gosienkag76
Fanka BB :)
Wróciłam na chwilę, szybka kawa i muszę obiad chłopakom wyczarować i tutaj ukłon do weków ;-) w lodówce znalazłam słoik barszczu w zamrażarce pierogi z kapustą i grzybami i obiad mam z głowy ;-)
Elvie podziękowała starsza koleżanka
Aniam u nas własnie Emil jest takim liderem w klasie , ma to oczywiście dobre i złe strony, chociaż panie ostatnio stwierdziły że chłopcy zaczęli się uczyć bo on im uświadomił że to wcale nie obciach że chłopak ma dobre oceny ;-)Paczkę dla ciebie mam już uszykowaną ;-)
Isabela dobrze prawisz małolato a w maratonie to ja się kiedyś przebiegnę to takie moje ciche marzenie
Agnieszka wiesz to normalne że dzieciaki mają do nas pretensje że ten to ma lepiej a ja nie , u nas to jest na tapecie codziennie i chyba zawsze tak będzie bo dzieci rywalizują o nasze zainteresowanie.Mnie bardziej chodziło o to co ty sama czujesz, czy jednego i drugiego traktujesz na równi, bo to że Marek nie sprawia problemów i jest spokojniejszy od J może powodować że mniej uwagi na nim skupiasz a to do niczego dobrego nie będzie prowadzić bo M będzie miał wtedy swój własny świat i może w przyszłości nie chcieć was do tego świata wpuścić po drugie będzie żył w cieniu swojego brata. To jest temat do przegadania z psychologiem tak myślę ale wiem też że wy z tej pomocy korzystaliście . No nic nikt nie powiedział że rodzicielstwo to prosta sprawa jak to mawia mój małż rolnik to jest orka po ugorze
Daj znać co po wizycie.
Nata jutro już piątek dla pocieszenia ;-)
Uciekam kury dusić coby jajka zniosły
Elvie podziękowała starsza koleżanka
Aniam u nas własnie Emil jest takim liderem w klasie , ma to oczywiście dobre i złe strony, chociaż panie ostatnio stwierdziły że chłopcy zaczęli się uczyć bo on im uświadomił że to wcale nie obciach że chłopak ma dobre oceny ;-)Paczkę dla ciebie mam już uszykowaną ;-)
Isabela dobrze prawisz małolato a w maratonie to ja się kiedyś przebiegnę to takie moje ciche marzenie
Agnieszka wiesz to normalne że dzieciaki mają do nas pretensje że ten to ma lepiej a ja nie , u nas to jest na tapecie codziennie i chyba zawsze tak będzie bo dzieci rywalizują o nasze zainteresowanie.Mnie bardziej chodziło o to co ty sama czujesz, czy jednego i drugiego traktujesz na równi, bo to że Marek nie sprawia problemów i jest spokojniejszy od J może powodować że mniej uwagi na nim skupiasz a to do niczego dobrego nie będzie prowadzić bo M będzie miał wtedy swój własny świat i może w przyszłości nie chcieć was do tego świata wpuścić po drugie będzie żył w cieniu swojego brata. To jest temat do przegadania z psychologiem tak myślę ale wiem też że wy z tej pomocy korzystaliście . No nic nikt nie powiedział że rodzicielstwo to prosta sprawa jak to mawia mój małż rolnik to jest orka po ugorze
Daj znać co po wizycie.
Nata jutro już piątek dla pocieszenia ;-)
Uciekam kury dusić coby jajka zniosły