Kwietniówki 2010!!!

[13x13]

Jestem po dłuższej nieobecności i przyszłam sprawdzić czy humory i nastawienia lepsze... Jestem po serii rozmów z kibelkiem -od piątku na dobre się zaczęło -na pierwszy ogień 7 razy (średnia raz na godzinę) teraz już jest lepiej Do dziś myślałam że to tylko wieczorem mnie łapie -dziś już wiem że nie ma reguły i rano też może się zdarzyć. Wiem już że nie mogę jeść nic co ma coś wspólnego z nabiałem (pod tym względem moje dzieci mogą sobie podać rączki).

Jeśli z USG wynika że ciąża jest młodsza wstawiacie drugi suwaczek? czy zmieniacie istniejący?

Zielonam mam nadzieję nie szalałaś za dużo i stąd te plamienia? Też miałam jedno plamienie i lekarz kazał się położyć z nogami do góry i leżeć. To się więcej nie powtórzyło. Plamienia są też możliwe przez jakiś czas w okolicach spodziewanego terminu @. Mam nadzieję że u Ciebie służba zdrowia jest służbą zdrowia. Cudowne wieści od lekarza super

Natalii trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Myślę że to skoczenie nic nie zrobiło złego (i trzymam za to kciuki) dzidziuś jest dobrze chroniony. A synek -cóż -pewnie jest absorbujący i nie da mamusi dużo odpocząć...

Toola jeśli nie ma co liczyc na lekarza to odpoczynek jest najlepszy w tym wypadku. Niestety plamienia się w ciązy zdarzają -oby to był pojedynczy incydent. Odpoczywaj i leż jeśli to możliwe. Trzymam kciuki za wizytę u lekarza. Daj znać co on uaża o tych plamieniach i co zaleca. Pewnie mają jakieś swoje magiczne rady

Justys masz rację. Nie ma się co przejmować. A jak Ty się czujesz?

Vougue czekam na wieści od Ciebie.

Katik niestety niskie ciśnienie jest możliwe nawet bez leków. W ciąży lepsze niskie niż za wysokie -warunkiem jest tylko odpoczynek -zalecenia lekarza 3l płynów dziennie (ja piję kompot bo woda mi nie wchodzi) i nogi do góry podczas leżakowania. Nie wolno wtedy gwałtownie wstawać i męczyć się bo można zasłabnąć i zrobić sobie krzywdę. Niskim wiec nie ma się co martwić choć cierpimy na złe samopoczucie groźne jest powyżej 140/90. A moze są zeczy które Ci szkodzą -ja np po mleku i pochodnych mam kibelek;-)

Aga bardzo się cieszę -cudny suwaczek:-):-):-) jeśli chodzi o samoloty to generalnie lekarze odradzają chociaż i na ten temat pewnie są różne zdania. Póki ciąża nie jest widoczna nikt Cię nie zatrzyma -kiedy już widać brzunio bez zaświadczenia od lekarza nie wsiądziesz -bo linie lotnicze nie zaryzykują. My odwołaliśmy wycieczkę póki co. Znalazłam to
Bezpiecznie w samolocie - ciąża, podróż, samolot - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl
Łożysko powstaje w 12 tc:-)

Ilona witaj:-) masz rację lekarzy trzeba za mordę -ostatnio jak poszłam to właśnie poczułam przypływ energii i zjeżyłam się jak kot ale nie popuściłam -i pan doktor tak ton zmienił od razu że miód;-)

Aangelh miałam dokładnie takie bóle jak na @ i trwały dłużej niż 1 dzień wiec od razu wiedziałam że to Kropek bo zazwyczaj po jednym dniu bóli przychodziła @ a tu zonk. Jeszcze nawet test nic nie pokazał -trzymam kciuki za staranka:-)

Coyote gratuluję wytrwałości na grilu. Życzę dalszych sukcesów w walce o utrzymanie tajemnicy;-)

Netula a dali ci duphaston albo luteinę? zbadali Ci hcg i progesteron? jeśli nie zbadaj na własną rękę. Póki co leż i odpoczywaj -nie zadręczaj się -niektóre kobiety mają normalnie @ w ciąży (moja mama) i jest ok. Plamienia są groźne ale czasem. Nie martw się i nie poddawaj!!! trzymam kciuki &&&&

Forgetmenot różnie z tym usg bywa. Niby samo w sobie nie jest szkodliwe ale zawse to ingerencja i większa szansa na zarazki i zapalenia. Według mnie nie ma co przesadzać. Lekarz wie najlepiej i na pewno powie Ci co sądzi na ten temat jak już do niego pójdziesz znowu. Wiem ze to cudowne uczucie widzieć jak szkrab jest coraz większy i już widać rączki i nosek ale musisz się nad tym zastanowić

Olapolap ja miałam a'la kolkę jak szybko szłam. Ale nie przejmuj się tym -pewnie wszystko się naciąga i przestawia. przecież macica już rośnie -przecież ma długą drogę z ok 8cm do 40

Sonia84 bardzo rozsądnie i gratuluję wytrwałości:-) czekać na 12 tc to wielki sukces. Jestem cierpliwa ale nie wiem czy dałabym radę wytrzymać -choć faktycznie w 12 tc dziecko jest urocze i wiecej jest do oglądania niż w 5 czy 7

Ella chyba powinnyśmy zrobić ankietę -które dzieciaczki są z negatywnego testu bo chyba nie jesteśmy same trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i czekam na wieści &&&
Szczęśliwej podróży do kolejnych Jubileuszy!
Niech dobry los się kłania w pas ...
Sto lat, sto lat jeszcze raz!

Aanuusiaa wiec plamienia nie muszą byc groźne -dobrz eże lekarz jest rozsądny i uspokoił Cię. Za niedługo kolejne badanie i juz bez krwiaczków i krwawień do kwietnia

Malena to trzymam kciuki za wizytę i czekam na suwaczek:-) oj to maleństwo 8 miesięcy i ciąża -czeka Cię dużo pracy -ale co tam mamusiu dasz radę

Marlenka i o to chodzi -niech mamusia odpoczywa a tatuś zacieśnia więzi z córcią. Więcej odpoczynku zyczę -a co tam należy Ci się -a raczej WAM:-)

Mycha poznasz uroki macierzyństwa od każdej strony:-) trzymam kciuki za lepsze samopoczucie i wytrwałość. Jeszcze troszkę i poczujemy się lepiej w drugim trymestrze

Elma tak jak napisałam Mycha -każda ciąża inna wiec życzę Ci żeby ta była książkowa trzymam kciuki&&& i oczywiście gratuluję

Mamusia87 oczywiście ze normalne -przecież to mały potwór energetyczny w brzuszku siedzi:-) jak nie dostarczysz wystarczająco dużo to sam sobie weźmie -uważaj tylko na zęby i włosy żeby nie wypadły -tak mówił mój gin

Magdaciosek tak to już jest z bomblami -małe a potrafi do pionu postawić -a raczej ze zmęczenia do poziomu jak te kobiety kiedyś radę dawały -kilkoro dzieci, praca na roli złe samopoczucie i-jestem pełna podziwu -my jakieś inne pokolenie

Akaata -moja imienniczka a to niesłychane:-) trzymam kciuki za wizytę 31.08

Kici witaj i gratuluję

Klucha gratuluję dobrej opieki. Widać jedni mają szczęście inni nie. To zależy od lekarza i jego podejścia -może i jest dobrym specjalistą a rutyna robi swoje i lenistwo. Skoro dla niektórych ciąża przed 12tc to nie ciąża to nawet gdyby musieli -nie potrafiliby sie zająć kobietą jak należy. Ale to moje prywatne zdanie

Uff nadrobiłam i obiecuję zaglądać częściej bo ostatnio przez te atrakcje kibelkowe nie miałam siły na nic

 

[kwiatuszek.pregnet]

Oj nieciekawie ze mną Kochane ... :-(Od wczoraj ból gardła, dziś doszedł kaszel, ból głowy. Coś mnie łamie jak nic, a to ósmy tydzień, podczas którego należy unikać wszelkich lekarstw.
Jem czosnek na kanapki z tuńczykiem, piję mleko z miodem, zobaczymy...
Dziś na 17:15 idę do ginekologa, drugi raz do tej Pani którą nie polubiłam. No ale cóż należy mis ię podobno darmowa cytologia, a ona dała mi tabletki na upławy i ma teraz pobrać tę cytologię.
No i chciałabym dla świętego spokoju zobaczyć moją dzidzię, czyli zarodek z serduszkiem, a nie pęcherzyk.
A potem to już raczej zmienię lekarza...
Boję się tego USG, ale wierzę, że jest wszystko ok.

 

[Minesota]

Witaj Kwiatuszku :-) dawno cię na lutówkach nie było

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy :-)

 

[Aneczka_77]

Ja na USG i badania muszę zaczekać do 4 września, a pierwsze spotkanie z lekarzem i położną dopiero dwa tygodnie później. W klinice, do której się wybieram pierwsze USG robią między 8 a 10 tygodniem ciąży. Czytałam też na ich stronie, że zalecają aby spotkać się w czasie ciąży z wszystkimi lekarzami którzy tam przyjmują (jest ich bodajże 4-ro), gdyż nie wszyscy oni są codziennie na dyżurze i może się zdarzyć, że kiedy kobieta rodzi to jej lekarza prowadzącego może akurat nie być w szpitalu. Chodzi zatem o to, aby znać lekarza, który będzie przyjmował poród. Jeśli ktoś jednak nie chce, to oczywiście może się spotykać tylko z jednym lekarzem. Myślę jednak, że może to być dobry pomysł poznać ich wszystkich a potem wybrać sobie tego, który mi najbardziej podpasuje.
Tutaj niestety służba zdrowia jest jak najdalsza od słowa "służyć". Za tę służbę to im trzeba słono płacić. Ubezpieczenie zdrowotne chroni tutaj jedynie od bankructwa. Zanim ubezpieczenie pokrywa wszystkie wydatki to trzeba wydać kilka tysięcy $.
Wczoraj też się dowiedziałam (chociaż jeszcze nieformalnie), że mogę skorzystać z 12 tygodni urlopu macierzyńskiego, który jednakże jest nie płatny. Nawet nie wiem jak to jest z ewentualnymi zwolnieniami w czasie ciąży, ale chyba niezbyt ciekawie bo widzę, że wszytkie kobiety w ciąży w firmie pracują właściwie do porodu. A przyznam, że pracuję w dużej firmie, która generalnie zapewnia więcej benefitów niż wiele z tutejszych firm.
Pocieszające jest jednak to, że tutaj to pacjent decyduje jaki poród chce mieć. Czy naturalny, czy cesarkę, czy chce znieczulenie i jakie i nikt mu łaski nie robi. Szokujące są dla mnie jednak tutejsze ceny. Możecie sobie wyobrazić, że bez ubezpieczenia poród z pobytem w szpitalu (tutaj zwykle jest się jedynie 2 dni) kosztuje ok. $20 tys? Nie wiem co oni sobie tam liczą, że wychodzi im taka stawka. Z ubezpieczeniem jest taniej, gdyż wtedy ubezpieczenie negocjuje cenę.
Także widzicie, że może w Polce służba zdrowia nie jest najlepsza, ale jednak w wielu przypadkach działa lepiej niż w Stanach.

