reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Maciek wstał z gorączką 39,4 ale po syropie spadła i na ten moment jest ok. Mam nadzieję, że to jedynie od zębów.

gosienko - ja tam za zimą nie tęsknię. Z palca się uśmiałam :D

mamusiu - super, że Jaś się przekręcił i gotowy do wyjścia. Kciuki zaciskamy. A wagą się nie martw, ja 4300 urodziłam bez nacinania. Powodzenia;-)

aga - wagowo super stoisz i potwierdzam, że każda ciąża inna.

O plackach się naczytałam aż mi pod nosem zapachniało. Dobrze, że w domu ziemniaków nie mam :D
 
reklama
Nata najgorsze jest to ze ja tego skurczu nie czulam tylko goraco i slabo mi sie zrobilo i jak spojrzalam na monitor KTG to nie schodzilo ze stu.
Zielona i tego sie obawiam , jednego uparciucha w domu mam, typowy zodiakalny baran ktory mnie dzisiaj do szalu doprowadza. Moja corka jest tak uparta i jak sobie cos postanowi to chocby ja nacinali i sola posypywali to ona zdania nie zmieni a ja bialej goraczki dostaje.
 
Moja corka jest tak uparta i jak sobie cos postanowi to chocby ja nacinali i sola posypywali to ona zdania nie zmieni a ja bialej goraczki dostaje.
tutaj to chyba opis mojej Gadziny wstawiłaś - jak się uprze, to prośbą ani groźbą nie da rady. a upiera się często:tak:
:-D ach te nasze baranki kochena:-)
 
Dobry wieczór...
Nie mam na nic siły...
nie mam znów kiedy pisac na biezaco choc co dzien Was czytam, ja nie wiem, moze ja se za duzo obowiazków wynajduje na co dzien, moze poprostu z nich zrezygnuje hehe chcialabym ale pewnie chodzilibysmy głodni, z czasem czyste ciuchy by sie skaaczyły, dom by zarusł brudem i tyle...
jednak przy 2 dzieci jest o wiele trudniej znalesc czas dla siebie.
jedynie na co mam czasem chwile to jak połoze spac dzieci to wezme do luzka ksiazke poczytac by sie wyciszyc zapomniec o problemach i zasnac po kilku str. a zasypiam ok 21.00

Jakos mnie na refleksje wzieło.

Gosienko podziwiam Cie i inne mamusie z wiecej niz 2-3 dzieci co daja rade byc tu na bierzaco, moze to kwestia tez partnera, u mnie ja ze wszystkim jestem sama, a meza to ja widze na noc.

Mamusia- 3mam za Was kciuki.
 
Hej

Melduje ,ze żyje:-)

Nie mam czasu ostatnio, w tym tyg też mnie nie bedzie i to nawet czytac Was nie bedę mogła. W poniedzialek zlozylam wypowiedzenie, w pracy atmosfera ...hhmmm same wiecie...jutro przychodzi nowa Pani na moje miejsce i w tym tygodniu bede ją szkolić. W przyszłym natomiast prawdopodobnie bede już free bo moj szef chce koniecznie bym urlop wykorzystala (co mi oczywiscie na rekę), a on sknera straszna i nie chce mi elwiwalentu placic, wiec ma nadzieje,że kobita w te parę dni wszystkiego się nauczy. Szczerze mówiac to jej wspolczuje...

Także wybaczcie moją nieobecnosc, ale za jakis czas bedę juz na bieząco :-) :-)

Pozdrowionka

ps. mamusia kciuki trzymam i Jasia wyczekuje:-)
 
Hej dziewczyny podczytuję ale jakoś mi nie idzie pisanie, co sie gdzie zaloguję to zaraz młoda mnie odciąga a J wkurza bo ostatnio leń w niego wlazł i mi nie pomaga :wściekła/y: przez to pierwsze scysje za nami, a dzisiaj to już przegiął na maxa, ale skruszony 5 raz właśnie z pracy dzwonił :dry:

Robiłam sobie porządki w zdjeciach z allegro i po kolei będę wystawiać. Jak coś zniknęło to od nowa obfocić. No i dziś taki zaganiany dzień, właśnie niedawno wróciłyśmy z koncertu Dżemu :tak::tak::tak: młoda wytrzymała pod samym głośnikiem (takie nam miejsca dali) 5 utworów i musiałyśmy wyjść ale i tak było extra :tak::tak::tak:

