Gosieńko - no i bardzo dobrze robicie z S. Tak powinno być, ze dziecko samo musi być za siebie odpowiedzialna. Oczywiście musi też czuć, że jakby co to na rodziców zawsze może liczyć, ale nie wyręczać się nimi.
Aniam - jak to się rozpuścił u Was? boshe a w wawie cały czas leży śnieg i przybywa.
Agnieszka - no wiesz ja też ruda od urodzenia. Często mi dokuczano z tego powodu. do tego byłam chuda jak patyk... ale miałam charakterek i byłam pyskata, więc zawsze umiałam sobie jakoś poradzić i co więcej byłam w podstawówce jednyną dziewczyną która mogła bawić się z chłopakami. Zawsze mnie pilnowali i bronili :-) jako jedyna dziewczyna miałam z nimi bardzo dobry kontakt. Do tego, że tata mojej młodszej sąsiadki uczył nas boksować to broniłam koleżanek na podwórku i biłam niegrzecznych chłopców :-)
Isabela - niech tam lepiej u Was popada śnieg... to może bym się kiedyś do kamieńska wybrała na deskę... zeszłoroczny sezon mam cały w plecy :-(
Basia - co do W. konsekwentne kary i tyle. no ale na to co się dzieje w przedszkolu nie masz wpywu, to Panie muszą wymyślić skuteczny sposób. a jak nie da Ci się rozebrać to niech chodzi ubrany. jak nie chce sam jeść to ja bym posadziła przy stole samego (jeść nie musi) ale niech siedzi sobie sam aż się namyśli. potem mozesz usiąść obok i zapytać czy już się przekonał zeby zjeść i co najwyżej mu pomóc, ale bez sadzania na kolana. 3mam kciuki aby szło do przodu.
zielona - też uważam, że obrzezanie jest nie głupie
sonia - ja ją świetnie rozumiem, ja od zawsze głównie z chłopakami się trzymałam. do dzisiaj pamiętam że moi najlepsi kumple z przedszkola to Kamil i Damian :-) zawsze we trójke się trzymalismy, a Panie miały nas po diurki w nosie
Witam się piątkowe z zasypanej Warszawy :-) w sumie to mnie ten śnieg cieszy, bo przynajmniej w weekend będę mogła z młodym po dworze poszaleć :-)
musze młodemu jutro pojechać kapcie kupić. mam z tym problem, bo w deichmanie kapcie dla chłopców są z reguły zabudowane. Sandały z Bartka rozwala w kilka miesięcy. podobają mi się z Befado, ale nie ma ich w mojej dzielnicy w sklepach. Z resztą w ogóle rzadko gdzieś je widać. no zobaczymy co mi się uda jutro znaleźć.