 

[aga2010]

Oj nieciekawie ze mną Kochane ... :-(Od wczoraj ból gardła, dziś doszedł kaszel, ból głowy. Coś mnie łamie jak nic, a to ósmy tydzień, podczas którego należy unikać wszelkich lekarstw.
Jem czosnek na kanapki z tuńczykiem, piję mleko z miodem, zobaczymy...
Dziś na 17:15 idę do ginekologa, drugi raz do tej Pani którą nie polubiłam. No ale cóż należy mis ię podobno darmowa cytologia, a ona dała mi tabletki na upławy i ma teraz pobrać tę cytologię.
No i chciałabym dla świętego spokoju zobaczyć moją dzidzię, czyli zarodek z serduszkiem, a nie pęcherzyk.
A potem to już raczej zmienię lekarza...
Boję się tego USG, ale wierzę, że jest wszystko ok.

Na pewno bedzie ok. Daj znac jak poszlo.
Jesli chodzi o "domowe leczenia" to podobno do mlaka z miodem werto dodac jeszcze czosnek i lyzke masla. Chociaz mi nigdy nie przyszloby to przed gardlo, ale podobno swietnie pomaga... Acha, no i oczywiscie herbatka z duzo iloscia soku malinowego tez dziala zbawiennie na wszelkie dolegliwosci chorobowe

 

[kwiatuszek.pregnet]

Myyszaaa: witam serdecznie,
no rzeczywiście dawno mnie nie było na lutowym forum, córcia tak mnie pochłonęła
z tego co pamiętam, to tobie pisałam SMS, że urodziłam, byś obwieściła to na forum, piękne wspomnienia :-)
a co u ciebie, czyżbyś też miała powód pojawiać się u kwietnióweczek ?

Aneczka_77: należy Ci się tylko 12 tygodni macierzyńskiego po urodzeniu dziecka?

aga2010: dziękuję za porady, na pewno skorzystam :-)

 

[Justys84]

witam sie od wczoraj zaczelam chodzic do pracy,chcialam posiedziec na L4 jeszcze ale za niedlugo mam przedluzenie umowy i wole chodzic do pracy i wiecie co nie jest tak zleoprocz oczywiscie stania 8 godzin,mdlosci tak jakby minely tylko wczoraj bylam strasznie slaba i bolal mnie brzuch brak mdlosci i tak sie przestraszylam,ze az sie poplakalam,ze cos nie tak ale dzis juz lepszy humorek i samopoczucie choc z tymi moimi nastrjami ostatnio to szok raz sie smieje,raz mi sie plakac chce,boje sie o groszka,czy wszystko dobrze,a do gina dopiero 7,wczesniej nie dam rady bo do pracy na 14

 

[Coyote]

Coyote gratuluję wytrwałości na grilu. Życzę dalszych sukcesów w walce o utrzymanie tajemnicy;-)

Ale u nas wszyscy wiedzą

 

[Justys84]

u nas juz tez wszyscy wiedza,a tak chcielismy to utrzymac w tajemnicy do 4 miesiaca ale sie nie dalo wsyscy sie domyslili

 

[Forget-me-not]

hej dziewczyny spróbuje dzisiaj dodać moj pierwszy suwaczek
mam takie małe pytanie czy wy też macie takie dziwne kolki i kłucia w podbrzuszu i w okolicach żeber ?? ogólnie czuję się ok tylko te kolki nie dają mi spokoju

Cały czas :-) Od niedzieli miałam tak mocne, bardzo kłujące ze zaniepokojona poszlam dzis do lekarza. Lekarka zbadala mnie wziernikiem i powiedziala ze szyjka jest zamknieta, nie skraca sie - czyli to nie poronienie zagrazajace tylko naciągają sie mocno wiązadla. Biore 2 tabletki NoSpy Forte dziennie, zaciskam zęby i czekam na poprawe...