Rico przeżywa lęk separacyjny od 3 dni, jak wyjdziemy z domu to ściąga z wieszaka w przedpokoju moją kurtkę, do kompletu wyciąga spodnie domowe i leży chyba na nich dokąd nie wrócę:sorry2: i tylko moje rzeczy bierze więc to ze mną nie chce się rozstać:zawstydzona/y: Dziś dałam mu kostkę aby się zajął i nie tęsknił to nie tknął, pożarł dopiero jak wróciłyśmy:baffled:

Gosieńko palec od fakjuuu jest the best:tak::tak::-D no poprawiłaś mi humor dzisiaj;-)
Mamusiu super, ze Jaś się przekręcił, trzymam kciuki aby wsio poszło ok:tak:
Elvie pewnie że lepiej jakby to zęby były, my takie mieliśmy wysokie temp.
Wronka jak miałaś się męczyć w tej pracy to dobrze zrobiłaś;-)
Ja też kiedyś jedną przez to rzuciłam, mimo, że było to coś nowego w moim życiu, ja jednak się do handlu nadaję i najlepiej mi było do tej pory w Rossmannie:-D Żałuję bardzo, ze musiałam odejść ale dla Pauli wszystko poświęcę...


Pozostałe kobitki pozdrawiam i zdrówka życzę, myślami z Wami, jak sie ogarnę to będę:-p
 
Mamopaulinki daj mu jakieś swoje rzeczy na których ci nie zalezy , a najlepiej z nimi śpij w nocy i potem mu daj :tak: Może tak się przekona jak coś do legowiska dostanie

Mamusia - no to coś się dzieje :tak: czekamy .


Wronka i szukasz coś czy w domu troszkę sobie posiedzisz ?
 
Wronia, będzie dobrze...kciuki i buziaki za kilka trudnych dni które przed Tobą, ale potem będzie lepiej ;-)

Dorotko, no jak synek tęskni, to nie ma rady, zapach mamusi musi być blisko :-)

Elvie, mam nadzieję, że Maciejka lepiej...

Mamusia, no jak tam ? Dobrze, że Jaś się obrócił...

Isabela, no fajnie że już po sesji...bywaj częściej....

Aga, Mamusia, moja Hania też uparta jak osiołek, nie ma bata na nią...urok baranków...

pogoda jest cudowna, H dziś rowerek z garażu wytargała...z babcią siedzi w domu, bo wirus długo trwa i nie odpuszcza, chrypka niby zeszłą, ale girlandy jeszcze są...

spadam do przytulaka....
 
reklama
To ja ;-)
Jestem po dryniu i mi dobrze :tak:

ja was proszę nie mówcie mi o upartości naszych dzieciaków bi M. mnie kiedyś wykończy :sorry2:Ja to mówię, źe on osioł spod znaku barana jest :no: Masakra z nim jak sie zaprze to nic nie zdziałamy... Do tego ostatnio mu się taki wyjec i jęczydupa włączył, że wymiękam i co chwilę w kącie siedzi... Niech już do przedszkola idzie bo go w kosmos wyśle i będzie spokój :zawstydzona/y:;-)

J. już dzisiaj w szkole był :tak: cały happy jak szedł więc jest dobrze.

Gosieńko z palca od fakjuuuu padłam i wstać nie mogę! Helka jest boska :-d
mamusiu to już super jak ktg skurcze wyczuło... I od razu mówię, że Jaśki to fajne chłopaki, ale właśnie na ostatni moment wsio ;-) przynajmniej mój tak ma... Ale oczywiście nie ma zmiłuj bo on musi być najlepszy :eek::baffled: I weź takiego nie ubij :-p

Dorotko Aniam dobrze radzi z Rico :tak: a J. To reprymenda się należy ...
wronia powodzenia w szkoleniu kobity ;-)
Iza gratuluję sesji :tak:
Zdrówka dla wszystkich chorujących...

dobranoc bo na mnie działa moc drinka...oj dożyczył mi go A.
 
Do góry