reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

po wizycie u gina!!!!!!!
aaaa... mam 10kg na + :szok::szok::szok::szok: ojjj....
maly wazy w 26tc juz lekko ponad kilogram i dalej posladkowo ulozony...
dzisiaj pokazal plecy wiec nadal nie wiemy czy to on czy ona...
zdrowe duze.... aaa i 20.01. ide na moje pierwsze ktg..... ??...:confused: ciekawe jak bedzie??...

a ja myślałam, że u Ciebie już wiadomo, że Nadia... hmm chyba coś przegapiłam
ja niby już wiem, że chłopiec, ale czekam na ten 30 tydzień, na ostatnie USG genetyczne, żeby już tak na 100 procent się upewnić, bo ostatnio było 90% :)

a co do KTG, to coś szybko Ci robią,
ja miałam pierwszy raz chyba 2 tyg przed terminem
 
reklama
zapomniałam się pochwalić, że dziś dostałam w prezencie krem zapobiegający i likwidujący rozstępy z Vichy :-) na pewno ma w sobie dużo świństw o których niedawno pisałam, ale jednak nie należę do tych kobiet, które potrafią z kosmetyków zrezygnować :tak:
używała któraś z Was tego kremu?
 
a ja myślałam, że u Ciebie już wiadomo, że Nadia... hmm chyba coś przegapiłam
ja niby już wiem, że chłopiec, ale czekam na ten 30 tydzień, na ostatnie USG genetyczne, żeby już tak na 100 procent się upewnić, bo ostatnio było 90% :)

a co do KTG, to coś szybko Ci robią,
ja miałam pierwszy raz chyba 2 tyg przed terminem
hahaha no ostatnio wyzslo ze moze byc nie nadia..... gin nie byl pewien czy widzi pepowine czy siusiaka.... ja rezygnuje, juz nie bede pytac o plec.....
 
Czesc dziewczynki
Melduje sie.Chce tylko napisac co u mnie.
Maly wazy 1400.Glowkowe ulozenie.Maly jest troszke wiekszy jak na swoj wiek...i daje mocne kopniaczki!
Szew trzyma...skurcze zatrzymane Cordofenem..
czuje sie ogolnie dobrze, leze nadal...
Pozdrawiam Was wszystkie i buziolki:-p:-p:-p
 
czesc dziewczynki
melduje sie.chce tylko napisac co u mnie.
Maly wazy 1400.glowkowe ulozenie.maly jest troszke wiekszy jak na swoj wiek...i daje mocne kopniaczki!
Szew trzyma...skurcze zatrzymane cordofenem..
Czuje sie ogolnie dobrze, leze nadal...
Pozdrawiam was wszystkie i buziolki:-p:-p:-p
ilonka ekstra wiadomości że wszystko dobrze. Ja staram się leżeć po tym szwie ale tez trochę chodzę w poniedziałek mam wizytę u ginki i mam nadzieję że szewek będzie trzymał a ja będę mogła trochę pochodzić.
Tylko mam problemy z nerkami i w poniedziałek się okaże jak jest.
 
dzien dobry:-)

ja juz po delikatnym sniadanku, meżusia wyprawilam do pracy. Margolka przez pol godziny bawila sie z tatą - tatus spiewal Mała tanczyla :-) jedno i drugie wydaje sie miec od razu milion razy lepszy dzien:tak:moje dwa kochane bąki:-)
czekam tylko zeby K. sie odezwal ze jest juz na miejscu - bo ja tak mam i sie martwie, a teraz jeszcze slisko na drogach i spokojniejsza jestem jak juz dojedzie- no i ide lulac dalej. w nocy i nad ranem meczylo mnie rozwolnienie:baffled: wiec dzisiaj bez szalenst jedzeniowych i lezycho. no bo jeszcze jakas chrypka sie przyplatala:sorry2:

ale my sie zimy nie boimy i tak latwo sie chorobom nie poddam:tak:

milego dnia Oncinki:-)
 
U nas odwilz pelna para. Wieje i leje, i wstawac nie chce sie wogole :no:

No nic, do pracy trzeba zmykac. Milego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Powrót do pracy po macierzyńskim:
"Nowelizacja rozszerzyła także zakres ochrony pracowników uprawnionych do urlopu wychowawczego, którzy korzystają z obniżonego wymiaru czasu pracy. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Zatem zakres ochrony stosunku pracy jest analogiczny, jak w przypadku urlopu wychowawczego, krótszy jest zaś okres ochrony."

Tu całość: http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90444,7401398,Urlop_macierzynski_2010.html

Czyli jeśli pracujecie na cały etat i złożycie wniosek o obniżony wymiar i wrócicie np. na 4 h (nie wiem czy można na 6) to przez rok pracodawca nic nie może zrobić.

Jak wracacie na cały etat to musi Was przywrócić i potem (jak jest wredny i nieludzki) może próbować Was zwolnić, ale musi to uzasadnić, a nie jest to takie łatwe. Gdyby tak się jednak stało (wypowiedzenie musicie przyjąć) to do Sądu Pracy o przywrócenie lub odszkodowanie (zależnie od sytuacji).

Aniam Kuba chyba telepatycznie połączył się z Szymkiem, bo o poranku próbował rozbroić zasilacz ;-) Jednak udało mi się go uratować :-D

Ilonka super, że wszystko OK. Jeszcze z 5-6 tygodni i wejdziesz w bardzo bezpieczny okres :-)

U mnie juz 7 kilo na +:szok:. Czuje się juz jak połączenie piłki lekarskiej z wielorybem ;-) ale dajemy radę ;-) Jedynie biegi za Kubą zaczynają sprawiać mi lekki kłopot, bo on jest szybki jak błyskawica :-D a ja sie tak szybko nie turlam!!!
 
mi się dziś śniło, że urodziłam mojego synusia i był czystym Tatusiem, normalnie buzia z niego zdjęta tylko mała :-)
a ja byłam niepocieszona, bo córeczka czysty Tatuś i liczyłam, że tym razem do mnie się dziecię wda :-D
ech w tych snach to ludzie mają problemy... :happy:
ale to super sprawa widzieć swoje nowonarodzone dziecko, choćby we śnie, i nawet jak jest inne niż oryginał :-D

Czesc dziewczynki
Melduje sie.Chce tylko napisac co u mnie.
Maly wazy 1400.Glowkowe ulozenie.Maly jest troszke wiekszy jak na swoj wiek...i daje mocne kopniaczki!
Szew trzyma...skurcze zatrzymane Cordofenem..
czuje sie ogolnie dobrze, leze nadal...
Pozdrawiam Was wszystkie i buziolki:-p:-p:-p
witaj Ilonka, super że wszystko ok, jesteś taka dzielna, że nie może być inaczej,
w którym szpitalu byłaś w Szczecinie na tym szwie?


ilonka ekstra wiadomości że wszystko dobrze. Ja staram się leżeć po tym szwie ale tez trochę chodzę w poniedziałek mam wizytę u ginki i mam nadzieję że szewek będzie trzymał a ja będę mogła trochę pochodzić.
Tylko mam problemy z nerkami i w poniedziałek się okaże jak jest.
Ty to masz dopiero przejścia, od samego początku pamiętam wymioty, skurcze teraz szew, nerka, biedactwo nasze;-)
na szczęście już z górki i niedługo dzidzia Ci wszystko wynagrodzi :tak:
 
reklama
Do góry