeszla ochota.Ale jak sobie pomysle o mojej lekarce i jej komentarzach na temat tego ile przytylam i ze za duzo:angry:,to mnie skreca w srodku.Chyba ja oklamie nastepnym razem i powiem jej ze waga w aptece wskazala 3 kg mniej niz ta co ona ma w swoim gabinecie:-D:-D:-D,ciekawe jaka bedzie miec mine:laugh2:
 
Do góry