reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

ja też strasznie w pierwszej ciąży spuchłam ,z rana to nawet oczu otworzyć nie mogłam:-) Mam nadzieje że tym razem tak nie będzie :-) Najgorsze to to że teraz mam zakaz jakiego kolwiek cukru masakra heh a herbatka nie słodzona to dla mnie bynajmniej coś strasznego.
 
reklama
Jeny ale mróz... -16 u mnie...:szok:
Ja się nerwowo wykończę... pierworodny nie dość, że znowu ma katar to i kaszel znowu mu doszedł...a na dwór go nie brałam w ogóle.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i to kaszel taki krtaniowy. Z czego to się bierze? Dopiero co w środe byliśmy na kontroli i było wszytko ok... już nie kaszlał od niedzieli. :no::no: I jak tu się mam nie denerwować?? Już mu syrop z cebuli daję i dodtakowo syropek na odporność. Mam ochotę popłakać z bezsilności...:-:)-:)-(
 
czytać czy może sobie odpuscić ?:szok:
Ja przy Szymku ale to na sam koniec miałam nogi jak balony miesciłam się w jedne klapki tylko:no: ale to był upał 30 stopni teraz już tez widze że zaczyna się to samo robić ale po mału a dwa temp jest zupełnie inna niż wtedy. A wiecie jak potem jest miło zobaczyć spowrotem swoje kostki ?:-D wiem głupi żart ale ja się mogłam napatrzec jak zlazła opuchlizna:-D

Wcale to nie głupie. :-) Ja też się ucieszyla jak po 3 tygodniach, zobaczyłam moje nóżki, takie chudziutkie. No może nie tak jak przed ciążą, ale już są w porządku.
 
czytać czy może sobie odpuscić ?:szok:
Ja przy Szymku ale to na sam koniec miałam nogi jak balony miesciłam się w jedne klapki tylko:no: ale to był upał 30 stopni teraz już tez widze że zaczyna się to samo robić ale po mału a dwa temp jest zupełnie inna niż wtedy. A wiecie jak potem jest miło zobaczyć spowrotem swoje kostki ?:-D wiem głupi żart ale ja się mogłam napatrzec jak zlazła opuchlizna:-D
Ja jako że ciekawa byłam, to przeczytalam:szok::szok:, no coments:shocked2:
Jeny ale mróz... -16 u mnie...:szok:
Ja się nerwowo wykończę... pierworodny nie dość, że znowu ma katar to i kaszel znowu mu doszedł...a na dwór go nie brałam w ogóle.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i to kaszel taki krtaniowy. Z czego to się bierze? Dopiero co w środe byliśmy na kontroli i było wszytko ok... już nie kaszlał od niedzieli. :no::no: I jak tu się mam nie denerwować?? Już mu syrop z cebuli daję i dodtakowo syropek na odporność. Mam ochotę popłakać z bezsilności...:-:)-:)-(

To chyba taki okres, moja tez się w nocy budzila bo biedna oddychac nie mogla przez te gile. Cały nosek zapchany:wściekła/y::wściekła/y: Musze jej syrop z cebuli zrobic bo kaszel tezx juz sie pojawil i boeje sie ze skonczy sie to jak ostatnio zapaleniem ucha, bo ona taka wrazliwa przez 3 migdal:-(
 
wronka ja na noc mojemu psikam do noska Otrivinem dla dzieci. Dzięki temu przesypia noc w miarę spokojnie i potrafi oddychać... W dzień to łatwiej sobie dać radę z gilami ...
 
Ale wiedzę że na forum utworzyła się ścisła grupka piszących ze sobą pań :-) Widze że nawet nie opyla się zadawać jakich kolwiek pytań bo odpowiedzi i tak się nie doczekam :-) Życzę miłego rozwiązania i pozdrawiam :-)
 
wronka ja na noc mojemu psikam do noska Otrivinem dla dzieci. Dzięki temu przesypia noc w miarę spokojnie i potrafi oddychać... W dzień to łatwiej sobie dać radę z gilami ...
Tez psikam otrivinem, ale niestety i tak sie obudzila z zapchanym noskiem:no:
Ale wiedzę że na forum utworzyła się ścisła grupka piszących ze sobą pań :-) Widze że nawet nie opyla się zadawać jakich kolwiek pytań bo odpowiedzi i tak się nie doczekam :-) Życzę miłego rozwiązania i pozdrawiam :-)

kochana spokojnie:-D, ale albo jestem glupia, albo ja poprostu nie widze żadnego pytania z Twojej strony:szok:
 
Jeny ale mróz... -16 u mnie...:szok:
Ja się nerwowo wykończę... pierworodny nie dość, że znowu ma katar to i kaszel znowu mu doszedł...a na dwór go nie brałam w ogóle.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i to kaszel taki krtaniowy. Z czego to się bierze? Dopiero co w środe byliśmy na kontroli i było wszytko ok... już nie kaszlał od niedzieli. :no::no: I jak tu się mam nie denerwować?? Już mu syrop z cebuli daję i dodtakowo syropek na odporność. Mam ochotę popłakać z bezsilności...:-:)-:)-(

Ja mam ten sam problem młody na czesto katar i kaszel który nie wiadomo skąd się bierze dbam o niego ciepło ubieram na noc ma rajstopki bo u nas chłodno w domu itp . I powiem Ci że zainwestowałam w inhalator mam też mucosolwan do inhalacji właśnie , albo robię inhalacje solą fizjologiczną . Kaszelek bardzo szybko przechodzi :tak: Jak masz takie problemy to polecam . Katar to psikam wodą morska , daje małemu olejek olbas na noc na podusie no i czekam az przejdzie :wściekła/y:

Ale wiedzę że na forum utworzyła się ścisła grupka piszących ze sobą pań :-) Widze że nawet nie opyla się zadawać jakich kolwiek pytań bo odpowiedzi i tak się nie doczekam :-) Życzę miłego rozwiązania i pozdrawiam :-)

??????????????nie widze tu jakiejś ścisłej grupki :no:
 
Kurcze chyba spróbuje z tymi inhalacjami... mówisz mukosolvan lub sól fizjologiczna...A ten mukosolvan to normalny syrop jest czy coś innego? Bo mam w domu ale syrop... Trzeba spróbować bo nie mam już serca dawać mu antybiotyku ...
 
reklama
jeju jak zimno!!!:szok:
Dzień Dobry Mamusie :tak:

Katik- masz kochanego Mężusia :tak: ale nic się nie bój- musisz na siebie uważać i cały czas być pod kontrolą lekarza i napewno zarówno z Tobą i Maleńką wszystko będzie dobrze!!!:blink: A jak niestey będizesz musiałą zostać w szpitalu..no trudno...byle tylko wszystko było pod kontrolą lekarzy i nic Wam nie groziło! Duzo zdrowia i uważaj na siebie kochana!:blink:

Już nam dużo czasu ciążowego nie zostało więc musimy byc dzielne i dotrwać jakoś szcześliwie do finału... Ja po weekendzie mam badania i kontrole i też się dowiem co i jak ze mna i małą..?:confused:

Ostatnio tyle się tu niefajnych rzeczy z nami dzieje, że też sie niepokoję.. zwłaszcza jak "Ba" napisała wczoraj o tym , że jej dzidzia ma chyyba coś z jelitem...ja tak naprawdę nic nie wiem o mojej córci bo od usg połówkowego nikt jej nie diagnozował jkoś szczególnie, tylko takie króciutkie usg i też kurcze nic nie wiadomo :confused: i jeszcze ten post "Aniołka"..:sorry2: wiem, że nie chciała źle i dziewczyna się wzruszyła, ale jak widze nie tylko mnie skutecznie zdołowała na cały wieczór...:-(
Coż...optymizmu i dużo siły kochane! Ja też się niepokoje, ale musi być dobrze! Wytrwałyśmy już tyle czasu razem dzielnie wiec nie damy się do końca! ;-) Już niedługo i napewno będizmey tulić w ramionach swoje zdrowe maleństwa!!! :-)
 
Do góry