reklama
jestesaniolkiem to leż, odpoczywaj, i się n ie denerwuj. Napewno wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki
aga2010 ja zauważyłam że od kilku dni też mam takiego niesamowitego śpiocha, jak na początku ciązy, coś okropnego hehe
AgnieszkaSz-r to duże to Twoje dziecię :-)
13x13 GRATULACJE podpisania umowy. Zazdroszczę, uwielbiam remonty urządzanie itp a jeszcze swój nowy domek... Marzenie fajnie że takie terminy bo nie będziesz miała czasu myśleć o porodzie hehe.
mamusia87 i jak tam lepiej się już czujesz?
A ja wczoraj już nawet na bb nie patrzyłam bo mi ta strasznie brzusio twardniał, Mała wczoraj prawie wogóle się nie ruszała- przynajmniej jej nie czułąm, tak bardzo się martwiłam. Nawet jak wstawłam na moment do ubikacji to od razu brzuszek się twardy robił. Dziś już trochę lepiej bo Malutka juz ruchliwa ale leże jak tylko mogę bo wstanę na chwilę i znowu twardy brzuch ale wieczorem wybiearamy się z Moim na lody (wezmę nospę i jak może nie będę o tym tak myśleć to będzie ok) bo ma imieninki i wogóle dobrze w pracy idzie i nawet kolejną propozycję pracy dostał-musimy to przeduskutować ale jestem tak dumna z niego bo jeszcze w listopadzie stracił pracę i ciężko było ale od grudnia ma już nową i jakos tak fajnie wszytsko zaczyna się układać Aż miło jak nie trzeba się stresować takimi przyziemnymi sprawami:-)
Dużo zdrówka Dziewuszki i miłego wieczorka!
aga2010 ja zauważyłam że od kilku dni też mam takiego niesamowitego śpiocha, jak na początku ciązy, coś okropnego hehe
AgnieszkaSz-r to duże to Twoje dziecię :-)
13x13 GRATULACJE podpisania umowy. Zazdroszczę, uwielbiam remonty urządzanie itp a jeszcze swój nowy domek... Marzenie fajnie że takie terminy bo nie będziesz miała czasu myśleć o porodzie hehe.
mamusia87 i jak tam lepiej się już czujesz?
A ja wczoraj już nawet na bb nie patrzyłam bo mi ta strasznie brzusio twardniał, Mała wczoraj prawie wogóle się nie ruszała- przynajmniej jej nie czułąm, tak bardzo się martwiłam. Nawet jak wstawłam na moment do ubikacji to od razu brzuszek się twardy robił. Dziś już trochę lepiej bo Malutka juz ruchliwa ale leże jak tylko mogę bo wstanę na chwilę i znowu twardy brzuch ale wieczorem wybiearamy się z Moim na lody (wezmę nospę i jak może nie będę o tym tak myśleć to będzie ok) bo ma imieninki i wogóle dobrze w pracy idzie i nawet kolejną propozycję pracy dostał-musimy to przeduskutować ale jestem tak dumna z niego bo jeszcze w listopadzie stracił pracę i ciężko było ale od grudnia ma już nową i jakos tak fajnie wszytsko zaczyna się układać Aż miło jak nie trzeba się stresować takimi przyziemnymi sprawami:-)
Dużo zdrówka Dziewuszki i miłego wieczorka!
pozale sie Wam jeszcze troche, bo na pewno mi ulzy jak to zrobie Nie dosc, ze spac mi sie chce jak nie wiem co, to jeszcze jakos tak mi ciezko w brzuchu:-( jakbym zjadla nie wiem ile na raz i to mi gdzies tam siedzialo. Ale nie jadlam dzis wcale duzo, nie wiecej niz zwykle I jeszcze cos mnie w boku kloje pod zebrami. Nie moge sobie pozycji wygodnej znalesc:-( Dobrze ze juz za godz ide do domu. Zly mam dzis dzien i tyle. Od rana wiedzialam, ze nie trzeba bylo z lozka wstawac Na szczescie dzieciatko ruchliwe, wiec wiem ze jemu nic nie jest.
No to sobie ponarzekalam. Troche mi lepiej, chociaz fizycznie nadal zle. Ale jak to sie mowi - inni maja gorzej.
Pozdrawiam i milego wieczorka zycze
No to sobie ponarzekalam. Troche mi lepiej, chociaz fizycznie nadal zle. Ale jak to sie mowi - inni maja gorzej.
Pozdrawiam i milego wieczorka zycze
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
Ja tyż mam zły dzionke dzisiajw sumie samopoczucie dobre a to najważniejsze ale przypałętał się inny problem:-(A mianowicie koszt naprawy samochodu-wczoraj odstawilam auto do warsztatu a dziś telefon mechanika zwalił mnie z nóg . Koszt naprawy naszego złomowca to najmarniej 800 złI to tylko za naprawę najważniejszych rzeczy....poryczałam się na maxa i tak zleciało mi pół dnia, bo ja już nie wiem skąd na to wszystko kasę brać mamya zawsze coś i nie ma szans żeby coś zaoszczędzić, no i jeszcze koszty wynajmu mieszkania...Dobrze że rozłożyłam wydatki Antosiowe i z grubsza już większość mam
Na dodatek pokłóciłam się telefonicznie z P. i wydarłam na niego jakby to on specjalnie zepsuł auto goooopia baba ze mnie
z bardziej pozytywnych rzeczy to to że zrobiłam dziś porządek w Antosiowym pokoiku. Kołyskę "ubrałam" i wygląda słodko, ciuszki leżą już poukładane w komodzie ...czekam jeszcze na kuriera z pościelą, ale już dziś chyba nie zawita
Na dodatek pokłóciłam się telefonicznie z P. i wydarłam na niego jakby to on specjalnie zepsuł auto goooopia baba ze mnie
z bardziej pozytywnych rzeczy to to że zrobiłam dziś porządek w Antosiowym pokoiku. Kołyskę "ubrałam" i wygląda słodko, ciuszki leżą już poukładane w komodzie ...czekam jeszcze na kuriera z pościelą, ale już dziś chyba nie zawita
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
Rety, ale duza dzidzia! Fantastycznie!!!!Dzięki temu pobytowi dowiedziałam sie ze maluszek ma już 1750g i na 80% będzie drugi chłopak.
hahaha, fajny tekst...A ja wczoraj w supermarkecie bezczelnie skorzystałam ze SWOJEJ kasy dla ciężarnych... jako ze każdy udawał że mnie nie widzi i bezczelnie wszyscy odwrócili głowę złapałam wózek z rąk S i po prostu wlazłam w kolejkę. Przecież nie kradnę tylko korzystam ze swoich przywilejów a jak wszyscy nagle stają sie ślepi to ok.
Tutaj tez nie ma wiekszych przywilejow dla ciezarnych. Szkoda.
Ja tez ostatnio mam dziwnie ze spaniem, bo wieczorem mi sie nie chce, a rano bym pospala. Dodatkowo w nocy juz ze 3 razy do wc, plus jak zmieniam pozycje to sie wybudzam, bo z poducha musze sie odwrocic... I pod zebrami tez mam takie dziwne bole, musze wtedy bok zmienic... No i do kompletu jeszcze czasem mam wrazenie, ze tak miedzy zebrami jak jest zoladek to mam skore tak jakby zdretwiala Nie wiem dlaczego tak mam , ale smieszne uczuciepozale sie Wam jeszcze troche, bo na pewno mi ulzy jak to zrobie Nie dosc, ze spac mi sie chce jak nie wiem co, to jeszcze jakos tak mi ciezko w brzuchu:-( jakbym zjadla nie wiem ile na raz i to mi gdzies tam siedzialo. Ale nie jadlam dzis wcale duzo, nie wiecej niz zwykle I jeszcze cos mnie w boku kloje pod zebrami. Nie moge sobie pozycji wygodnej znalesc:-(
buuuu... kiepsko. Ale z nami teraz tak jest - wystarczy impuls i pekamy.Ja tyż mam zły dzionke dzisiajw sumie samopoczucie dobre a to najważniejsze ale przypałętał się inny problem:-(A mianowicie koszt naprawy samochodu-wczoraj odstawilam auto do warsztatu a dziś telefon mechanika zwalił mnie z nóg . Koszt naprawy naszego złomowca to najmarniej 800 złI to tylko za naprawę najważniejszych rzeczy....poryczałam się na maxa i tak zleciało mi pół dnia, bo ja już nie wiem skąd na to wszystko kasę brać mamya zawsze coś i nie ma szans żeby coś zaoszczędzić, no i jeszcze koszty wynajmu mieszkania...Dobrze że rozłożyłam wydatki Antosiowe i z grubsza już większość mam
