hej dziewczyny!
Nie pisałam w dzień bo mam problem z komputerem, ledwie zipie staruszek i odmawia posłuszeństwa :-(. Wcale mu się nie dziwię bo klawiszy Maja mu kilka wyrwała, ja go winkiem zalałam, ładowarka siadła, T mi dopiero wieczorem przywiózł, na telefonie podczytywałam, ale pisać nie lubię.
Dziś nie za wiele załatwiliśmy, laryngolog jednak jutro, dziś Maję badał pulmonolog. Generalnie wszystkie badania wychodzą w normie. Najważniejsze, że te nowe leki powoli zaskakują. Tylko doszedł paskudny katar. Maja dziś prawie całą noc z nami przespała, tak słodko się wtulała i coś czuję, że dziś też przywędruje. W domu jak w sklepie zielarskim bo zaparzam różne zielska (tymianek, majeranek ,rumianek, miętę) i wdychamy. Do tego pcham czosnek gdzie się da.
Temat sterydów przewałkowałam z kumpelą i trochę mnie one przerażają. Wiem, że czasami są niezbędne, ale chciałabym aby moje dziecko jednak nie musiało ich brać w przyszłości. Na razie najważniejsze aby porobić testy i ją wyleczyć, ale później będę chciała zwiększyć jej odporność. Od września odporność nam obu padła:-(
Dorotko my też poprosimy o kalendarzyki &&& za J. Powiedz mu, że ja dwie ósemki wyrywałam (zdrowe) bo mi zęby poprzestawiały i nie było tak źle
Gosieńko &&& za Mateuszka. Jeśli chodzi o Maję to łapię się wszystkiego co może jej pomóc, sama nie wiem czy jeszcze kombinować.
Elvie zdrówka dla twoich brzdąców i babci!
Agnieszka no nie mogę ty na FB? :-) Zaproszenie przyjęte Chyba cię nieźle uziemiło po tym przerzucaniu węgla, że na fb wylądowałaś;-)
Aniez jak Twoja babcia? Mam nadzieję, że leki szybko zadziałają i nie trafi do szpitala &&&&&&&. Nawiązując do rozmowy to dziś ja byłam żoną idealną;-)
Basiu zdrówka dla Wikusia! Słyszalam o tym krztuścu, też się przeraziłam.
Gosiu a nie zapisuje ci postów automatycznie na forum? Powinien ci się co chwilę pojawiać komunikat AUTO SAVED, nawet jak wyłączysz komputer i nie zapiszesz to na forum jak jesteś zalogowana post się automatycznie zapisuje
Zielona oby wszystko się ze szkołą dla Kostki udało!
Monia widzę, że nie ja jedna o piaseczku, słoneczku i drineczku marzę Oby do wiosny
Nata gratki dla Juleczki za piękny występ. Ja właśnie poszłam z moją mamą na występy aby Maja nie poczuła, że do niej tylko jedna osoba przyszła. Najważniejsze, że dziadziuś w Julci zakochany na maxa
Annaoj &&& za spokojne nocki Co to gromadzenia książek to jakbyśmy wszystkie bliżej siebie mieszkały, to jeszcze byśmy kwietniówkową bibliotekę zorganizowały pewnie
Aniam masakra z tymi lekarzami. Chociaż jaki ci wczoraj mówiłam ten nasz alergolog mnie wczoraj zaskoczył, że nic nie skasował, powiedział aby dzwonić do niego kiedy będzie potrzeba. Za to w zeszłym tygodniu gin za 5 min wizytę zaśpiewał 160zł Zdrówka dla teściowej.
Iza widziałam cie lasko na weselnych fotach. Super miałaś fryzurkę. Oj wesela to ja też lubię, był taki rok, że na 5 byliśmy (w tym na własnym:-)) Teraz do lata czekamy.
Ella popieram Aniam, basen jest rewelacyjną formą rehabilitacji
Maonka zaszalałaś, oj dawno w lumpku nie byłam. Muszę się w ferie wybrać, zwłaszcza po książki bo zawsze jakieś fajne dla siebie albo dla uczniów znajdę po angielsku
Kici w weekend chociaż odeśpij. Ja też mało śpię i średnio na tym wychodzę bo łapię wirusy jak magnes
Mamusia super, że wszystko ok. Pogłaskaj brzuszek od cioteczki Jak Jasia urodzisz to ja mogę przejąć pałeczkę;-)
Zmykam jeszcze do grocholi i dobranoc.
Nie pisałam w dzień bo mam problem z komputerem, ledwie zipie staruszek i odmawia posłuszeństwa :-(. Wcale mu się nie dziwię bo klawiszy Maja mu kilka wyrwała, ja go winkiem zalałam, ładowarka siadła, T mi dopiero wieczorem przywiózł, na telefonie podczytywałam, ale pisać nie lubię.
Dziś nie za wiele załatwiliśmy, laryngolog jednak jutro, dziś Maję badał pulmonolog. Generalnie wszystkie badania wychodzą w normie. Najważniejsze, że te nowe leki powoli zaskakują. Tylko doszedł paskudny katar. Maja dziś prawie całą noc z nami przespała, tak słodko się wtulała i coś czuję, że dziś też przywędruje. W domu jak w sklepie zielarskim bo zaparzam różne zielska (tymianek, majeranek ,rumianek, miętę) i wdychamy. Do tego pcham czosnek gdzie się da.
Temat sterydów przewałkowałam z kumpelą i trochę mnie one przerażają. Wiem, że czasami są niezbędne, ale chciałabym aby moje dziecko jednak nie musiało ich brać w przyszłości. Na razie najważniejsze aby porobić testy i ją wyleczyć, ale później będę chciała zwiększyć jej odporność. Od września odporność nam obu padła:-(
Dorotko my też poprosimy o kalendarzyki &&& za J. Powiedz mu, że ja dwie ósemki wyrywałam (zdrowe) bo mi zęby poprzestawiały i nie było tak źle
Gosieńko &&& za Mateuszka. Jeśli chodzi o Maję to łapię się wszystkiego co może jej pomóc, sama nie wiem czy jeszcze kombinować.
Elvie zdrówka dla twoich brzdąców i babci!
Agnieszka no nie mogę ty na FB? :-) Zaproszenie przyjęte Chyba cię nieźle uziemiło po tym przerzucaniu węgla, że na fb wylądowałaś;-)
Aniez jak Twoja babcia? Mam nadzieję, że leki szybko zadziałają i nie trafi do szpitala &&&&&&&. Nawiązując do rozmowy to dziś ja byłam żoną idealną;-)
Basiu zdrówka dla Wikusia! Słyszalam o tym krztuścu, też się przeraziłam.
Gosiu a nie zapisuje ci postów automatycznie na forum? Powinien ci się co chwilę pojawiać komunikat AUTO SAVED, nawet jak wyłączysz komputer i nie zapiszesz to na forum jak jesteś zalogowana post się automatycznie zapisuje
Zielona oby wszystko się ze szkołą dla Kostki udało!
Monia widzę, że nie ja jedna o piaseczku, słoneczku i drineczku marzę Oby do wiosny
Nata gratki dla Juleczki za piękny występ. Ja właśnie poszłam z moją mamą na występy aby Maja nie poczuła, że do niej tylko jedna osoba przyszła. Najważniejsze, że dziadziuś w Julci zakochany na maxa
Annaoj &&& za spokojne nocki Co to gromadzenia książek to jakbyśmy wszystkie bliżej siebie mieszkały, to jeszcze byśmy kwietniówkową bibliotekę zorganizowały pewnie
Aniam masakra z tymi lekarzami. Chociaż jaki ci wczoraj mówiłam ten nasz alergolog mnie wczoraj zaskoczył, że nic nie skasował, powiedział aby dzwonić do niego kiedy będzie potrzeba. Za to w zeszłym tygodniu gin za 5 min wizytę zaśpiewał 160zł Zdrówka dla teściowej.
Iza widziałam cie lasko na weselnych fotach. Super miałaś fryzurkę. Oj wesela to ja też lubię, był taki rok, że na 5 byliśmy (w tym na własnym:-)) Teraz do lata czekamy.
Ella popieram Aniam, basen jest rewelacyjną formą rehabilitacji
Maonka zaszalałaś, oj dawno w lumpku nie byłam. Muszę się w ferie wybrać, zwłaszcza po książki bo zawsze jakieś fajne dla siebie albo dla uczniów znajdę po angielsku
Kici w weekend chociaż odeśpij. Ja też mało śpię i średnio na tym wychodzę bo łapię wirusy jak magnes
Mamusia super, że wszystko ok. Pogłaskaj brzuszek od cioteczki Jak Jasia urodzisz to ja mogę przejąć pałeczkę;-)
Zmykam jeszcze do grocholi i dobranoc.
Ostatnia edycja: