reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

dziewczyny czy Wy wszystkie już macie imiona wybrane?
ja to się czuje jak jakaś ostatnia bo jeszcze nie mam
podoba mi sie Szymek ale bliska koleżanka urodziła w święta i tak nazwala
poza tym myślałam o tym Tymoteuszku
tylko, że to takie dłuuuuuugie
a najpiękniejsze to Miłosz kieds sobie wymyśliłam a siostra urodziła przede mną i mi gwizdnęła :-(

u nas to zanim bylam w ciaży mielismy wybrane imiona, tylko drugie imie zostalo dolaczone do kompletu calkiem niedawno. wiec nasze dziecie to Aleksandra Karolina a gdyby byl chlopiec to Karol Bartosz - drugie imiona dzieci beda mialy takie same jak my:-)

i juz nie chwal sie wybranym imieniem bo znowu Ci ktos podbierze:-) a Tymek brzmi ładnie Tymoteusz dostojnie i z klasa:-)
 
reklama
dziewczyny czy Wy wszystkie już macie imiona wybrane?
ja to się czuje jak jakaś ostatnia bo jeszcze nie mam
podoba mi sie Szymek ale bliska koleżanka urodziła w święta i tak nazwala
poza tym myślałam o tym Tymoteuszku
tylko, że to takie dłuuuuuugie
a najpiękniejsze to Miłosz kieds sobie wymyśliłam a siostra urodziła przede mną i mi gwizdnęła :-(

Tymoteusz to sliczne imię :tak: nieważne że długie przecież mozna zdrabniać:tak:

My dla dziewczynki mamy Helenka po mojej kochanej prababci , babcia mojego M tez miała takie imię:-)
Gdyby jednak był chłopak to po długich namysłach bedzie Wojtuś:tak:

Wiem jedno że dla chłopca trudno było nam znaleźć imię:no:
 
My jeszcze przed ciążą "wiedzieliśmy" że będzie synuś i mieliśmy imię ale jak się okazało siusiak nie urósł i będzie dziewczynka więc mamy problem, bo dla dziewczynek w zasadzie nic tak naprawdę się nam nie podoba. Mieliśmy już wybrana Weronikę (po mojej babci) ale ostatnio doszliśmy do wniosku że jakoś drażni nas to imię -za długie i jakoś nam nie leży, poza tym nie pasuje do imienia dla synka jakie mamy wybrane(a za drugim razem napewno się uda:-D) więc znowu siedze na necie i szukam. Mam jedno "upatrzone"ale muszę jeszcze mojego przekonać hehe.

Tymoteusz bardzo mi się podoba i zdrobnienia super. Ale ztego co widze coraz bardziej popularne sie robi.

Słownik: wielka księga imion - Leksykony w INTERIA.PL - słownik ortograficzny, języka polskiego, synonimów, wyrazów bliskoznacznych, synonimy online
tutaj można sobie popatrzeć
 
WITAJCIE KOCHANE JA LEŻE PLACKIEM BO NERKI MNIE BOLĄ I ZA CHWILĘ SZLAK MNIE TRAFI:wściekła/y::wściekła/y:.
BO WIZYTA W PONIEDZIAŁEK I MAM NIE ZA DOBRE MYSLI JAK MAM TAKI BÓL.
JEŚLI CHODZI O IMIONA TO DLA DZIEWCZYNKI MAMY ZUZIA , MILENA A DLA CHŁOPCA MIELIŚMY KORDIAN , PATRYK WIĘC NASTĘPNY SZKRAB MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE CHŁOPCEM BO STRASZNIE PODOBA MI SIĘ IMIĘ KORDIAN.
KOCHANE ŻYCZĘ WAM MIŁEGO DZIONKA BUZIACZKI PÓŹNIEJ JESZCZE DO WAS ZAJRZĘ:-):-).

KOCHANE MARTWIE SIĘ O WESOŁĄ BO MIAŁA IŚĆ NA KONTROLĘ Z TĄ SZYJKĄ I OD TAMTEGO DNIA SIĘ NIE ODZYWA. WIECIE COŚ ???
 
Ostatnia edycja:
dziewczynki, macie jakieś sposoby na suchy kaszel?za nic w świecie nie mogę odpluć,a czuję,że zalega mi coś w klacie...ja cały czas w łóżku...chyba ze 3 lata już tak fatalnie się nie czułam...nie wiem czy nie powinnam jechać do szpitala...bo od 5 dni nie jest nic a nic lepiej...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: może jak bym się ''odflegmiła''to trochę lżej by mi było.idalia dziś mało ruchliwa...to też mnie martwi,ehhhhh.....
 
dziewczynki, macie jakieś sposoby na suchy kaszel?za nic w świecie nie mogę odpluć,a czuję,że zalega mi coś w klacie...ja cały czas w łóżku...chyba ze 3 lata już tak fatalnie się nie czułam...nie wiem czy nie powinnam jechać do szpitala...bo od 5 dni nie jest nic a nic lepiej...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: może jak bym się ''odflegmiła''to trochę lżej by mi było.idalia dziś mało ruchliwa...to też mnie martwi,ehhhhh.....
NIUNIA TAK MI SIĘ WYDAJE ŻE FLEGAMINA JEST DOBRA NA ODERWANIE SIĘ TAM TEGO WSZYSTKIEGO TAK MI SIĘ WYDAJE TYLKO JEJ NIE MOŻNA BRAĆ NA NOC BO ZAMĘCZY CIĘ TEN KASZEL NAJLEPIEJ JAKOŚ RANO ŻEBY WSZYSTKO SIĘ ODERWAŁO.
I TAK MYŚLĘ SKARBECZKU ŻE JAK CIĘ TAK DŁUGO TRZYMA I TAK ŹLE SIĘ CZUJESZ TO MOŻE LEPIEJ JEDŹ DO TEGO SZPITALA.
A JA JESTEM TAKA DZISIAJ ZŁA ŻE SZLAK MNIE ZARAZ CHYBA TRAFI:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
we wtorek osłuchiwała mnie lekarka i było ok-w płucach czysto...lekarka mówiła,że to powinno przechodzić.a mi coraz gorzej...temperaturę mam do 37,2......karola,tylko gdzie ja mam jechać?na pogotowie?do szpitala zakaźnego???przecież do matki polki z kaszlem nie pojadę...:zawstydzona/y:
 
we wtorek osłuchiwała mnie lekarka i było ok-w płucach czysto...lekarka mówiła,że to powinno przechodzić.a mi coraz gorzej...temperaturę mam do 37,2......karola,tylko gdzie ja mam jechać?na pogotowie?do szpitala zakaźnego???przecież do matki polki z kaszlem nie pojadę...:zawstydzona/y:
niunia ja bym pojechała na pogotowie, oni tam cię zbadają i powiedzą co dalej robić czy dadzą ci leki albo jakieś zastrzyki i puszczą do domu czy każą jechać do szpitala.bo jeśli naprawdę tak się źle czujesz to myślę że szpital tez był by dobrym rozwiązaniem tym bardziej że jestes w ciąży a jak cie trzyma tyle czasu to najwidoczniej nie jest dobrze bo przecież niunia leczyłaś się domowymi sposobami i nic nie pomagało.ja bym pojchała
 
DZIEWCZYNKI A JA SIĘ TAK ZASTANAWIAM I MAM MAŁE ZAMIESZANIE W GŁOWIE. NASZA NIUNIA RUSZA SIĘ OD DWÓCH DNI BARDZO INTENSYWNIE I PRAWIE CAŁY DZIEŃ I SIĘ TAK ZASTANAWIAM CZY ONA TAK SZALEJE BO MA TAKIE DZIONKI CZY SZALEJE TAK Z POWODU NP. NEREK BO COŚ JEJ TAM NIE PASUJE. BRZUCH MI TAK FALUJE JAKBY JEŹDZIŁA NA ROWERZE.
I POWIEDZCIE MI JA JESZCZE NIE ROBIŁAM BADANIA NA GLUKOZE I MAM PYTANIE JA NIGDY NIE PRZEPADAŁAM ZA SŁODYCZAMI A OD 3TYGODNI NIE UMIEM SIĘ OPANOWAĆ I JEM JAK NAJĘTA A MAŁA PO NICH SZALEJE JAK COŚ ZJEM SŁODKIEGO CZY TO MOŻE WSKAZYWAĆ ŻE MAM CUKRZYCE CIĄŻOWĄ BO TO TEZ MNIE MARTWI:wściekła/y: DORADŹCIE MI COŚ BO WARIUJE.
 
reklama
KAROLA, ja nie wiem jak to jest z cala ta glukoza i czy zjadany przez matke cukier ma az tak wielki wplyw na to, jak zachowuje sie dzidzi. Moja dawna lekarka stwierdzila, ze to spozycie cukru przez matke, nie wplywa zasadniczo na ruchliwosc dziecka. W przeciwnym razie mielibysmy do czynienia z niemal stu procentami nadpobudliwych, diabetykow - niemowlat. Taka jest jej opinia, a mi sie podoba ;)
Moja Konstancja tez od jakis kilku dni bryka jak szalona. Czuje ja niemal przez caly dzien i czasem budzi mnie w nocy. Brzuch mi czasami podskakuje tak smiesznie i znienacka haha. Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze Zeberka kopie w takie miejsca, ktore nie przysparzaja mi bolu. Kochane malenstwo...



Z nieco innej beczki: we wtorek w koncu ide do lekarza, wiec pewnie zrobi mi USG. Ukochany jest jednak tak wyteskniony za widokiem cory, ze wlasnie pobiegl szukac miejsca, w ktorym mozemy jeszcze dzis ja zobaczyc. Ha, oszalal na jej punkcie. Mam nadzieje, ze pozniej bedzie nadal za nia wariowal, ale w rozsadnych granicach - bez naturalnego dla Meksykan rozpieszczania jej do granic mozliwosci.
 
Do góry