reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Cześć dziewczyny
Za mną kolejny beznadziejny weekend. Dawno taka chora nie byłam - niekończący się wyciek z nosa, non stop dusząc kaszel, zero siły, wyglądam jak zombie. Dwa dni przespałam, z łóżka zwlokłam się dopiero dziś. Już trochę lepiej, nawet choinkę ubraliśmy.
Dziś dla odmiany zmogło P- potworny ból zatok, temp niecałe 35 stopni:szok:
Na wieczór i jemu się polepszyło, uff bo już zaczynałam się martwić.
Od jutra ma już być tylko lepiej.
Szczęścia dla młodej pary
Ilonka super, że już lepiej bośmy się tu już bardzo martwiły
Katik my też tacy długodystansowcy - w maju nam 11 lat stuknęło:szok:. Normalnie jakiś medal nam się należy
Sikawka to normalka, ja też mam, a przy napadach kaszlu to mocno nogi muszę zaciskać, żeby nic nie wyleciało.

 
reklama
magda, oby jutro było już wszystko ok:tak::tak::tak: ,ja też podczas kaszlu ciut
popuszczam;-)
ja z moim P też już 11 lat razem,w czerwcu minęło:-) a właściwie to my od zawsze razem-jedno przedszkole,jedno podwórko,jedna podstawówka:tak::tak::tak: oby jeszcze raz albo nawet pięć razy tyle.tylko może częściej z uśmiechem na buzi:-)
 
magda, oby jutro było już wszystko ok:tak::tak::tak: ,ja też podczas kaszlu ciut
popuszczam;-)
ja z moim P też już 11 lat razem,w czerwcu minęło:-) a właściwie to my od zawsze razem-jedno przedszkole,jedno podwórko,jedna podstawówka:tak::tak::tak: oby jeszcze raz albo nawet pięć razy tyle.tylko może częściej z uśmiechem na buzi:-)

Miałam Ci napisać - super masz włosiska:tak:
 
Witam wieczorową porą :-) Mnie się jakieś przeziębienie przyplątało i stygnę :szok: od wczoraj 35-35,4 co u mnie jest anormalne, bo zwyczajowo mam 36,6 :szok: Dobrze, że do pracy nie muszę dygać, to jutro sobie poleżę w łóżeczku, we wtorek z rana poczłapię do fryzjera, bo siano na głowie zaczyna mnie wnerwiać, no i zabiorę się do przygotowania Wigili, bo rodzina zjedzie a nie będzie co jeść... chociaż nie samym jedzeniem człowiek żyje, no nie ;-)
 
Witajcie kochane w niedzielny dzionek ja znowu sama bo mój mąż pojechał do pracy na noc :-:)-( jak ja nie lubię jak on ma nocki bo nie mogę zasnąć bo martwie się o niego.
Kochane u nas dzisiaj nie najgorzej brzuszek mam tylko twardy i częściej biorę nospę i czasem mnie zakłuje w macicy i to mnie troszkę przeraża bo cały czas myślę o tej szyjce że się otworzyła od wewnątrz lekko przez małej kopniaki , we wtorek idziemy na usg połówkowe i mam nadzieję że wszystko jest tam dobrze nasza zuzia szaleje raz częściej raz rzedziej ale to jest cudowne uczucie więc mogłaby tak cały czas:-):-) ja jeszcze nie mam żadnych prezentów i chyba pojedziemy z mężem w środę i kupimy wszystko bo jakoś nie mam weny do tych prezentów i świąt. Jutro jak zwykle mam sporo załatwiania i fryzjer tzreba się w końcu ogarnąć :-):-). Kochane życzę kolorowych snów my idziemy zjeść kisielek i tzreba się ogarnąć tzn. Do wannienki i łóżeczko:-). Buziaczki
 
kochaniutkie a ja od kilku dni nie wychodze na dwór jak spojrze na termomentr to od razu mi zimno, dobrze ze prezenty wszystkie juz mam. Ale jutro rano musze wyjsc i zrobic badania i glukoze, to zeyb juz wyjscia nie marnowac, to spisywałąm liste zakupów przez cały dziesiejszy dzień co nam brakuje w kuchni, wiec mężus nie pocieszony ze tez dłuzej nie pospi. Ale nie sie cieszy ze nie każe mu samemu robic zakupów. A popołudniu szkoła rodzenia tym razem bez meża bo bedzie w pracy. Teściowa mnie odwiedział wczoraj i przywiozła mi juz 1 łóżeczko, półeczke i szafeczke nocną na lampę, w styczniu powiedziała ze skobinuje 2 łóeczko i coś jeszcze. Dobrze mieć kogos kto pracuje w fabryce mebli, a najwazniejsze ze wszysko jest z drewna a nie ze sklejki. Teraz tylko sie głowie jak pokoik rozlanowac by wszystko pomieścic, dobra zmykam do łózeczka bo mnie boli pod piersią, miłej nocki

ticker.php
 
WITAM WAS ŚPIOSZKI :-)
ale wam zazdroszczę że możecie jeszcze sobie pospać a ja od 5:30 na nogach :confused2:a od 7 w pracy :confused2: dzisiaj mamy zakładową wigilię więc do 12 "ciężko" pracuję a od 12 świętujemy :cool2:;-)
Wczoraj doszliśmy z M do porozumienia co do imienia i będzie Natalka :-) wkońcu udało się nam coś ustalić bo do tej pory on uparcie twierdził że będzie Magdalena a ja nie znosze tego imienia. No ale ten mój dar przekonywania i urok osobisty działają cuda :cool2::cool2: (oby mu się nie odmieniło jak pójdzie do USC :-D)
buziaczki w brzuszaczki :*
 
Witajcie
Poniedziałek, a ja jeszcze w piżamce, w domciu, normalnie szok
Zdrówko już chyba lepiej, zapisałam moje dzieciaki na popołudnie do lekarza (Olę dla formalności na kontrolę).

Mamusia87 a co ci się przepraszam nie podoba w imieniu Magdalena co?:-p
Mnie też się nie podoba, a jak już ktoś "Magdusiu" powie to mam ochotę krzyczeć
 
reklama
aniez - kuruj się i nie daj choróbsku ;-)
mamusiu - Natalia to śliczne imię.. fajnie, że doszliście do porozumienia.. my jeszcze nie do końca :-)
Miłego dnia wszystkim.. :-)
 
Do góry