reklama
Gratuluję! Niech Jaś rośnie zdrowo :-)
W temacie migdała dodam, że my sterydami nie leczyliśmy. Dopiero niedawno dostała nasonex do nosa, na zasadzie: jak to nie pomoże to zabieg. Nasonex owszem pomógł na obrzękniętą śluzówkę nosa, ale Natka jak Mati, głównie płyn w uszach i niedosłuch.
W temacie migdała dodam, że my sterydami nie leczyliśmy. Dopiero niedawno dostała nasonex do nosa, na zasadzie: jak to nie pomoże to zabieg. Nasonex owszem pomógł na obrzękniętą śluzówkę nosa, ale Natka jak Mati, głównie płyn w uszach i niedosłuch.
Ostatnia edycja:
Ella1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 2 065
Mamusiu GRATULACJE OGROMNE!!!!! Niech Jasko rosnie zdrowo i da Wam wieeeele szczescia i radosci
Widze ze duzo przerostow 3migdala mamy. Wspolczuje. Czyli jednak wiecej zabiegow sie szykuje. Tez ten nasonex czy cos tam mamy dla niej. Niestety u Julci tez niedosluch jest wiec nie dosc ze zaczela strasznie chorowac to jeszcze gluche biedactwo.
Powodzenia zycze na zabiegach. Tez bede sie bala. Slyszalam ze sa jakies zasady ze miesiac wczesniej dziecko ma byc bez angybiotyku czy cos. Napiszcie mi cos wiecej bo ja dopiero od wczoraj o tym wiem.
Widze ze duzo przerostow 3migdala mamy. Wspolczuje. Czyli jednak wiecej zabiegow sie szykuje. Tez ten nasonex czy cos tam mamy dla niej. Niestety u Julci tez niedosluch jest wiec nie dosc ze zaczela strasznie chorowac to jeszcze gluche biedactwo.
Powodzenia zycze na zabiegach. Tez bede sie bala. Slyszalam ze sa jakies zasady ze miesiac wczesniej dziecko ma byc bez angybiotyku czy cos. Napiszcie mi cos wiecej bo ja dopiero od wczoraj o tym wiem.
Z tego co mi mówiła pani przy rejestracji na zabieg, to dziecko w dniu zabiegu ma być zdrowe. Nie wspominała nic o wcześniejszych chorobach. Dodatkowo 10-14 dni wcześniej mamy odstawić wszelkie psikadła do nosa. U nas zabieg to pół dnia pobytu w szpitalu. Rano o 7 rejestracja, koło 12:30 wypis do domu. Najgorsza chyba z tego wszystkiego jest narkoza, przynajmniej dla mnie. No ale jak mus to mus. Głuche dziecko też mam w domu. Już mi czasem nerwy puszczają jak po raz 5 powtarzam coś prawie krzycząc, ale staram się jakoś dotrwać do tego kwietnia.
mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Mamusia gratulacje od nas. Witamy Jasia Obyś szybko doszła do siebie i wracajcie do domku:-)
Dziewczyny zdrówka dla dzieciaków, co za parszywy czas... Ja jeszcze do laryngologa nie poszłam a też mamy podejrzenie przerostu:-( tyle, że mamy jeszcze sporo innych problemów i nie wiadomo co ważniejsze
Nos mi przytyka z rana i na wieczór, walnę sie zaraz do wyrka....wygrzeję a jutro wykąpię;-)
Czekam na spotkanie, Aga z muffinkami przegięłaś za mną jeszcze jogurtowe chodziło i zrobię, ooo
Maonka a Ty u mamy długo będziesz? Mam nadzieję, że adres pamiętasz;-)
Dobrej nocy wszystkim
Dziewczyny zdrówka dla dzieciaków, co za parszywy czas... Ja jeszcze do laryngologa nie poszłam a też mamy podejrzenie przerostu:-( tyle, że mamy jeszcze sporo innych problemów i nie wiadomo co ważniejsze
Nos mi przytyka z rana i na wieczór, walnę sie zaraz do wyrka....wygrzeję a jutro wykąpię;-)
Czekam na spotkanie, Aga z muffinkami przegięłaś za mną jeszcze jogurtowe chodziło i zrobię, ooo
Maonka a Ty u mamy długo będziesz? Mam nadzieję, że adres pamiętasz;-)
Dobrej nocy wszystkim
Mamusiu ogromne gratulacje, ucałuj jutro Jasia od ciotek
Ella u nas też był niedosłuch. Po nasonexie poprawiło się, ale było to na granicy normy. Jednak mam ostatnio wrażenie, że problem wrócił i chyba będzie konieczna wizyta u laryngologa, bo ostatnio też mówię do Alicji i nic.
Mamopaulinki jutro odezwę się chyba o adres, bo pamiętam gdzie jechać, ale jaki nr bloku to już niekoniecznie Przeglądałam stare smsy, ale adresu tam nie znalazłam. Niestety ciągłe katary i choroby nie są obojętne na migdał. U nas to ewidentnie wina wiecznego kataru.
dobranoc
Ella u nas też był niedosłuch. Po nasonexie poprawiło się, ale było to na granicy normy. Jednak mam ostatnio wrażenie, że problem wrócił i chyba będzie konieczna wizyta u laryngologa, bo ostatnio też mówię do Alicji i nic.
Mamopaulinki jutro odezwę się chyba o adres, bo pamiętam gdzie jechać, ale jaki nr bloku to już niekoniecznie Przeglądałam stare smsy, ale adresu tam nie znalazłam. Niestety ciągłe katary i choroby nie są obojętne na migdał. U nas to ewidentnie wina wiecznego kataru.
dobranoc
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
WItam się...
i doopa z dzisiejszego spotkania... z nosa mi cieknie jak z kranu, gardło drapie jakbym połknęła kaktus, łeb rozpieprza równo i dokładnie :-( A. też rozkłada bo łazi i prycha jak nie wiem A tak się cieszyliśmy na to dzisiejsze spotkanie :--(
Dorotko, Maonko jeszcze raz przepraszamy i zdrówka dla was
Idę się kurować i spróbuje nie sprzedać choroby dzieciom...
i doopa z dzisiejszego spotkania... z nosa mi cieknie jak z kranu, gardło drapie jakbym połknęła kaktus, łeb rozpieprza równo i dokładnie :-( A. też rozkłada bo łazi i prycha jak nie wiem A tak się cieszyliśmy na to dzisiejsze spotkanie :--(
Dorotko, Maonko jeszcze raz przepraszamy i zdrówka dla was
Idę się kurować i spróbuje nie sprzedać choroby dzieciom...
basia0412
Fanka BB :)
witajcie niedzielnie :-)
wczoraj byłam z małym w kulkach na sali zabaw , małemu tak się podobało że nie chciał stamtąd wyjść:-) siedzieliśmy tam 3 godziny od 11 do 14 ( w listopadzie wyszliśmy po 15 min bo nie wiedział jak przejść labirynt i strasznie płakał), a wczoraj był tam jeszcze jeden chłopczyk w jego wieku też z kwietnia i świetnie się razem bawili w ogóle nie widać było żadnej różnicy w zachowaniu (po za mową)
Wcześniej byłam z nim na poczcie i skoczyliśmy do lidla bo miały tam być niedrogie piżamki ale niestety największa była na 104 a jako że mały już śpi bez pieluchy muszę mu jakąś sprawić
Dzisiaj za to siedzę sama w domciu bo mąż zabrał małego do teściów a ja nie miałam ochoty staram się ostatnio jak najmniej czasu spędzać w towarzystwie mojego męża.Tak więc sobie dzisiaj odpocznę:-)
Walentynki minęły u nas bez rewelacji co prawda rozmawiam z nim ale staram się trzymać swoje emocje na wodzy ze względu na Wiktora nie chcę się z nim kłócić w obecności dziecka, więc staram się go ignorować i gryzę się w język jak zaczyna robić awanturę z byle powodu
Aniez jak tam ręka choć trochę lepiej ? ja chyba też w końcu chyba powinna sobie zrobić badania bo miałam 4 lata temu przed porodem.
