No co za cham! Ja bym takiego czegoś nie zniosła! A ile ważysz w tej chwili i ile masz wzrostu? Ja mam 160cm jak zaszłam w ciążę to ważyłam 67kg (wcale nie byłam gruba) ale ja mam grube kości i dość mocno umięśniona jestem teraz ważę jakieś 78 czyli 11 mi przybyło, i mówi się trudno przecież nie będę chodzić głodna
Moja lekarka nic nie mówi w poprzedniej ciąży miałam już 20 na plusie na tym etapie ciąży. I się pytałam juz wtedy dla czego tak tyję to powiedziała ze taka już moja uroda i przecież nie zabroni mi jeść. Choć moja waga to w większości były ogromne obrzęki
więc zbyt dużego wpływu na to nie miałam.
Elmuś - ja właśnie mam obrzęki, mój organizm zatrzymuje wodę i nic z tym zrobić się nie da :-( przed ciążą ważyłam 65 kg (168cm wzrostu) i podobnie jak Ty nie jestem z tych drobnokościstych .. po prostu taka budowa ciała. Teraz ważę 78kg. Mówię mu, że u mnie to brak ruchu a nie obżarstwo jest przyczyną przybierania na wadze, a sportu uprawiać mi nie wolno od początku ciąży, więc tylko spaceruję (no i sprzątam:-) źle sie z tym czuję, ale priorytetem jest dla mnie teraz urodzenie zdrowego dziecka, na tym powinnam się koncentrować.. nie na wadze, cieszyc się, że na razie wszystko jest ok.. ale każda wizyta u lekarza to dla mnie ogromny stres..:-(ale z tego powodu nie będę przeciez teraz zmieniała lekarza, który mimo wszystko jest bardzo dobrym specjalistą.