reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Laski mamy 1000 stron :-D
padam... poprasowałam kolejne pranie maluszkowe i cholera nie mam tego gdzie dać... chyba trzeba będzie nowa komode jednak kupić... łeee
Od wczoraj męża nie ma i nie ma mnie kto zmusić do leżenia... poza tym gdybym jeszcze lapka do dyspozycji miała to może... a tak co chwie siadam przed komputerem i czytam coście naprodukowały
 
reklama
aaaaaa ... a ja myslalam, ze Wy to juz tak na walizkach tu jestescie faktycznie - bo w Pl wykanczacie swoje 4 katy ;-);-);-)
A my... hmmmm jakby to powiedziec. Zalozenia byly inne, w praktyce zawsze wychodzi inaczej. Sama nie wiem, na pewno jeszcze kilka lat, tyle ze potem jak Mala pojdzie do szkoly - to znow nie wiem czy bede chciala targac ja do PL i zmieniac otoczenie. A z drugiej strony - cala rodzinka tam, a my sami tutaj... a potem znow jak pomysle, ze mialabym wrocic, i co weekend miec w domu gosci - bo to moi z wizyta, to tesciowie, to siostra, to znow znajmoi blizsi, dalsi... Kurcze tak rozpuscilam tylek tutaj, nikt niezapowiedziamy nie wpadnie, robie i zyje jak chce, sprzatam kiedy chce, ze juz sama nie wiem co lepsze. Jade do Polski i po 2 dniach chce mi sie juz wracac, jestem tu - to znow mam ochote jechac do PL. Normalnie krecka mozna dostac :eek:
no niby 4 katy juz sa wykonczone, ale wiesz, ciezko te ostateczna decyzje podjac:zawstydzona/y: Zawsze dobry i 1 miesiac dluzej (czytaj- jedna wyplata wiecej:laugh2:). Ja wiem na pewno, ze tutaj Mlodego do szkoly bym nie poslala:no: nie ma takiej opcji nawet! w Pl moze tez nie jest lepiej, ale to co sie tutaj dzieje, przechodzi ludzkie pojecia. Poza tym, tak bedzie u siebie, a tutaj zawsze bylby imigrantem, a chce mu tego oszczedzic. Co do wizyt, to ja sie tym akurat nie przejmuje, bo chatke mamy 6godz drogi od mojej i 9 od Sz rodzinki, wiec niezapowiedzianie raczej nikt sie nie zjawi:-p Ale jak Wy jeszcze zostajecia, to moze sie kiedys do Was wprosimy (zapowiedziani), bo jedna rzecz, jakiej na pewno bedzie mi prakowac, to zakupy w Primarku:rofl2:

Laski mamy 1000 stron :-D
padam... poprasowałam kolejne pranie maluszkowe i cholera nie mam tego gdzie dać... chyba trzeba będzie nowa komode jednak kupić... łeee
Od wczoraj męża nie ma i nie ma mnie kto zmusić do leżenia... poza tym gdybym jeszcze lapka do dyspozycji miała to może... a tak co chwie siadam przed komputerem i czytam coście naprodukowały
wow, niezle jestesmy z tym produkowaniem:rofl2:
ja wczoraj sie naprasowalam jak glupia, a konca nawet nie widac:no: ale plecy sie w koncu zbuntowaly, na szczescie, bo juz zmeczona bylam. Nie myslalam, ze prasowanie malych rzeczy moze byc az tak inne od prasowania tych duzych i az tak meczace:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Nie wierze,ze to juz prawie 34tyg...w sensie od czwartku beda.I tu mnie wlasnie naszlo...jeszcze 2-3 tygodnie i bede na bezpieczniejszym gruncie

Ba nosek do góry, ty już jesteś na bezpiecznym gruncie z Vaneską. Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę tego 34 tygodnia. Wiem,że dużo w tej ciąży się nacierpiałaś, ale teraz musi być tylko lepiej:-):-):-) Ja się modlę po pierwsze aby mała była zdrowa a po drugie aby jeszcze troszkę tłuszczyku nabrała i aby w brzuszku chociaż do 34-35 tygodnia posiedziała. Tatuś też ją ładnie prosi i mówi,że jeszcze za zimno,że niech troszeczkę się u mamy w brzuszku wygrzeje.

A tak wogóle to jak czytam co naprodukowałyście to nie wiem jak mam laptopa trzymać. Tak sobie pomyślałam o takim stoliczku na łożko co to do podania śniadanka do łóżka też może służyć, widziałyście gdzieś taki.
Plecki my wysiadają, nie wiem kiedy bardziej bolą czy jak siedzę czy jak leżę. A leniuchowanie powinno być przecież przyjemne. :rofl2:
 
kittek, mnie też plecy bolą:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: szczególnie coś kłuje pod prawą łopatką.aż mnie zatyka momentami.czujesz dyskomfort,gdy bierzesz głębszy wdech?

próbuję wklejać fotki na społ,ale znów coś mi nie wychodzi:-:)wściekła/y:
 
No, ale napisałam w kilka dni prawie 50 stron magisterki, które dziś oddałam profesorce. Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam dziecku. Bo mi to się pogorszyło niewąsko :sorry:.
Super, super. To juz praca skonczona, czy jeszcze cos dopisac trzeba???
tiaaaaa :sorry: skończona to może będzie za kilka ładnych miesięcy...rzecz jasna jak Bóg da i partia pozwoli :sorry:. Z moją pracą jest ten problem, że jest to praca badawcza. Nie da się tego napisać opierając się na książkach z biblioteki. Trzeba sie trochę pogimnastykować niestety :-(... A tak gonię, bo się na dniach wyprowadzam 100 km od uczelni, której bliskość bardzo by mi pomogła w skończeniu pracy. Muszę napisać jaknajwięcej, bo nie lubię jak coś nade mną wisi :sorry:. Odczuwam wtedy mega dyskomfort psychiczny.

No i nie ugotowałam spaghetti, mąż nie kupił mięsa a ja z tej flustracji i głodu aż się prawie rozpłakałam, że nie będę jeść tego co sobie zaplanowałam :sorry:. Jak jakieś dziecko wojny normalnie :sorry:. Ja bym taką babe jak ja już dawno kopła w cztery litery :tak:


aaaaaa!!! co z jestesaniolkiem?? znowu została tu skrzyczana, że zniknęła jak zwykle? :-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
kittek, mnie też plecy bolą:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: szczególnie coś kłuje pod prawą łopatką.aż mnie zatyka momentami.czujesz dyskomfort,gdy bierzesz głębszy wdech?


Nie mnie tylko kręgosłup. Kilka razy do tej pory miałam nieprzyjemne kłucie pod żebrami, tak,że nie mogłam się wyprostować i oddychać. Lekarz powiedział,że to ucisk na wątrobę i trzeba kontrolować wyniki. Mam nadzieję,że się nie pogorszą:-) Cóż do kwietnia niewiele czasu zostało, damy radę prawda?:rofl2:
 
Jesteśaniołkiem widziałam że ostro udziela się na forum brzuszkowa galeria czy jakoś tak... a czemu u nas jej nie ma to nie wiem, ale Dagsila chyba trafiła w temat :-)
 
reklama
Jesteśaniołkiem widziałam że ostro udziela się na forum brzuszkowa galeria czy jakoś tak... a czemu u nas jej nie ma to nie wiem, ale Dagsila chyba trafiła w temat :-)


hehe no cos w tym musi byc. ostatnio u jestesaniolkiem pogubilam sie w zmianach plci dziecka no ale mialam sie nie wypowiadac w tej drazliwej kwestii:baffled:;-)
 
Do góry