reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

ufff o co chodzi nie pracuje a czasu mam mniej , jakaś zaganiana jestem i brakuje mi czasu. Okna myję na raty , codziennie jedno, pralka na okrągło pierze , Natalki pokoik można sprzątać a i tak drugiego dnia nie widać efektów , wczoraj z Jasiem byliśmy na kontroli bioderek no i nadal lewe jest do obserwacji więc 21 maja kolejna wizyta, ja odwiedziłam ginekologa w końcu aby wypisał mi antykoncepcję i powiedział , że w pewnym sensie jak karmię piersią to nie muszę się zabezpieczać hehe zaśmiałam się tylko i powiedziałam mu że moja kuzynka właśnie jest w ciąży bo też tak myślała ;-) urodziła w październiku 2013 a teraz ma termin na październik 2014 więc ja w takie środki anty nie wierzę.
Z Natalką po świętach idziemy na badanie słuchu a po tygodniu na wizytę do laryngologa. Więc ciągle jesteśmy u jakiś specjalistów.

Onka wszystkiego najlepszego dla Karolki na pierwszy roczek
Aniez super, że tak miło spędziliście urodzinki Bartoliniego , najlepszy prezent to miłe towarzystwo :tak:
Monia u nas też urodziny rozłożone na trzy tury bo nie sposób pomieścić wszystkich na raz
gosia i jak Mari funkcjonuje z drenami?? trzeba jakoś szczególnie o nie dbać? co z kąpielą??
basia muszę sobie wygooglować co to jest ten karob bo N. też uczulona na kakao
aga jak byłam w ciąży to też mamusia przyjeżdżała i myła mi okna ach cudowny czas :-D:-D
 
reklama
Ależ dzisiaj piękna i rozbuchana wiosna... aż mi się wydaje, że zaraz z chłopakami na piłkę pobiegniemy... tzn. nie tak zaraz, ale dzisiaj :laugh2:

Kubę i Bartka wczoraj bardzo na basenie chwalili :) moje zdolniachy :) i pomyśleć, że niedawno Kuba wody bał się panicznie, a zamoczenie głowy to był sukces :) Ja wiem, że jestem monotematyczna, ale bardzo jestem z nich dumna :) jak pawica hehehe

Agnieszka- Kubie wypadły jedynki jak miał 5,5 roku i on już był przeszkolony w przedszkolu, że wróżki- zębuszki nie istnieją :p mam obawy, że jest też już świadom, że nie ma Mikołaja, bo dzieci w tym wieku wiedzą wszystko :) teraz dwójki się bujają :) ale za dwójki nie ma ani wróżek, ani zębuszek :p hehehe

Monia- czyli Hela ich obrabiała :D Hanka jest niezła aparatka, taka cicha woda... po mamusi??? :-p ten termin to z kosmosu normalnie. My cięliśmy w Kolejowym, ale oni już nie robią tam zabiegów i pewnie stąd te kolejki w Klinicznym... jakiś koszmar... rozumiem, że Oławy nie rozważacie jako opcji :laugh2:ja bym pisała o skrócenie terminu, bo niedosłuch i inne cuda wianki

Gosieńko, masz dzielną córeczkę. martwi mnie tylko, że znaczy to, że Ty jesteś pracowita mrówka, bo dzieci uczą się od nas... przyjadę w maju to będziemy leniuchować :D

Maonka- prezentuj szpilki!

Basiu- współczuję akcji z kakaem, ale na nie wiele dzieci jest uczulonych, z czasem u niektórych mija. Mam nadzieję, że W. będzie się coraz bardziej otwierał na nowe smaki. Torcika wrzucę, tzn. podlinkuję, bo robiłam dokładnie z netowego przepisu. I z czystym sumieniem mogę go polecić :) Teraz się zastanawiam nad Panią Walewską na święta... ale na razie jestem na etapie przemyśleń... R. będzie robił mazurka i babę (ja się drożdżowego nie tknę za nic w świecie, to może dla równowagi tę Pychotkę pacnę...)

Gosia23- my się nie gniewamy :) każdy bywa, jak ma czas. Ja dzisiaj ważylam B. i on waży 17 kg a jak Monia z Gosieńką widziały wysoki jest ... tylko taki szczypiorek. Je za kilku. Moim zdaniem to kwestia metabolizmu.

Aga2010- jakie plisy?

Onka- fajnie w pracy :) widać Twoja córka nie nabyla odporności na ospę, nawet cząstkowej.

Aniam- a kiedy jedziecie do Bałtowa?

Mamusia- u nas R. po remonecie posprzątał, ja na razie więcej nie tykam, ze szmatą polatamy w sobotę, tzn. R. polata, zaś ja pogotuję i to mam taki plan, coby jeszcze na spacer kicnąć... zależnie od pogody oczywiście, więc chyba się raz poświęcę i wstanę w sobotę przed 8:00 ehhh... zazwyczaj z Kubutkiem do 9:00-10:00 lubimy sobie pospać... także dla mnie to będzie zonk :)

Jutro kciuki zaciskajcie, bo idę z Kubulkiem na pobranie krwi... już się nie mogę doczekać :laugh2:
 
Witam, na szybko bo obiad dochodzi ;-)

Dziś mam dwójkę w domu i kociokwiku dostaję. W. ma już wolne do środy a z B. bylam u laryngologa bo niedoslyszy. No i tak jak podejrzewałam B. ma płyn w uszach, dostaliśmy leki, ma żuć gume i dmuchac balony. Oczywiście zeby nie bylo kolorowo mój lekoman bardzo chcial zobaczyc jakie syropki mu doktor zapisał i choć matka mówiła ,że ma zaczekać to on i tak nie posluchał i wyciagnął te swoje łapki i zbił syrop. Z tego co czytałam pecto drill na receptę jest i teraz dumam co tu zrobic bo do lekarza znim się dostanę...ech dzieci ;-(. Za trzy tygodnie mamy isc na badanie słuchu i do kontroli, jak się nie poprawi bedzie miał nakluwane, mam nadzieję,ze jednak obejdzie się bez bo ponoc to nieprzyjemne jest.

gosia to nie ja pisałam o wymiarach B bo my na bilans 12 maja idziemy dopiero ;-)

basia wpolczuje uczulenia na kako...mój generalnie alergik ale kakao póki co nie uczula uuff.

aniez, super ,że imprezka udana, fajnie że dzieciaczki się wybawiły:-)

gosieńko wielka buźka....bardzo dziękujemy za karteczkę :tak:

Coś jeszcze chcialam, ale zapomnialam...no coż skleroza....lecę bo glodomory już sie o obiad dopytują ;-)
 
Witam:)

U mnie poza dentystą, @ i świętami - malowanie, więc nie wiem czy znajdę chwilę aby wejść tu w ciągu najbliższych dni. W dodatku niania ma wolne, więc sama potworki ogarniam, a M. ma gorący okres w pracy, więc od rana do wieczora go nie ma.


Życzę Wam zatem cudownych, rodzinnych Świąt i gorąco pozdrawiam!

Jakby któraś miała ochotę wpaść do nas na weekend majowy to zapraszam, Ella z rodzinką będzie :-)
 
O bilans chyba miałam i przegapiłam :-D

Aniez Bartek wysoki ? Teraz mu się urosło ? Bo on taki mniej wiecej jak Olka zawsze był , a Olka krasnal na tle swojej grupy . Albo u mnie takie dzieci wysokie :tak: Do bałtowa jak będzie ciepło , bliżej termin nie określony . tam na cały dzień więc równie dobrze decyzje możemy podjać z rana w zależności od pogody . A co jedziemy razem ?


Elvie miłego malowania .


Wronka - idź do apteki może Ci sprzedadzą bez , ja kiedyś tak krople jakieś kupiłam , tylko zapłaciłam wiecej .

Ja mam jutro koleżanki dziecię do pilnowania , więc może być wesoło :-D
 
Wronka- no masz, oby była poprawa. Co do syropu nie pomogę, wiem jedynie, że jeśli jest refundowany to raczej Ci go nie sprzedadzą bez recepty, ale spytaj w aptece.

Ja padam, bo mnie chłopaki po boisku przegoniły :) ale fajnie było, pogoda przednia więc latałam za nimi z fonem, zaś R. z piłką :)
No i wielki dzień był dzisiaj, bo wróciła nasza psinka :) radość wielka :) Kuba się prawie popłakał ze szczęścia, bo strasznie jest z nią związany.

Aniam- Bartek zawsze był wyższy od Olki :) nawet z ciekawości sprawdziłam na fotach :p nie wiem ile Ola ma, bo nie mam miarki w oczach :p ale jak B. ostatnio mierzyłam miał 115 cm, a nie jest to świeży pomiar, bo gad centymetrem i miarką chce się bawić, nie mierzyć :p zobaczymy na bilansie, tam nie będzie dyskusji :)
On stwarza wrażenie takiej tyczki, bo chudziutki :)

I stopa mu urosła... normalnie nie wiem kiedy, ale okazało się, że dziecko nosi o 2 numery za małe buty :sorry: Bo ma butka rozmiar 30 a matka dawała 28 i on wkładał, i szedł... no wyrodna matka ze mnie... dobrze, że mam 3 pary 30 na stanie :) takie lekko byle-jakie ale są :) bo jakbym jutro musiała jeszcze do sklepu po buty lecieć...
Kuba z sandałami na styku, bo mam 33 ale jakby się nagle pogoda zrobiła, to da radę, bo kupić im kupię nowe, ale w sezonie, bo to przecież nie wiadomo, co się do lata zmieni :)

No i buty do piłki musze obu zakupić, tzn. takie coby właściwych nie niszczyli... zapewne wizyta w Decathlonie mnie czeka :)

Dobra idę bigos pomieszać i skórki pomarańczowe zrobić, bo mnie oświeciło, że baba bez skórek, to u mnie w domu nie baba :)
 
Dzien Dobry
Julka dzisiaj kończy antybiotyk - w zasadzie już trzeciego dnia była znaczna poprawa, gorączka ustąpiła po dwóch dawkach, gardło przestało boleć w trzeciej dobie. Także luz.

Julka w końcu pokochała swój rower - bo już byłam przekanan, że nici z tego. Wczoraj nie mogłam jej zagonić do domu.

Wronka zdrówka dla Boryska
Oj jak ja żałuję, że się w maju nie zobaczymy, ale cóż - nie tym to następnym razem :)
 
Kuba dzielnie dał radę, nawet nie kwęknął... ona naprawdę przeszedł jakąś totalną metamorfozę :D

Ja za to od rana płaczę... mam juz dość, bo moja okresowa alergia kwietniowa właśnie się odezwała z pełną mocą. Muszę w końcu te testy zrobić, bo co roku w kwietniu sobie obiecuję, a potem okazuje się, że kłopot mija i zapominam, aż do kolejnego kwietnia... minie mi po 20.04 więc niedługo, ale mam dość... wrrr... oka muszę mieć pozamykane rano w domu, bo jak tylko je otwieram, zaczyna się cyrk...

Idę sobie popłakać w kąciku...
 
reklama
Do góry