reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

filonka - co za tablice czytaliście? U nas tego na bilansie nie ma. Papierosy - fuj!

Tablice do badania wzroku po prostu.

Witam
Dziś już Aluśka standardowo w przedszkolu nie chciała wejść na salę i był płacz. :-( Kiedy jej to przejdzie, ahhh

Onka myślami jestem z Wami
Mamusia mam nadzieję, że już z Jaśkiem lepiej

Mamy dziś rocznicę ślubu, 7 już. Planów brak, może tylko romantyczny wieczór, jak dzieci pójdą spać ;-)
 
reklama
Piękny dzionek, faktycznie :)

Basiu- bez przesady :laugh2: dacie radę i bez mojej skromnej osoby. Pisałaś kiedyś o testach. My też wszystko robiliśmy na NFZ. Dostaliśmy skierowanie do alergologa, on nas wysłał na testy (ale mieliśmy też opinię laryngologa).
Teraz EEG robiliśmy na kasę, natomiast mam kłopot z neurologiem, bo miejsc oczywiście nie ma, a sama sobie wyniku nie zinterpretuję... ale się zobaczy.

Onka- &&& zaciśnięte, będzie dobrze :)

Maonka- fajny pomysł z tym miśkiem, no i dla Was najlepszego :D

Aga- ja nie Aniam, ale Ci powiem, że ona tort zamawiała :D

Filonka- nie rób tego błędu, co ja, rzuć zanim się rozbujałaś, bo będzie trudniej :)

Agnieszka- jak się prezenty podobały?

K. wczoraj zmierzyłam i mi wyszło, że on niedługo moją przyjaciółkę "łyknie", ona ma 156 on 136... B. się zmierzyć nie dał, był foch. Ale do pediatry się wybieram na bilans, to go pani dr dorwie :p
 
Dzięki za kciuki. Oczekiwanie w stresie, panika przy wenflonie i 15 min zabieg. Po zabiegu od razu gadała, teraz już przyszło znudzenie :)
Maonka, dokładnie opiszę ci z domu co i jak.
 
hejka
Wiktoros ma się lepiej, więc mogę troszkę odsapnąć. Nadal kaszle jeszcze, ale poza tym jest ok. W przyszłym tygodniu czeka mnie znowu stresik pobierania moczu i badania. Dzisiaj mam wolny dzień :-), bez ćwiczeń, bez wizyt i jeszcze Igorek jest do 16 w szkole (wyrodna matka ze mnie).

Mamusia mam nadzieje, że już lepiej i jesteście w domku.
Elvie zdrówka, oby ból gardła przeszedł.
Filonka fajki fuj.
Onka kciuki trzymam, daj znać po.
Maonka dużo, dużo miłości.
Aniam, Agnieszka fajnie, że urodzinki udane i dzieciakom się podobało.
Aniez to Kubuś jak mój Igor wzrostowo.

spadam obiadek zrobić
 
Jesteśmy już w domu, ufff. Dzięki za wszystkie kciuki, teraz stres ze mnie schodzi.

Annaoj, dobrze, że Wiktor już zdrowy. Jakiś słaby sezon był, moja Karola wiecznie zasmarkana chodzi. Aż się chyba z nią do laryngologa przejdę.
Maonka, wszystkiego najlepszego na rocznicę :-)
Popieram Elvie - fajki są fuj :tak:

Więcej nie pamietam :zawstydzona/y: Idę jeszcze na zdrowotny zostawić opis zabiegu dla potomnych.
 
Witam:)

Wzięłam się za dopieszczanie trawnika i chyba coś namieszałam z dosiewką, ale poczekamy., zobaczymy..może jednak coś wyrośnie:-D
Drzewka też regenerowałam a przy płocie wysypałam taki specyfik który odstrasza krety, koty i psy. Może Lucky sikał tam nie będzie.

Wcześniej wybrałam się wszystkie odżywki kupić i tak mnie dzieciaki w ten gorąc wymordowały, że wróciłam ledwie żywa. Zakupy z nimito jednak beznadziejny pomysł i więcej się porywać nie będę.

Z moim gardłem trochę lepie, tzn. rano był dramat ale napiłam się, zjadłam i jakoś żyję.

onka - super, że już po zabiegu i że wszystko poszło ok.

aniam - no właśnie ta masa robi wrażenie, ale obstawiałam, że mordoklejka, więc jej robić nie będę. Zostanę przy przepisie Judysi.

maonka - wszystkiego najlepszego i oby szybko dzieci padły;-)

Zmykam jakiś obiad czarować. Pomysłu brak, więc chyba łososia na parze zrobię, bo w lidlu promocja i wczoraj się obkupiłam.
 
Onka- no widzisz :) super wieści.

Jeszcze niech nam się Mamusia odmelduje, bo się martwię tym ich pobytem w szpitalu...

Aniam- buhahahahaha taka pioseneczka mi się przypomniała:

"A ja palę faję, żuję gumę
palę faję za fają"

Miałam iść z Kubutkiem na piłke nożną na próbę, ale coś się jednak robi burzowo... no nic... zobaczymy, może się uda :)
 
no to się odmeldowuję od wczoraj jesteśmy w domu hurra!!! już psychicznie wymiękałam w tym szpitalu, Jaś miał obustronne zapalenie ucha środkowego i przez 10 dni musiał przyjmować antybiotyk, pokłuli mi dzieciaka , 3 razy wymieniali wenflon bo się zatykał na koniec w główkę się wbijali bo nie było żyłek na nóżkach i rączkach :-( ogólnie lekarze i pielęgniarki bardzo fajne i rzeczowe byłam zadowolona z opieki. Tylko drżałam ze strachu bo na oddziale panował rotawirus i matki które powinny siedzieć z dziećmi w izolatkach szwendały się po korytarzu i roznosiły to ***** !:wściekła/y: zero odpowiedzialności :wściekła/y: ale co ja mogłam zwróciłam uwagę raz czy drugi ale jak ktoś ma pusto we łbie to ciężko to zmienić.


Onka doczytałam właśnie o zabiegu super, że wszystko poszło dobrze i odrazu was wypuścili, nas prawdopodobnie to czeka z Natalką na jesieni bo ma przerośnięty migdał
elvie ja dzisiaj robiłam karkówkę z patelni grillowej, jak tam twoje drzewka Lucky się nie zbliża?
aniez jak tam urządziliście się już po remoncie ?
 
reklama
mamusiu - super, że już w domku jesteście... a na te nieodpowiedzialne matki to szkoda słów... ludzie często nie myślą. A jak Jaś się czuje tak w ogóle?

bryyyyyyy zimno... wieje... chce mi się spać... buuuuuuuuuuuuuuuuuu
 
Do góry