reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Mężus powiedzial ze pomasuje, a nic tak nie dziala jak mezusiowy masaz. poki co ide masowac ziemniaki na kopytka:tak: zeby nie bylo ze na diecie jestem:-D
a propos kopytek właśnie skonsumowałam obiad, który samodzielnie przygotowywałam przez dwa dni (taką motywację daje mi ciążowy apetyt :-) hi hi)
i wyszedł królewski

domowe kopytka
gulasz wołowy z pieczarkami i papryczką
świeży szpinak przygotowany na masełku z czosnkiem, śmietanką i jajkiem
rewelacja
zjadłam i zastanawiam się czy sic dołożyć, no wiecie dylemat jest, bo mężowi wypadałoby co nieco zostawić :-D
 
reklama
Witam was kochane my już po wizycie opisze wszystko na odpowiednim wątku. Z małą wszystko dobrze tylko z moją prawą nerką jest bardzo nieciekawie bo mocz mi zaczyna wogóle nie odpływać i jak półtora tygodnia temu stał na 3cm to teraz ponad 5cm. Mała waży 958gram i jest śliczna:-):-) a to jej zdjęcie:-):-) policzki ma takie pulchne że aż ginka się śmiała:-):-)

Piekna ta twoja księzniczka:-):-):-)
 
no to sobie dołożyłam :-):tak::tak::tak:
karola śliczne to zdjęcie USG, tak wyraźnie widać twarzyczkę, od razu mamie humor się poprawia
wracaj do zdrowia z tą nerką!
 
a propos kopytek właśnie skonsumowałam obiad, który samodzielnie przygotowywałam przez dwa dni (taką motywację daje mi ciążowy apetyt :-) hi hi)
i wyszedł królewski

domowe kopytka
gulasz wołowy z pieczarkami i papryczką
świeży szpinak przygotowany na masełku z czosnkiem, śmietanką i jajkiem
rewelacja
zjadłam i zastanawiam się czy sic dołożyć, no wiecie dylemat jest, bo mężowi wypadałoby co nieco zostawić :-D

oby mi sie nie rozleciały kopytka przy gotowaniu, jak cos bede krzyczec HELP;-)

Witam was kochane my już po wizycie opisze wszystko na odpowiednim wątku. Z małą wszystko dobrze tylko z moją prawą nerką jest bardzo nieciekawie bo mocz mi zaczyna wogóle nie odpływać i jak półtora tygodnia temu stał na 3cm to teraz ponad 5cm. Mała waży 958gram i jest śliczna:-):-) a to jej zdjęcie:-):-) policzki ma takie pulchne że aż ginka się śmiała:-):-)

malusie śłicznosci:-)
 
Dziękuję wam dziewczynki:-):-) śmiać mi się chce bo ma takie policzki pokaźne jak tatuś:-):-) a z tą nerką to nie jest fajnie bo leki nie pomagają a już biorę dwa tygodnie:-(.
 
Karola - maleńka jest przecudna:-):-):-) te policzki takie mmmmm do całowania..jak fajnie, że można tak wcześnie zobaczyć swoje dziecko!!! Super :-) ja mam usg dopiero za 2,5 tygodnia i już nie mogę się doczekać..
 
Witam moje drogie. Prawie dwa dni nie zaglądałam, ale z grubsza nadrobiłam :-)
Dagsila- uważaj wariacie na siebie i się nie denerwuj....p.s Dawaj kopytki:-)
13x13 gratuluję mieszkania:-)już się pewnie doczekać nie możesz
resztę pozdrawiam i śle uściski

Ja dziś od rana na nogach- musiałam jechać odstawić samochód do mechanika bo coś mi szwankuje. Strasznie nad tym ubolewam bo musiałam wracać kolejką do domu a ja z tych uzależnionych od samochodu jestem więc było strasznie. Po pierwsze dlatego że pada cały czas i idzie się strasznie ciężko po tym śniegu a po drugie od wczoraj wieczora boli mnie strasznie dół brzucha i plecy. Ciężko mi jak cholera- ale jak to mój Pan tata - komandosi nie pękają i dałam radę. Przy okazji wstąpiłam do mamuni na ciasto i obiadek i do HM- kupiłam kocyk i pajacyk dla Antosia.
Wczoraj byliśmy w kinie na filmie CIACHO- szału nie ma ale pośmiać się można. Zresztą wogóle miałam udany dzień bo przyjechał mój brat dziewczyną na obiad , potem pojechaliśmy do Gdańska na moją ulubioną czekoladę miodowo cynamonową i gorącą szarlotkę z lodami. :-):-):-):-)
Lecę moje drogie gotować rosół i wstawić pralkę bo od dziś zaczynam pranie maluszkowych rzeczy ;-)
 
reklama
Lecę moje drogie gotować rosół i wstawić pralkę bo od dziś zaczynam pranie maluszkowych rzeczy ;-)
ja tez bije sie z myslami, czy zaczac juz pranie, ale nie wiem czy to nie za wczesnie, potem bedzie lezalo jeszcze 2,5 miesiaca, to znowu nie bedzie swierze:wściekła/y:
A powiedzcie mi dziewczyny, pierzecie w takim zwyklym proszku, czy specjalnym dla dzieci? bo ja z tych niezorientowanych:zawstydzona/y:
 
Do góry