reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Ja dzisiaj rano tak jak zalecila mi lekarka popilam zelazo w tabletce sokiem,ze swiezo wycisnietych pomaranczy.Po pol godzinie wypilam kawe z mlekiem i... wszystko zwrocilam:-(.Chyba pierwszy raz wymiotowalam od kiedy jestem w ciazy,ale podejrzewam ze mlody gdzies mi juz na zoladku lezy:szok:

Hmm to przez tę kawę z mlekiem. Od samego początku miałam informację, że gdy się łyka żelazo to co najmniej godzina przerwy z nabiałem i innymi rzeczami. Poza tym mleko i przetwory mleczne spowalniają i zmniejszają ilość wchłanianego żelaza. Ja łykam żelazo dwie godziny po posiłku i godzinę przed kolejnym. Też sokami popijam. Czasami jak się źle czułam i mnie mdliło to gumę żułam i wytrzymywałam. Później najpierw jadłam jakiegoś owoca i dopiero posiłek ;-)
 
reklama
Na ból gardła i kaszel najlepszy Bioparox można go spokojnie brać 4 razy w ciągu dnia po dwie aplikacje... tylko że jest na recepte, bo to antybiotyk ale działa tylko miejscowo
 
Agnieszka o Bioparoxie wiem, ale nie mam siły, ani czasu ciągnąć się do internisty. Poczłapię w tzw. ostateczności.
 
Agnieszka o Bioparoxie wiem, ale nie mam siły, ani czasu ciągnąć się do internisty. Poczłapię w tzw. ostateczności.

aniez możesz tez pisikac tantum verde, bynajmniej mi lekarka ostatnio przepisała, bioparox wlaśnie i tantum verde. Tantum verde bez recepty jest.
 
hej kwietnióweczki.
Ja to dzisiaj jak po zapalki, tylko na chwilę, zameldowac się że żyję:-)
Nie bylo mnie 2 dni bo mamcia przyjechala i sprżatałyśmy od świtu do zmroku moje zakurzone i zagracone mieszkanko po remoncie. Dziewczyny widzę jasność w domu, normalnie taka ulga jak nie obijam się o brodzik w sypialni... łazienka prawie skończona, jakies leciutkie i malutkie prace wykończeniowe ale to już mężuś będzie na spokojnie kończył. Wczoraj już się prysznicowałam, och jak cudnie... chciałam nawet spać w tej łazience bo taka ładna w porównaniu ze starą :-D:-D:-D:-D

Dziś mam wizytę u pani doktor i zostaje od razu u mamy na weekend bo mąż ma jutro obronę na podyplomówce i wyjeżdża na 2 dni do Nałęczowa więc co bym nie siedziała sama to jade do mamci. A jutro do fryzjera... eh nareszcie bo od września nie miałam czasu :-)

Mam nadzieję, że u Was wszystkich w miarę dobrze (bo nie dam rady nadrobić 20 stron), beż żadnych nowych dolegliwości, bo ze starymi juz jakoś dajemy sobie radę :tak: bo my twarde babki jesteśmy ;-)

zmykam się pakować. Życzę miłego weekendu kochane.
 
....a ja znow spac nie moge. Krecilam sie z boku na bok, na rozmowy mi sie zbieralo... Wreszcie dalam Ł spac, i siedze na dole. Moze jakis film na canal+ sie trafi to obejrze :no::baffled::baffled:
znam to, ostatnio czesto tak mam ze spac nie moge, to schodze na dol i mecze telewizor zeby moj mogl sie wyspac..

Oj jak ja tęsknię do spania na brzuszku.. wysypiam się raz na tydzień, może czasem dwa. Dziewczyny jak Wy macie ze spaniem.. faktycznie jest tak, że powinno się na lewym boku, bo wtedy dzidzia jest dobrze dotleniona, ja generalnie się strasznie przekręcam i później mam wyrzuty sumienia, że małej może niewygodnie. Dziś miałam wrażenie, że spałam z mrówkami faraonkami, które buszowały mi po rekach i nogach, to drętwienie jest cholernie niemiłe...
A tak w ogóle to witajcie w ten przecudny słoneczny dzień :-):-):-)
ja nigdy nie spie na brzuchu, za to na plecach, ktos mowil ze na plecach na wznak nie powinno sie teraz spac, prawda to?????
a co do dretwienia i mrowienia to ja mam bardzo...ale tylko na rekach i dloniach, za to co rano...okropne

Martyna ja rozjasnialam włosy ok 4 misiaca, poźniej byłam dwa razy robic balejage i w marcu mam zamiar tez sobie rozjasnic:tak:.
ja dwa dni temu rozjasnialam wlosy, mialam dosc tych czarnych odrostow i nie wytrzymalam, fajnie wyszlo i wlosy mi wogole nie wypadaja, mam ich tak duzo na glowie ze moge komus oddac jak chce...wogole moja glowa jaka duza:szok: sie zrobila....

Witam wszystkie kwietnióweczki :-) Podglądam was od jakiegoś czasu, dawno miałam ochotę się przyłączyć tylko szczerze powiem,że ciężko za wami nadążyć, taką macie wenę:confused:
czesc kittek, tym razem sie uda!! i w kwietniu bedziesz tulila juz swoja dzidzie:tak: na kiedy masz termin??
 
czesc,

a ja mam jakas depresje przedporodowa... caly zapal do wszytkiego mi siadl. do tego moja tesciowa zaczyna pozadnie chorowac i K. zaczyna walke zeby poszla do lekarza, bo przy zagrozeniu taki natretny kaszel czy katar moga u mnie powodowac skurcze macicy i tym samym przyspieszac porod.. no i sie rano tym troche zdenerwowalam i ogolnie co chwila cos mnie z rownowagi wyprowadza, bo co chwila ktos mi z tekstami wyskakuje ze musisz poprac, poprasowac, poukladac i milion innych rzeczy dotyczacych dziecka.. momentami zaczynam czuc sie jak 16letnia dziewczyna, ktora nic nie wie i trzeba ja poinstruowac. i tak mi jest zle z tym ze nie moge naturalnie donosic Margolki do 40 tyg a tu jeszcze mi ktos co jakis czas gada gada gada...
i tym samym dzisiaj mam kryzys i serecznie dosc wszytkiego...

no i znowu sie pozalilam:-(
 
czesc,

a ja mam jakas depresje przedporodowa... caly zapal do wszytkiego mi siadl. do tego moja tesciowa zaczyna pozadnie chorowac i K. zaczyna walke zeby poszla do lekarza, bo przy zagrozeniu taki natretny kaszel czy katar moga u mnie powodowac skurcze macicy i tym samym przyspieszac porod.. no i sie rano tym troche zdenerwowalam i ogolnie co chwila cos mnie z rownowagi wyprowadza, bo co chwila ktos mi z tekstami wyskakuje ze musisz poprac, poprasowac, poukladac i milion innych rzeczy dotyczacych dziecka.. momentami zaczynam czuc sie jak 16letnia dziewczyna, ktora nic nie wie i trzeba ja poinstruowac. i tak mi jest zle z tym ze nie moge naturalnie donosic Margolki do 40 tyg a tu jeszcze mi ktos co jakis czas gada gada gada...
i tym samym dzisiaj mam kryzys i serecznie dosc wszytkiego...

no i znowu sie pozalilam:-(

nie martw się, jakoś z Margolką dacie radę, ale to chyba jakiś taki czas niefajny, mnie tez wczoraj wieczorem dopadły jakieś smutki, wątpliwości, generalnie zdałam sobie sprawe ze juz niewiele czasu mi zostalo w dwupaku i zaczely mnie nachodzic wszystkie mysli ktore jak do tej pory udawalo mi sie kijem odpychac, takie zycie...

kittek witaj:-)

akaata milego wczasowania u mamy:-)

aniez zdrowiej szybko!!
 
Martyna ja rozjasnialam włosy ok 4 misiaca, poźniej byłam dwa razy robic balejage i w marcu mam zamiar tez sobie rozjasnic:tak:.

Dziewczyny, ja też rozjaśniałam w 4m-cu i wszystko było/jest ok :-) W marcu też ide znowu bo jak się mała urodzi to nie będzie do tego głowy a trzeba na wiosne wyglądać jak człowiek, żeby się córka mamy nie wstydziła :-D:-D:-D

Poza tym Dzień Dobry :-)

Ja dziś się wyspałąm wreszcie i czuję się dobrze więc zabieram się za "odgruzowanie" mieszkania, bo ostatnio zupełnie nie było do tego głowy :sorry2: no i kolejne ciuszko-pranie wstawię zaraz :-)

Miłego dnia Mamusie :-)

No i oczywiście wielkie WELCOME dla nowych kwietnióweczek! ;-) Ktoś ma pojęcie ile nas jest obecnie?:confused::-)
 
reklama
Do góry