Na dodatek pokłóciłam się telefonicznie z P. i wydarłam na niego jakby to on specjalnie zepsuł auto goooopia baba ze mnie
Glowa do gory, pusccie totka, moze sie uda na naprawe kaske zgarnac
Wiecie co, jeszcze do czasu przed swietami do pracy i z pracy prawie biegalam, bylam zywa i obrotna, a teraz to ja juz ledwie chodze. Dluzsze spacery powoduja potworny bol, i to nie brzucha, ale krzyz mi rozsadza. Do pracy mam 15 minut piechotka, ale jak wracam popoludniu to juz ide na ostatnich silach, robie 2 -3 przerwy po drodze, i musze sie zgiac w pol, by krzyz wygiac w druga strone. Normalny horror. Nie wiem czy kupowac te pasy ciazowe, czy to wogole pomaga w podtrzymaniu brzucha? Tak sie cieszylam, ze rosnie mi tylko brzuchol do przodu, a cala reszta praktycznie nie, ale teraz widze jak potwornym obciazeniem dla krzyza jest te moje 15 kg
iza813
mama Szymka i Samuela
Widze ze nie ja jedyna mam dzis kiepski humor;-)Od paru dni zauwazylam ze jak duzo chodze to ze mnie ciagnie tam na dole:-( i niewiem czemu tak sie dzieje,bo sie nie przemeczam.Maly bardzo kopie i powoli zaczynja mnie bolec zebra.W niedziele zaczynamy ostatni trymestr i to mnie pociesza,ze z kazdym dniem jestem blizej mety
filonka
Fanka BB :)
13x13 co do kas dla ciezarnych to u nas zawsze sa nieczynne(przynajmniej wtedy kiedy robie zakupy), tzn nie ma w nich kasjerek.... i zawsze musze stac w długasnych kolejkach:-(
kobietki a co do ułożenia sie wygodnie to od tyg mam z tym problemy. nie moge znalesc żadnej pozycji by było mi ok. bo żebra, plecy i kregosłup boli że hejjjj i to wlasnie ciagnie sie to za mną od tyg. boje się że to potrwa aż do koncanawet masaz nic mi nie pomaga!!!
iza813 ja ostatnio też się pocieszam ze to już końcówka,choć jeszcze troszke ... było by oki tylko te bóle pleców:-(
a wiecie od wczoraj mam takie dziwne uczucie drętwienia pod żebrami,,,, bo mały się tam wpycha, widać nawet taką kulke w tym miejscu i tak dziwnie mi tam jakby drętwieje w tym miejscu. to takie uczucie od srodka.....dziwne
kobietki a co do ułożenia sie wygodnie to od tyg mam z tym problemy. nie moge znalesc żadnej pozycji by było mi ok. bo żebra, plecy i kregosłup boli że hejjjj i to wlasnie ciagnie sie to za mną od tyg. boje się że to potrwa aż do koncanawet masaz nic mi nie pomaga!!!
iza813 ja ostatnio też się pocieszam ze to już końcówka,choć jeszcze troszke ... było by oki tylko te bóle pleców:-(
a wiecie od wczoraj mam takie dziwne uczucie drętwienia pod żebrami,,,, bo mały się tam wpycha, widać nawet taką kulke w tym miejscu i tak dziwnie mi tam jakby drętwieje w tym miejscu. to takie uczucie od srodka.....dziwne
filonka
Fanka BB :)
Katik nie doczytałam dokładnie dopiero teraz zauważyłam że ty też masz takie dziwne dretwienie to nie jestem sama a myslalam ze to mi tylko tak
reklama
marysia868
mama Macieja
dziewczyny czy nieregularne ciśnienie czyli albo za wysokie albo za niskie to cos niepokojącego w ciąży? lekarza ma dopiero za tydzień. A ogólnie to nigdy nie miałam problemów z ciśnieniem.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 620
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: