magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Cześć dziewczyny
Za mną kolejny beznadziejny weekend. Dawno taka chora nie byłam - niekończący się wyciek z nosa, non stop dusząc kaszel, zero siły, wyglądam jak zombie. Dwa dni przespałam, z łóżka zwlokłam się dopiero dziś. Już trochę lepiej, nawet choinkę ubraliśmy.
Dziś dla odmiany zmogło P- potworny ból zatok, temp niecałe 35 stopni
Na wieczór i jemu się polepszyło, uff bo już zaczynałam się martwić.
Od jutra ma już być tylko lepiej.
Szczęścia dla młodej pary
Ilonka super, że już lepiej bośmy się tu już bardzo martwiły
Katik my też tacy długodystansowcy - w maju nam 11 lat stuknęło. Normalnie jakiś medal nam się należy
Sikawka to normalka, ja też mam, a przy napadach kaszlu to mocno nogi muszę zaciskać, żeby nic nie wyleciało.
Za mną kolejny beznadziejny weekend. Dawno taka chora nie byłam - niekończący się wyciek z nosa, non stop dusząc kaszel, zero siły, wyglądam jak zombie. Dwa dni przespałam, z łóżka zwlokłam się dopiero dziś. Już trochę lepiej, nawet choinkę ubraliśmy.
Dziś dla odmiany zmogło P- potworny ból zatok, temp niecałe 35 stopni
Na wieczór i jemu się polepszyło, uff bo już zaczynałam się martwić.
Od jutra ma już być tylko lepiej.
Szczęścia dla młodej pary
Ilonka super, że już lepiej bośmy się tu już bardzo martwiły
Katik my też tacy długodystansowcy - w maju nam 11 lat stuknęło. Normalnie jakiś medal nam się należy
Sikawka to normalka, ja też mam, a przy napadach kaszlu to mocno nogi muszę zaciskać, żeby nic nie wyleciało.