Dzień dobry:-) jak ja lubie takie dni - na balkonie 10 stopni i to na "+" z racji ciepła, jedno pranie się juz suszy, kolejne zaraz będzie gotowe Dzieć w przedszkolu, drugi narazie nie dokucza;-) ach, żyć nie umierać :-)
Mamusia, już niedługo, nie martw się. U mnie Sebek spóźnił się 8 dni więc wiem co to czekanie na poród
:-)
U mnie ta ciąża też zupełnie inaczej wygląda. Tak jak juz wcześniej pisałam, spać komplenie nie mogę, z Sebkiem byłam jak suseł, a teraz śpię po kilka godzin i koniec, więcej sie nie da Poza tym brzuch mi prawie od razy wyskoczył, juz w 3cim miesiący wyglądałam jakbym była w III trymestrze Na szczęście w parze w brzuchem nie poszła waga, bo przytyłam 6 kg więc jak na 30tyg to uważem ze nie jest źle oby tak dalej było.
Cera też jest do niczego, więc długo byłam pewna, że dziewczynka będzie, bo z Sebkiem miałam cerę jak pupa niemowlaka. To sama włosy - masakra jakaś.
Co do smaków, to też jest zmiana kolosalna - mam ochotę na bardzo wyraziste smaki - musi być ostro i gorąco. Wogóle jest mi dużo cieplej niz zazwyczaj, bo ja generalnie zmarźluch byłam, a teraz prawie ubierać sie nie muszę i ciągle narzekam, że mi za gorąco
Podsumowując, powiedzenie ze każda ciąża inna u mnie sprawdza się w 100%, jest zupełnie inaczej niz za pierwszym razem, ale nie mogę narzekać, bo i tak twierdzę, że ciąża jest zajebista i mogłabym być w tym stanie ciąle
Mamusia, już niedługo, nie martw się. U mnie Sebek spóźnił się 8 dni więc wiem co to czekanie na poród
:-)
U mnie ta ciąża też zupełnie inaczej wygląda. Tak jak juz wcześniej pisałam, spać komplenie nie mogę, z Sebkiem byłam jak suseł, a teraz śpię po kilka godzin i koniec, więcej sie nie da Poza tym brzuch mi prawie od razy wyskoczył, juz w 3cim miesiący wyglądałam jakbym była w III trymestrze Na szczęście w parze w brzuchem nie poszła waga, bo przytyłam 6 kg więc jak na 30tyg to uważem ze nie jest źle oby tak dalej było.
Cera też jest do niczego, więc długo byłam pewna, że dziewczynka będzie, bo z Sebkiem miałam cerę jak pupa niemowlaka. To sama włosy - masakra jakaś.
Co do smaków, to też jest zmiana kolosalna - mam ochotę na bardzo wyraziste smaki - musi być ostro i gorąco. Wogóle jest mi dużo cieplej niz zazwyczaj, bo ja generalnie zmarźluch byłam, a teraz prawie ubierać sie nie muszę i ciągle narzekam, że mi za gorąco
Podsumowując, powiedzenie ze każda ciąża inna u mnie sprawdza się w 100%, jest zupełnie inaczej niz za pierwszym razem, ale nie mogę narzekać, bo i tak twierdzę, że ciąża jest zajebista i mogłabym być w tym stanie ciąle
Ostatnia edycja: