reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

witajcie

mały załapał katarek i trochę kaszle ale na razie nie tak strasznie. Wiktor wczoraj po raz pierwszy nie zawołał że chce pieluchę tylko zrobił kupę w majty:szok:

monia łał dobrze że mój jeszcze nie wybredny i założy to co mu dam a właściwie to co sama mu założę:-D

nata
Dzisiaj w ramach szybkiego relaksu farbowałam włosy - piękny kolor gorąca ognista czekolada - piękny głęboki brąz z rudą poświatą :) także wow.
do tego kupiłam sobie nowy lakier czekoladowy brąz o strukturze piasku - świetnie wygląda na paznokciach. Także miałam swoje 10 minut
no i super ja wczoraj byłam też u kosmetyczki a co zdecydowałam się na zamknięcie popękanych naczynek i zafundowałam sobie maseczkę odżywiającą i wzmacniającą naczynia krwionośne bo już nie mogłam na siebie patrzeć no i kupiłam sobie w aptece nowy krem na naczynka - zobaczymy czy zadziała

isabela ale co ty chcesz fajnie wyglądasz

gosia fajnie że udało ci się znaleźć pracę

Annaoj nie jesteś nad opiekuńcza to raczej odruch każdej matki to że się martwi

elvi
zdrowia dla babci

filonka współczuję nie przespanej nocki

mamoPaulinki dobrze że stan małej się nie pogarsza, trzymam kciuki za naprawianie w zakresie jedzonka

zielona super że Kostka tak sobie dobrze radzi na lodzie

gosieńko
Helenka zasnęła koło 17 i chyba już tak pośpi do rana,
ja też tak chcę

Dziewczyny nie ma tak na że na forum są równi i równiejsi
no.gif.pagespeed.ce.QLivJ0gNZF.gif
to bardzo krzywdząca opinia
no.gif.pagespeed.ce.QLivJ0gNZF.gif
Po prostu jest bardzo wiele dziewczyn które się nie udzielają od bardzo dawna a podczytują regularnie . Skoro można już odpalić kompa czy tel aby czytać to można też raz na tydzień wrzucić małego posta co się u was dzieje. Sytuacje są różne bo wiele z nas pracuje, albo same zajmujemy się dziećmi i wiadomo czasu mało ,ale w sytuacja trudnych można przecież napisać że np. Przez miesiąc nas nie będzie bo...
Człowiek się martwi jak kogoś dłużej nie ma bynajmniej ja tak mam .
Zresztą dostęp z tego co wiem można znowu otrzymać więc tragedii nie ma
wink2.gif.pagespeed.ce.fmosKM3Vqe.gif
masz rację gosienko

onka pewnie że pamiętamy i witamy ponownie, Zdrówka dla dzieciaków
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja tam nie mam do nikogo pretensji o usunięcie. Tylko smutno mi się trochę zrobiło, jak chciałam wam zdjęcia dziewczyn wstawić, a tu nie można. Nie będę obiecywać, że będę pisać często, bo u mnie to różnie niestety bywa, ale jeśli mimo to zechcecie mnie kiedyś z powrotem, będzie mi bardzo miło :-)

Basia, moja Natka przez 8 miesięcy po odpieluchowaniu kupę w majty robiła, więc współczuję bardzo. Na szczęście przed samym pójściem do przedszkola opamiętała się i już problemów nie mamy z tym.
 
Witam,

za życzenia M. bardzo dziękuje;-)
gosienko - ależ Ty masz fajnie z tymi synkami, nawet kawę parzą, bomba!
onka - miło że się odezwałaś:)
Zdrówka dla chorowitków.
My poprosimy o kciuki, bo do Rio się wybieramy. Zostawiamy dzieci u mojej mamy i zmykamy do chińskiej na kaczkę. Jeśli samochodu siostry M. pod domem nie będzie to wpadniemy też do teściów bez zapowiedzi (zapowiedź = telefon do K. i awantura) i Lenka da im zaproszenie na przedstawienie w przedszkolu. Wcześniej już im sms-a z info wysyłałam, ale zero reakcji.
Uciekam, bo komu w drogę..;-)
 
Wróciliśmy z lodowiska :) Julka jest niesamowita - zero strachu przed nieznanym, byłam przekonana, że nie będzie chciała wejść na lód, a Ona po za założeniu łyżew - staneła i poszła - jakby się w łyżwach urodziła.

Na lodzie dawała radę, oczywiście za rączkę i pod boczki - u Nas nie ma takich mega pingwinków wspomagających naukę - więc za pingwinka robiłam JA :)

Nie mogłam Jej wyciągnąć z lodowiska - także od dzisiaj niedziela jest dniem na lodzie, a i w tygodniu będe z Julką śmigać - bo lodowisko jest akurat koło Jej przedszkola
 
Hej

Miałam wizję Ole jutro do przedszkola puścić i pójść do lekarza ale wczoraj jej kaszel wrócił i jest za antybiotyku...:( ze mną też niestety nie lepiej więc jutro obie do przychodni idziemy...Ola j z szału w domu dostaje, ciągle w przedpokoju siedzi buty zakłada i na kurtkę pokazuje...jak wytrzymam z nią drugi tydzień w domu to będzie sukces:)

Dla świętujących wszystkiego co najlepsze:)

Miłej niedzieli:)
 
Onka i gosia, ja tam nie czaje czemu Was przyblokowal mod ;-) Pozostaje miec nadzieje, ze to w wyniku artretyzmu palec sie omsknal. Aniam bedzie sie pucowac jak nic :tak:



Monia, no Eskimos jest intrygujacy. A z wygladu to Indianina przypomina :tak: Tatus Kostki to jeszcze gorszy lyzwiaz niz ja - ja przynajmniej raz lyzwy na nogi wdzialam :blink::blink::blink: A tak na powaznie, to ja lubuie sporty ale ekstremalne i indywidualne. NIe interesuja mnie gry zespolowe, wiesz, bo ja tak naprawde kotem jestem ;-)

Nata, no widze, ze u Ciebie tez lyzwiarka rosnie. Fajnie.

Zdrowia dla potrzebujacych.



Nie lubie tego robic, ale co mi tam. Nawiaze do minionych, nie tak dawnych wydarzen.
Dziewczyny nie ma tak na że na forum są równi i równiejsi
no.gif.pagespeed.ce.QLivJ0gNZF.gif
to bardzo krzywdząca opinia
no.gif.pagespeed.ce.QLivJ0gNZF.gif
Po prostu jest bardzo wiele dziewczyn które się nie udzielają od bardzo dawna a podczytują regularnie . Skoro można już odpalić kompa czy tel aby czytać to można też raz na tydzień wrzucić małego posta co się u was dzieje. Sytuacje są różne bo wiele z nas pracuje, albo same zajmujemy się dziećmi i wiadomo czasu mało ,ale w sytuacja trudnych można przecież napisać że np. Przez miesiąc nas nie będzie bo...
Człowiek się martwi jak kogoś dłużej nie ma bynajmniej ja tak mam .
To odnosnie wytluszczonego. Juz tutaj padlo, ze nie musimy nikomu z niczego sie opowiadac. Jesli mamy chec z kims z forum sie spotkac, a z kims innym nie - luzik. Nikomu nic do tego, bo to osobiste decyzje. Tak samo jest z obecnoscia na forum. Ja rozumiem, ze ktos nie ma czasu czasu, albo ochoty bywac, ale jakos nie przyszlo mi do glowy, ze ma sie z tego opowiadac. A to, ze ktos inny sie martwi wcale nie jest tego uzasadnieniem. Na grupie byly laski, ktore wisialy tam przez ponad rok bez pojawienia sie, lub tez pojawiaja sie raz na pol roku... Mysle sobie, ze fajnie by bylo, gdyby dziewczyny wpdaly sie pozegnac, jesli juz nie maja checi na kontynuowanie przygody na forum (ja coraz czesciej sie nad tym zastanawiam ;-)), ot tak przez sentyment lub grzecznosc... Wracajac do grupy, to od zawsze uwazam, ze dostep do niej powinny miec tylko aktywne forumowiczki, nie takie, ktore zjawiaja sie co pol roku, napisza dwa zdania i znow slad po nich znika. I nie ma znaczenia, czy to Frania, czy Mania.
 
mały załapał katarek i trochę kaszle ale na razie nie tak strasznie. Wiktor wczoraj po raz pierwszy nie zawołał że chce pieluchę tylko zrobił kupę w majty
shocked.gif.pagespeed.ce.zTDkkC3Wvr.gif
Basia, ta kupa w majty moze byc przelomowa. Nie robcie za duzo szumu wokol tego i moze niebawem maly zacznie majty zdejmowac. Ja pamietam jak u nas bylo. Kostka przed II urodzinami zaczela sikac na nocnik, ale kupa tylko w nocy w pieluche i w dodatku w towarzystwie placzu. (tylko, ze u nas byl dziadek, torego zachowanie implikowalo klopoty z kupalem). Dziadek poszedl do szpitala. Mloda strzelila kupala w majtki, a nastepnego juz do nocnika.
 
nata - ogromne gratulacje dla Julki! Widziałam foty. Zarówno pingwin jak i łyżwiarka urocze;-)

My wróciliśmy, słów brak, cycki opadają.
 
Kurcze mam zagwozdke z ta cala szkola dla Mlodej i cos mi sie zdaje, ze ta z french immersion bede musiala sobie odpuscic - i wbrew pozorom nie chodzi o to, ze mloda moglaby miec problem jezykowy, ale o ciagle dojezdzanie (zwlaszcza zima) i o opieke pozaszkolna... Nie wiem co zrobic. Mam jeszcze 10 dni na decyzje.

Ziel0ona a o co tam kaman z tą szkołą , bo coś chyba przegapiłam . No ja Ci się ulotnię z forum . Ja Ci tu dam .

Monia przygotuj jej 2 zestawy do wyboru :tak: Ja tak J. załatwiłam :-) i teraz śmiga bez problemowo w ciuchach które rano przygotuję :-) Ja jeszcze mu powiedziałam że mu na rano przyszykuję 2 zestawy i wybierze który będzie chciał ubrać :tak: dzieć szczęśliwy był bo wybrał swój zestaw a ja zadowolona bo miało to ręce i nogi ;-) i jakby nie było szedł w czym chciałam:-D

A hasło Hanki cudne :tak:

Agnieszka wierz mi ale z dziewczynka się tak nie da . Olka ma całą szafę butów i sukienek . i sama sobie wybiera co chce założyć bardzo często . I nie zawsze da się z nią negocjować . Z jednej strony sie cieszę że ma swój gust , bo często te ubrania bardzo ładnie wybiera .

Przepraszam, że ja dziś ciągle o sobie, ale męczą mnie włosy, nawet nie wiedziałam, że aż tak mogę :-/

Wrzucam Wam zdjęcie, dla tych co fb nie mają, cho i tak ciężko je ując. Kolor taki jak na czubku tylko bardziej rude i ostrzejsze, na drugim lepiej to widac, jutro W poprosze przy dziennym świetle.




A teraz idę spac, jutro uniwerek od rana do nocy to samo w niedzielę, także do przeczytania po weekendzie.
Miłego weekendu

Nie wiem co od siebie chcesz ale wyglądasz zajebiście .

Nata to M będzie świętować razem ze mną i S ;-) następnym razem musimy coś w styczniu wymyślić , jeszcze Wronka ma 21 stycznia imieniny :tak:

21go to jeszcze jest Jarosława :)

Ja tam nie mam do nikogo pretensji o usunięcie. Tylko smutno mi się trochę zrobiło, jak chciałam wam zdjęcia dziewczyn wstawić, a tu nie można. Nie będę obiecywać, że będę pisać często, bo u mnie to różnie niestety bywa, ale jeśli mimo to zechcecie mnie kiedyś z powrotem, będzie mi bardzo miło :-)

Basia, moja Natka przez 8 miesięcy po odpieluchowaniu kupę w majty robiła, więc współczuję bardzo. Na szczęście przed samym pójściem do przedszkola opamiętała się i już problemów nie mamy z tym.

Onka skoro czytałaś to można się też czasem odezwać .
Od zawsze wiadomo było , że dostęp do klubu mają osoby UZIELAJĄCE SIĘ NA FORUM :) Więc jak będziesz dostęp otrzymasz :) Nie wkładając kija w mrowisko dziwne że pojawiają się osoby z powrotem zwykle po tym jak zostają usunięte z wątku :tak: Także mam nadzieję że z nami zostaniesz i się nie ulotnisz :-D


I pojechali do domku .
Tym razem udało nam się dotrzeć do Kopernika :-D:-D i tylko w knajpie się kolejka trafiła :-D:-D
Także weekendzik bardzo udany . SZkoda tylko że w Wawce piździ jak w kieleckim na peronie ... oj a tego strasznie nie lubię :tak: Także Aga dziękujemy za super weekendzik i wpadajcie częściej :-D
Gosieńko dzięki za kuraczki , ale bydlaki :szok::szok: coś tam Aniez wiezie dla Ciebie ;-)
Kopernik KUbie i Bartusiowi bardzo się podobał i na bank się jeszcze wybierzemy :tak:
Oczywiście ja byłam po raz 4 i po raz kolejny widziałam niektóre rzeczy po raz pierwszy :-D:-D
Na starym mieście są przepiękne dekoracje , widziałam je w TV ale mimo wszystko dali czadu w tym roku .

https://www.google.pl/search?q=deko...zO4yihgefoYDACw&ved=0CDAQsAQ&biw=1280&bih=705
 
reklama
Witam niedzielnie:-)

W końcu jakoś doszlam do siebie, chyba musialam odespać. Oczywiście już jestem chora na myśl,że jutro znowu do roboty, no ale cóż. Odetchne dopiero jak się odkopie z tych papierzysk. Swoją droga wkurza mnie to, bo aż boję się brac kiedykolwiek urlop....

gosieńka....no to najlepszego...heheheh no ale toaścik to juz sobie razem wypijemy:-)

basia....pamietam jak B. pozbył sie pieluchy to siusiu było bez problemu, ale qpol często w majtach ladował:-), może to też jakis etap dalej u Wiktorka:-)

onka....witaj po latach :-)


aniam...no ja myslę ,ze ty masz zamiar jeszcze nie raz do kopernika się wybrać....pamiętaj,że my tez na wiosne chcemy hehehe, a Ty naszym przewodnikiem bedziesz:-)

Co do zamkniętego. Oczywiście,ze nikt nikomu się tłumaczyć nie musi. Jednak jeżeli ktos nie ma czasu by udzielać się na forum, to po co mu dostęp do zamknietego????. Wątek zamknięty mamy po to aby móc podzielić się ważnymi, często bardzo osobistymi sprawami. Mnie samej jakoś nie widzi się zwierzać i mieć świadomosć,ze są osoby, które tylko wchodzą i czytaja nie udzialając sie od paru lub parunastu miesiecy. Nikt, nikogo z nikąd nie wyrzuca, mamy watek otwarty na którym w każdej chwili każda z Nas moze wrócic i pisać. Na zamknięty też mozna spowrotem dostać dostęp, więc jakos problemu w tym nie widzę.

gosia.....jeżeli chodzi o Twoja osobe , myśle ,ze nie fair nas oskarżylas,ze są tutaj rowni i rowniejsi, bo akurat w Twoim przypadku, jestem pewna ,ze kolezanka aniam sie poprostu pomylila i zamiast gosiek, zabrala dostęp Tobie...ot zwykla pomyłka nicków. Każda z Nas wie, Ze Ty się od czasu do czasu udzielsz, nikt przeciez nie nakazuje nikomu pisać codziennie lub non stop. Dostęp do zamkniętego miał być odebrany dziewczynom, ktore nie udzilaly się od ładnych paru miesięcy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry