reklama
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Dzis spotkalam sie z Polka, ktora tu mieszka od kilku lat. Ona urodzila tutaj dwoje dzieci. Tak sobie rozmawialysmy i juz wiem, ze moze sie zdarzyc, ze lekarz ¨przez przypadek¨ da mi oxy zamiast znieczulenia... Generalnie rzecz jest w tym, ze jak sie tutaj wykupuje prywatny porod, to placi sie za godzine sali porodowej. Dlatego daja oxy, zeby sie w tej godzinie wyrobic - zaczynam sie bac.
Juz sie dowiedzialam, ze lekarz za obecnosc swej czcigodnej osoby przy porodzie bierze 15000 pesos (13x13 jak to przemnozysz przez 13 to w dolarach wyjdzie, nie w wielbladach )) ), porod to kolejne kilka tysiecy - cholera, nic to tylko w domu rodzic, w asyscie jakiejs czarownicy
Juz sie dowiedzialam, ze lekarz za obecnosc swej czcigodnej osoby przy porodzie bierze 15000 pesos (13x13 jak to przemnozysz przez 13 to w dolarach wyjdzie, nie w wielbladach )) ), porod to kolejne kilka tysiecy - cholera, nic to tylko w domu rodzic, w asyscie jakiejs czarownicy
Ella1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 2 065
Dzień Dobry Mamusie :-)
Ufff...już mi wreszcie lepiej ;-) Wczoraj koszmarny ból głowy nie przeszdł do nocy, tak że całe popołudnie i wieczór miałam zrąbane, bo ani leżeć ani siedzieć, ani się skupić żeby robić coś konstruktywnego na szczęście już jest dobrze :-)
Pozdrawiam Wszystkie i życzę miluchnego dzionka :-)
Ja musze nadrobić w domu to czego mi się nie udało wczoraj przez głupią głowę
A w ogóle to zauważyłam, że kurcze nie ma dnia, żeby mi coś nie było- cokolwiek! Jak już nie boli brzuch, to zgaga, a jak jedno i drugie dało spokój to ból głowy mi prawie czache rozsadził ehhh... Na szczęście Maleńkiej to obojętne bo bryka sobie co jakiś czas radośnie i zawsze się budzi jak zaczynam się głaskać po brzuszku ;-)
Dalej nie wiadomo co z Ilonka???? bo też się martwię...:---( Mam nadzieję, że lekarze zatrzymali Gabrysia w brzuszku..:-(
3majcie się! Buziaki Brzusie!:-)
Ufff...już mi wreszcie lepiej ;-) Wczoraj koszmarny ból głowy nie przeszdł do nocy, tak że całe popołudnie i wieczór miałam zrąbane, bo ani leżeć ani siedzieć, ani się skupić żeby robić coś konstruktywnego na szczęście już jest dobrze :-)
Pozdrawiam Wszystkie i życzę miluchnego dzionka :-)
Ja musze nadrobić w domu to czego mi się nie udało wczoraj przez głupią głowę
A w ogóle to zauważyłam, że kurcze nie ma dnia, żeby mi coś nie było- cokolwiek! Jak już nie boli brzuch, to zgaga, a jak jedno i drugie dało spokój to ból głowy mi prawie czache rozsadził ehhh... Na szczęście Maleńkiej to obojętne bo bryka sobie co jakiś czas radośnie i zawsze się budzi jak zaczynam się głaskać po brzuszku ;-)
Dalej nie wiadomo co z Ilonka???? bo też się martwię...:---( Mam nadzieję, że lekarze zatrzymali Gabrysia w brzuszku..:-(
3majcie się! Buziaki Brzusie!:-)
zielona - moze nie bedzie az tak zle, moja bratowa dostala oxy, 3 parcia i maly byl na swiecie, caly porod trwal tylko godzine i to pierwsze dziecko bylo, ona mowi ze dzieci to moze rodzic i gorszy jest dentysta...takze glowa do gory!
ella1 - nie jestes sama, tez tak mam - codziennie cos innego...jak nie brzuch to glowa, jak nie zgaga to plecy i tak w kolko...takie nasze uroki ciazowe
a co do ilonki to tez sie martwie i mam nadzieje ze wszystko dobrze u nich
ella1 - nie jestes sama, tez tak mam - codziennie cos innego...jak nie brzuch to glowa, jak nie zgaga to plecy i tak w kolko...takie nasze uroki ciazowe
a co do ilonki to tez sie martwie i mam nadzieje ze wszystko dobrze u nich
dzien dobry,
jakos tak dzisiaj ponuro i kiepsko.. chyba kupie sobie picollo i sie ululam...
samotne imieniny mnie czekaja.... ech.... szmutki mam....
ale koniec uzalania sie...
snieg u nas pada, chyba sie przejde na miasto, ktoras chetna na spacer i przystanki we wszytkich kawiarniach, cukierniach i fastfoodach w miesci????
jakos tak dzisiaj ponuro i kiepsko.. chyba kupie sobie picollo i sie ululam...
samotne imieniny mnie czekaja.... ech.... szmutki mam....
ale koniec uzalania sie...
snieg u nas pada, chyba sie przejde na miasto, ktoras chetna na spacer i przystanki we wszytkich kawiarniach, cukierniach i fastfoodach w miesci????
magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Witam w mroźny poranek. Śnieżek póki co sobie odpuścił.
A my uziemione w domu, Ola znowu pół nocy kasłała, P odsypia nockę w pracy, a ja w ramach porządków świątecznych ogarniam dwie szuflady z papierami i dokumentami - cały rok tylko wrzucałam i szybko zamykałam, a dziś mnie natchnęło.
Zielona Meksykanki jakoś rodzą to i ty dasz radę, ale się nie dziwię, że się stresujesz
Gratulacje dla pani magister. To co doktorat teraz?:-);-)
A my uziemione w domu, Ola znowu pół nocy kasłała, P odsypia nockę w pracy, a ja w ramach porządków świątecznych ogarniam dwie szuflady z papierami i dokumentami - cały rok tylko wrzucałam i szybko zamykałam, a dziś mnie natchnęło.
Zielona Meksykanki jakoś rodzą to i ty dasz radę, ale się nie dziwię, że się stresujesz
Gratulacje dla pani magister. To co doktorat teraz?:-);-)
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
Dzień doberek laseczki
u mnie śniegu nie ma niestety - ale jest gibos - zatem Dagsila bierz to picolo i wpadaj, może przestaniesz się smutać.
Ja dziś mam trochę roboty- właśnie robię gołąbki a potem będę piekła ciasto- moje pierwsze w życiu ciasto, które od początku do końca zrobię własnymi ręcyma
Jak się uda to wrzuce przepis na wątek dla AO ( ANONIMOWYCH OBŻARTUCHÓW).
Tymczasem borem i lasem zadzieram kiece i do kuchni lece
jak coś to krzyczcie:-)
u mnie śniegu nie ma niestety - ale jest gibos - zatem Dagsila bierz to picolo i wpadaj, może przestaniesz się smutać.
Ja dziś mam trochę roboty- właśnie robię gołąbki a potem będę piekła ciasto- moje pierwsze w życiu ciasto, które od początku do końca zrobię własnymi ręcyma
Jak się uda to wrzuce przepis na wątek dla AO ( ANONIMOWYCH OBŻARTUCHÓW).
Tymczasem borem i lasem zadzieram kiece i do kuchni lece
jak coś to krzyczcie:-)
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
Doberek!!!!!
U nas od rana slonko, blekit nieba, pieknie poprostu
Rano z corenka sie bawilam, pukalam jej w brzusio a ona po chwili podskakiwala. I znow pukalam, i znow skakala. Jejku, jak ja kocham te moja corenke!!!!:-)
Dzis dostalismy paczke z Polski na swieta, z prezentami, z siankiem pod stol, z oplatkiem... a co najwazniejsze z uszkami, pierozkami i golabkami. Czyli to czego sama bym nie zrobila bedzie babcine i mamusiowe z Polski... Super!
Milego dnia dziewczynki, odpoczywajcie!!!!
U nas od rana slonko, blekit nieba, pieknie poprostu
Rano z corenka sie bawilam, pukalam jej w brzusio a ona po chwili podskakiwala. I znow pukalam, i znow skakala. Jejku, jak ja kocham te moja corenke!!!!:-)
Dzis dostalismy paczke z Polski na swieta, z prezentami, z siankiem pod stol, z oplatkiem... a co najwazniejsze z uszkami, pierozkami i golabkami. Czyli to czego sama bym nie zrobila bedzie babcine i mamusiowe z Polski... Super!
Milego dnia dziewczynki, odpoczywajcie!!!!
Dzień doberek laseczki
u mnie śniegu nie ma niestety - ale jest gibos - zatem Dagsila bierz to picolo i wpadaj, może przestaniesz się smutać.
Ja dziś mam trochę roboty- właśnie robię gołąbki a potem będę piekła ciasto- moje pierwsze w życiu ciasto, które od początku do końca zrobię własnymi ręcyma
Jak się uda to wrzuce przepis na wątek dla AO ( ANONIMOWYCH OBŻARTUCHÓW).
Tymczasem borem i lasem zadzieram kiece i do kuchni lece
jak coś to krzyczcie:-)
krzycze ze jade
zaraz lece do sklepu bo mi sie tortu z bita smietana i wisniami chce... ale takiego własnej roboty, wiec bedzie pyszne i z milionem kalorii wezme ze soba i bedziemy popijały picollo truskawkowym
a an deser po miseczce gibosu:-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 590
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: