reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

no to ZONK - właśnie sobie uświadomiłam, że nie mam kurtki takiej zimowej, cieplej - LIPA STRASZNA - lecę jutro do Lidla może jeszcze coś zostało.

Zaraz przeceny będą

Nata jak dla Ciebie to też tylko softshell bo reszta duże rozmiary, u Nas jeszcze są więc jest nadzieja :-)

Gosienka ja się już dobrze czuje :-) Zresztą nie mam czasu myśleć, teraz głowę mam Tosia zajętą :-) Co do uprzejmości to nie ma się co dziwić to właśnie to powracające dobro :-)

Co do klimatyzacji to W wrócił i o wykład poprosiłam i on mówi że to jest tak że niby można i osusza powietrze ale osuszacze zamrzaja, a przy niskich temperfakturach sprężarka ma problem z wystartowaniem. Nie wiem nie znam się nigdy nie używałam W mi to wpoil, on serwisuje klimatyzację w pracy i tak mi zostało :-)

Śniegu mawiali, dziecię się cieszy a ja jutro o 7 do Łodzi a na tej trasie nikt o odśnieżarkach nie słyszał. Ale ja lubie jeździć pogoda mi nie straszna tylko bardziej droga męczy.

Mój mąż też w serwisie jak wiesz i też klimkę robią przy okazji :tak: i sam mówi że mam odpalać . I staram się to robić :tak: Może w starych autach się tak działo . Nigdy z klimką nie mieliśmy problemów .


Aniez - Ja tam lubię automat od zawsze :tak: Przy takich trasach jak robi R to jest zbawienie :tak:
Mniej jest człowiek zmęczony po długiej trasie :tak: a dla niego to mega ważne .


Jak już te co mają fejsa zauważyły robiłam dziś za elfa , :-D:-D do obskoczenia 10 grup mieliśmy więc było wesoło :-D:-D a ile rysunków i listów od dzieciaków dostałam :-D
 
reklama
Witamy sie

mikolaj zaliczony, mlodsza wniebowzieta bo supertatus sie spisal na medal, oznaki brodatego byly w calym domu, bo i mleko wypil i ciastkami nakruszyl, no i sladow ze sniegu od kominka az po lozko hanki narobil - brudasinski jeden - ale dziecko kupione... Starsza wiadomo najmadrzejsza i juz mikos jej nie w glowie, ale mlodszej nie zamierza uswiadamiac... A najstarsza zachwycona bo M znow stanalna wysokosci zadania i dzieciom dogodzil...

wieje masakrycznie, stwierdzam ze sie wiatru boje, jak malo czego w pogodzie...

jesli chodzi o klimke to slyszalam ze caly rok powinno sie jezdzic, ja nie jezdze, jak sie spsuje to naprawie i tyle...

Elvie trenuj wjezdzanie do garazu sama, bedziesz miec z tego najwieksza wartosc, bo bedziesz w pelni niezalezna...a auto twoje wiec jak sobie porysujesz to swoje porysujesz... Ja tam wychodze z tego zalozenia i nie zaluje zarysowan i stluczek nigdy, bo sa moje :-)

Co do kurtek to oswiadczam ze mam tylko stara, 5-letnia. Wiec prosze mnie tutaj nie straszyc rewia mody w styczniu, bo tez do lidla sie udam, hehe...

Elfika widzialam na Fb i rzeklabym ze sexi, tylko mikosiowi troche brakowalo... No chyba ze to stroj taki byl...

ano i nie kumam o co chodzi z tym niby krolikiem wiec Aniez lub Gosienka prosze o slownik...

tez nie lubie pisac na telefonie, ale jak mA sie nastolatke w domu, to czasem
Trzeba, ech....

milego czerwonego brodatego wieczorku...
 
hejka!
u nas masakra. Wiele szkół w rejonie było dziś zamkniętych, my pracowaliśmy, ale dzieciaki miały lekcje do 13:30 skrócone aby do domów mogły spokojnie wrócić. Na szkolenie nie pojechaliśmy, w Darłówku nie ma od wczoraj prądu, a poza tym hotel 200m od plaży jest, a morze wygląda przerażająco. Mielno, które jest najbliżej nas jest zalane.
Wieczorem przyszła taka nawałnica, że prądu nie mieliśmy przez kilka godzin, teraz włączyli jedną fazę, ale jak długo będzie to nie wiem bo wieje okrutnie.
Kominek dziś to zbawienie bo piec oczywiście bez prądu nie działa i byłoby kiepsko.
T się śmieje, że miło bez prądu było, kolacja przy świecach, kąpiel też więc jemu pasuje;-)

Mam nadzieję, że u was wszystko ok.

Miłego wieczoru!
 
Wrocilam. Paszcza odkamieniona, znieczulenie schodzi, wiec glupio jeszcze sie czuje, ale lepsze to niz bol, ktorego dzis jeszcze pewnikiem doswiadcze.
Umowilam sie juz na jakas naprawe w przyszlym tygodniu i przy okazji dowiedzialam sie, ze jak juz mi tam polataja, co polatac maja, wymienia stara jak swiat, peknieta amalgamatowa plombe (to pewnie w narkozie, bo boja sie, ze po moich przejsciach nawieje im ;-) i slusznie) to w gratisie dostane wybielanie.
 
Może i właśnie w starych autach tak z klimą było, albo mój W zapobiegliwy.Swojego zdania broni, mówi, że już sporo takich popsutych w ten sposób widział i broni zdania, i niech tak zostanie :- ) My co prawda nie włączamy na zimę nigdy (chyba, że są dodatnie temperatury) i się nic nigdy nie stało, tak samo robi ojciec W- mechanik, ale nasze auto stare 2003 więc trochę ma i może trochę to inaczej jest :-) Nowe nabija w pracy W i się broni.
Zresztą, każdy robi tak aby było dobrze :-) Więc ja tam się nie znam i odpuszczam :-)

Monia widzę, że u Was to taki Mikołaj pełną gębą :-) Super :-)

Kittek- trzymajcie się tam, i grzecznie ;-), albo nie jak tam chcecie :-)


Idę się spać położyć, bo oczy mi się zamykają a jutro Łódź :-)
Miłego weekendu :-)
 
Iza, twój luby mechanikiem, więc na pewno wie najlepiej...a już na pewno lepiej niż my :-)

Pierwsza !

Pobudka o 6, bo L na wycieczkę szykowałam - pietra mam ją wysyłać w taką pogodę, no ale nie mogę przez moj stres dziecka domu zatrzymywać...muszę być silna !

no i zaczynamy weekend :-)
 
witajcie sobotnio

wreszcie można się wyspać a co robi moje dziecko o 7 rano już na nogach:baffled:

na razie wpadłam tylko na chwilkę zameldować że jeszcze żyję . Wieczorkiem wpadnę na dłużej.
 
reklama
Witam się.

Dziękujemy z A. za troskę :tak: A. nie pojechał. Po pracy wrócił do domu :-) I dobrze bo jak wróciłam z fitboxu to byłam tak wyjechana i zmęczona że sama nie dałabym rady nic przygotować ;-) Ale razem daliśmy radę przekąski przygotować i wyszła super kolacja :tak: Goście wyjechali po 22. Posprzątałam tylko do zmywarki, A. pomógł dzieciakom zabawki ogarnąć i poszliśmy spać bo na oczy nie widzieliśmy. Dzieciaki mega szczęśliwe :tak:
Teraz A. składa z J. samolot z cobi (ten co na BP był do zdobycia za punkty - resztę tych klocków też mają) i na razie jest cicho ;-) bo chłopów nie mam :-p M. bidulek wstał o 7 i teraz mi na rękach zasnął więc śpi sobie w łóżeczku już i nic mu nie wadzi :-D

KWIATEK!!!!!!!!!!!!!!!!! Pisz szybko co tam u was! A nie ...byłam tu... na dywanik kobieto ;-)
Dziewczyny znad morza mam nadzieję że u was wsio ok. Masakra jak orkan narobił szkód :no: U nas dalej wieje.. ale niebo niebieskie jujż mocno widać... dawno tak czystego nieba nie było na śląsku ;-)

Idę resztę po wczoraj ogarnąć ;-)
 
Do góry