i jestem ciekawa łazienki Moni.
Monia chwal się tu nam:-)
Hehehehe widzę, że więcej zainteresowanych łazienkami
Kurcze chyba mnie zapalenie zatok dopadło, tzn. ciotka taką diagnozę postawiła, bo boli mnie potwornie oko lewe i lewa dziurka nosa.
Mnie tak boli, jak mi się "buja" migrena. Pierwsze słyszę, żeby zapalenie zatok diagnozować na oko
weź krzyżowo przeciwbólowe, a jak nie odpuści idź do lekarza.
Zdrówka dla babci!
Testu M. nie przeszedł
mój R. jak dylam w delegacje, spokojnie daje radę z dwójką dzieci, psem, kotem i on jeszcze z tym całym mandlem umie pracować
czyli jest supernianiem z certyfikatem
hehehehe
Daniel666 też jest niezły z tego co widziałam i wiem
Witam po KTG i lekarzu tętno w porządku , skurczy brak ehhh czekamy dalej
No czekamy, czekamy
z niecierpliwością
Co do spotkań, to wiesz... takie lokalne, to już nam się zrobiły przyjacielskie pogaduszki
fajnie jest mieszkać blisko siebie
ale w Waszą stronę też nas może ruszy
Aniez, mam nadzieję, że babcia lepiej...
Babcia lepiej
ona ma silny organizm, ale wiadomo... w tym wieku zapalenie płuc to nie przelewki. jutro mamy wizytę kontrolną u lekarza.
Póki co w ferie w drugą stronę pomykam
I też liczę na ciepło
Moje dzieci jeszcze po plaży w zimę nie łaziły
Kiedyś musi być ten pierwszy raz
Ja mam ostatnio problemy ze snme - dzisiaj juz po 4 na nogach była. Fatalna noc za mną
Współczuję
ja mam problem w drugą stronę... ale myślę, że to jest mniej męczące. Jak przyjedziesz, to sobie pooglądasz moją mikro łazienkę
hehehehehe czyli, jak ośli upór w kwestii posiadania wanny został zrealizowany
Dzień fatalny... paskudnie się czuję...ciężka noc z "cudnym" sam na sam z twarzą w kibelku za mną... Masakra...idę dogorywać... wróce jak będzie mi lepiej...
Orsalit, flora bakteryjna i łóżko. Zdrowia.
Dorotko- super, że psina dobrze
na haluksy są nakładki. Niektórzy DOBRZY ortopedzi zalecą specjalą nakładkę, ale robi się ją na wymiar, bo te dostępne w sklepach to g... czasem dają. Jak walka J. z nałogiem?
Gosieńko- no to zaszalałaś z tymi terminami
kiedy nas nawiedzisz? Ja dzisiaj mam ostatnie zajęcia z angola przed przerwą, więc jakiś czas będę bardziej dostępna w domku popołudniami
Kici- zdrówka dla Kubusia.
Bartolini poszedł do przedszkola po przerwie... ale był dym.. zrobił scenę godną Helenki
hehehehehe
Wczoraj był u mamusi w pracy, rozrabiał jak zwykle, skradł tu serca pań w biurze, więc miałam dziecko z głowy
ale jak wróciliśmy do domu, to miałam kwadratową głowę i mówię do niego:
- Bartuś, Ty jesteś zbój!
A on mi na to, z uśmiechem szelmowskim:
- Pani Agnieszka (w przedszkolu) mówi mi, że do mnie to chyba trzeba dużo krzyczeć...
No padłam... poznali się na nim... bo o ile Hanulka
Moni to jest mega grzeczne dziecko, to Bartolini to chooligan jakich mało, tylko on stwarza pozory.
Kuba znowu ma łyżwy, super
mam nadzieję, że nie nabawi się kontuzji jak
Zielona...
I moje dziecko ma nową pasję... szachy...mają zajęcia w przedszkolu... w życiu bym na to nie wpadła, a on lubi, oczywiście wszystko pamięta i teraz codziennie z nim gramy. Całe szczęście, że dziadek i tato grali i mnie nauczyli, bo bym musiała na szybki kurs iść. Oczywiście na razie jest to prosta gra, ale synek wszystko pamięta i nawet R. poduczył
hehehehe