Jak ten czas szybko leci szok za nim się obejrzymy to te nasze 4 latki też pójdą do szkoły ja mam zagwozdkę czy zmieniać małemu przedszkole, bo on tak bardzo się zżył z dziećmi i opiekunkami , ale z drugiej strony zobaczymy co orzeknie psychiatra i jak dobrze pójdzie będziemy wiedzieli na koniec marca czy dostaniemy orzeczenie o wczesnym wspomaganiu. Jeśli tak to mały ma pierwszeństwo do przyjęcia do przedszkola integracyjnego państwowego gdzie miałby SI i Logopedę plus psychologa i pedagoga. Nie wiem co lepsze
mamoPailinki trzymam kciuki aby szybko udało się pomóc Rikiemu. Zdrówka dla ciebie i Paulinki
elvi jak tam po walentynkach?
Aniam
Aga2010 ty mi tu smaka na tartę nie rób bo ja po raz wtóry przyrzekłam sobie że koniec ze słodyczami bo niedługo się w drzwi nie zmieszczę jak tak dalej pójdzie
gosieńko udanych ferii z trójcą :-)
Annaoj zdrówka dla Wiktora
maonka zdrówka jak tam lepiej już się czujesz?
monia
mamusiu jak tam już po , jak malutki i ty jak się czujesz? ale faktycznie niezły żartowniś z niego
[h=2][/h]
onka ambitny plan do wykonania dla ciebie widzę, ja ostatnio pozbyłam się za małych ubrań i oddałam część zabawek biednej rodzince z 4 dzieciaków ( dzieci wychowuje tylko mama) gdzie wszystkiego brakuje a u mnie tylko zalegało i miejsce zabierało
Zdrówka dla dziewczynek
ella trzymam kciuki aby udało się podjąć dobrą decyzję dla Julci ja nie pomogę bo u nas nie ma tego problemu. Dobrze że się skonsultowałaś z neurologiem przynajmniej się choć trochę uspokoiłaś. A mała jak pójdzie potem do przodu to jak burza i wszystko wyrówna ładnie zobaczysz.
gosia
Agnieszka zdrówka dla ciebie i A.
wczoraj byłam z małym w kulkach na sali zabaw , małemu tak się podobało że nie chciał stamtąd wyjść:-) siedzieliśmy tam 3 godziny od 11 do 14 ( w listopadzie wyszliśmy po 15 min bo nie wiedział jak przejść labirynt i strasznie płakał), a wczoraj był tam jeszcze jeden chłopczyk w jego wieku też z kwietnia i świetnie się razem bawili w ogóle nie widać było żadnej różnicy w zachowaniu (po za mową)
Wcześniej byłam z nim na poczcie i skoczyliśmy do lidla bo miały tam być niedrogie piżamki ale niestety największa była na 104 a jako że mały już śpi bez pieluchy muszę mu jakąś sprawić
Dzisiaj za to siedzę sama w domciu bo mąż zabrał małego do teściów a ja nie miałam ochoty staram się ostatnio jak najmniej czasu spędzać w towarzystwie mojego męża.Tak więc sobie dzisiaj odpocznę:-)
Walentynki minęły u nas bez rewelacji co prawda rozmawiam z nim ale staram się trzymać swoje emocje na wodzy ze względu na Wiktora nie chcę się z nim kłócić w obecności dziecka, więc staram się go ignorować i gryzę się w język jak zaczyna robić awanturę z byle powodu
Aniez jak tam ręka choć trochę lepiej ? ja chyba też w końcu chyba powinna sobie zrobić badania bo miałam 4 lata temu przed porodem.
Jak ten czas szybko leci szok za nim się obejrzymy to te nasze 4 latki też pójdą do szkoły ja mam zagwozdkę czy zmieniać małemu przedszkole, bo on tak bardzo się zżył z dziećmi i opiekunkami , ale z drugiej strony zobaczymy co orzeknie psychiatra i jak dobrze pójdzie będziemy wiedzieli na koniec marca czy dostaniemy orzeczenie o wczesnym wspomaganiu. Jeśli tak to mały ma pierwszeństwo do przyjęcia do przedszkola integracyjnego państwowego gdzie miałby SI i Logopedę plus psychologa i pedagoga. Nie wiem co lepsze
mamoPailinki trzymam kciuki aby szybko udało się pomóc Rikiemu. Zdrówka dla ciebie i Paulinki
elvi jak tam po walentynkach?
Aniam
w pełni się z tobą zgadzam a ty jesteś zgrabna laska ale fakt że grupa motywuje jak chodziłam na fitness to ćwiczyłam ale jak zabrakło kasy na takie inwestycje to strasznie się zapuściłam i co jakiś czas robię postanowienie że będę ćwiczyć a po kilku dniach zapał mija i samemu się nie chce, o i już po... raz że grupa motywuje Dwa że jak zapłacisz to pojedziesz .
A jak się ćwiczy regularnie to i jeść można i sobie nie odmawiać wszystkiego
Ja tam cwiczę 2 raz w tyg , jem ile wlezie bo lubięPatykiem nie jestem i być nim nie zamierzam
.....
Aga2010 ty mi tu smaka na tartę nie rób bo ja po raz wtóry przyrzekłam sobie że koniec ze słodyczami bo niedługo się w drzwi nie zmieszczę jak tak dalej pójdzie
gosieńko udanych ferii z trójcą :-)
Annaoj zdrówka dla Wiktora
maonka zdrówka jak tam lepiej już się czujesz?
monia
a mi by się przydał może kiedyś sobie sprawię jak mały pójdzie za 2 lata do szkoły i wydatki się zmniejsząitd...widziałaś za co orbitrek u mnie w domu robi...wieszak pierwsza klasa
mamusiu jak tam już po , jak malutki i ty jak się czujesz? ale faktycznie niezły żartowniś z niego
[h=2][/h]
GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jas urodzil sie o 18:25 wazy 3430 i ma 55 cm
onka ambitny plan do wykonania dla ciebie widzę, ja ostatnio pozbyłam się za małych ubrań i oddałam część zabawek biednej rodzince z 4 dzieciaków ( dzieci wychowuje tylko mama) gdzie wszystkiego brakuje a u mnie tylko zalegało i miejsce zabierało
Zdrówka dla dziewczynek
ella trzymam kciuki aby udało się podjąć dobrą decyzję dla Julci ja nie pomogę bo u nas nie ma tego problemu. Dobrze że się skonsultowałaś z neurologiem przynajmniej się choć trochę uspokoiłaś. A mała jak pójdzie potem do przodu to jak burza i wszystko wyrówna ładnie zobaczysz.
gosia
na pewno będzie dobrze nie ma innej opcjiu nas sterydy nie podziałały i 24 lutego mamy zabiegniemniej Mati nie chorował, ma "tylko"niedosłuch, więc może u nas inaczej. Trochę się martwię, mam nadzieję, że będzie dobrze.
Agnieszka zdrówka dla ciebie i A.
reklama
Gosieńka Ty wiesz że możesz mnie adoptować
Ella- znam sporo dzieciaków co wycięty miały i zawsze było lepiej . Sąsiadka się bujała z lekami , a i tak się na zabiegi skończyło . Ja idę z Szymkiem 26 go do laryngologa bo ma gluta już prawie miesiąc czasu A leki do nosa mu nie pomagają . Poza glutem innych objawów brak .
Mamusiu ogromne gratulacje . Niezłe jaja jak się przekręcił , bo na sam koniec to już prawie nie możliwe
U nas wczoraj znajomi na skokach byli
Ella- znam sporo dzieciaków co wycięty miały i zawsze było lepiej . Sąsiadka się bujała z lekami , a i tak się na zabiegi skończyło . Ja idę z Szymkiem 26 go do laryngologa bo ma gluta już prawie miesiąc czasu A leki do nosa mu nie pomagają . Poza glutem innych objawów brak .
Mamusiu ogromne gratulacje . Niezłe jaja jak się przekręcił , bo na sam koniec to już prawie nie możliwe
U nas wczoraj znajomi na skokach byli
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 561
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: