reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

A ja nie wiem czy zapisywać się do szkoły rodzenia. pewnie będę mieć cesarkę więc nie wiem czy jest sens wydawać 400zł na lekcje oddychania które raczej mi się nie przydadzą. Musze zapytać o poród przy najbliższej wizycie u pani doktor, bo ostatnio zapomniałam :sorry:
 
reklama
dobre pytanie! mój T. jak chrapie to mnie po prostu krew zalewa, nie nawidze tego dźwięku. Najlepsze jest to, że on ledwo się połozy i po 5 minutach już chrapie jak ja nawet nie zdarze się wygodnie ułożyć i jak go budzę to zdziwiony i mówi że on jeszcze nawet nie zasnął :eek:
:-D:-D:-D skad ja to znam!! ach, biedny ten masz los kobiecy :rolleyes:
a najlepsze jast jak chrapie moj tatuncio ogladajac TV (na lezacy oczywiscie). Jak sie go obudzi i powie, ze chrapal, to sie jeszcze denerwuje, ze przeciez caly czas film oglada i zeby sobie z niego zartow nie robic:laugh2:
 
dobre pytanie! mój T. jak chrapie to mnie po prostu krew zalewa, nie nawidze tego dźwięku. Najlepsze jest to, że on ledwo się połozy i po 5 minutach już chrapie jak ja nawet nie zdarze się wygodnie ułożyć i jak go budzę to zdziwiony i mówi że on jeszcze nawet nie zasnął :eek:

Nie jesteś z tym sama, mój P też chrapie na jawie. Na szczęście chrapie tylko jak jest bardzo zmęczony
 
Heh, ja już nie raz pisałam jaką gehennę przechodzą z chrapaniem mojego P
Zakupiłam sobie nowe stopery do uszu- ale tak średnio pomagaja....a są nowszej generacji niż poprzednie:-Dmówie Wam - tylko przyłoży głowę do poduchy i już chrapie.A czasami w nocy jak się przebudzę na siku i widzę że P nie chrapię to myk- wyciagam moje stoperki układam się do snu a tu nagle z jego krtani niczym z niedzwiedziej groty wyania się przerwźliwy dla moich uszu dźwięk......cchhhhrrrrrrrrrrrr:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
 
Heh, ja już nie raz pisałam jaką gehennę przechodzą z chrapaniem mojego P
Zakupiłam sobie nowe stopery do uszu- ale tak średnio pomagaja....a są nowszej generacji niż poprzednie:-Dmówie Wam - tylko przyłoży głowę do poduchy i już chrapie.A czasami w nocy jak się przebudzę na siku i widzę że P nie chrapię to myk- wyciagam moje stoperki układam się do snu a tu nagle z jego krtani niczym z niedzwiedziej groty wyania się przerwźliwy dla moich uszu dźwięk......cchhhhrrrrrrrrrrrr:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
poplakalam sie ze smiechu z tej groty niedzwiedziej!! :tak::tak::tak: a w pracy jestem, wiec dziewczyny patrzyly na mnie jak na wariadke :laugh2::laugh2::laugh2: ale musze przyznac, ze dokladnie opisalas to, co chyba wszystkie posiadaczki chrapiacych partnerow przechodza:-D
 
Dzień dobry kochane! Ale dziś okrpna pogoda, miałąm jechać samochodem do lekarza,a le pojade taksówką. Czy Wam też dretwieja palce u nóg i rąk, tak mam od 2 dni, niezależnie czy jest dzień czy noc. Już sie nie mogę doczekać 16.15, mam nadzieje ze bedzie wszysytko porzadeczku. Jak wróce to napisze, miłego popołudnia
powodzenia i daj szybko znac,bo niecierpliwa jestem :tak:

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z kształtami brzuszków w ciązy - bo właśnie moja koleżanka była u mnie i powiedziała, że brzuszek do przodu, zgrabny jest na dziewczynkę a jak się bardziej rozchodzi na boki to że chłopczyk. U mnie by to pasowało. A u was jak ?? (te które już znają płeć oczywiście:-))
Ja to tez znam na odwrot - na chlopca do przodu...

tez mam dziś wizytę u lekarza :( idę na 18:10,
może zechce zerknąć między nóżki... :tak:
gratuluje połówki!!!!!

ja na razie nastawiam się na chłopaczka
i jeśli chodzi o imionka to podoba mi się na razie:
Tymoteusz i Wiktor, ale mój mąż kręci nosem na oba, wolałby Patryka, rodzicom i teściom nawet jeszcze nie mówię, kłamię ich, że jeszcze nie mam opcji, bo po co mi przedwczesny stres ich reakcjai i gadaniem?
Powodzenia, i spelnienia marzen "plciowych"

Dziewczynki mam stracha:-(. Wzięłam prysznic i jak sie balsamowałam zobaczyłam w lustrze,że mam na plecach jakieś dziwne znamię. Boje sie bo jest takie rozmazane i wyglada jak czerniak:-( (ogladalam w necie zdjęcia czerniaków). Przed chwila zajerestrowałam sie prywatnie do dermatologa i ide dzis na 17.15. Boję się bo przecież dopiero co mój tata zmarł na raka skóry...ech... Trzymajcie kciuki żeby to nie było to co myslę.
Ja mam duuuzo pieprzykow, i tez zauwazylam, ze sa bardziej
ckliwe od jakiegos czasu. Bede musiala o tym wspomniec na kolejnej wizycie....
I prosze sie nie denerwowac na zapas
:-D:-D:-D a najlepsze jast jak chrapie moj tatuncio ogladajac TV (na lezacy oczywiscie). Jak sie go obudzi i powie, ze chrapal, to sie jeszcze denerwuje, ze przeciez caly czas film oglada i zeby sobie z niego zartow nie robic:laugh2:
to my chyba mamy tego samego Tatusia :-D:-D:-D
 
UUUUfffff, będę żyła....poki co:tak::-D. Nie jest to czerniak, faktycznie może to znamię jakos ładnie nie wygladea ale nie jest źle. Okazało sie tym czasem,ze mam wszystkie trzy rodzaje znamion, bo ja to wogóle taka popieprzona jestem:tak::-D i jest kilka, które sie Pani doktor nie podobały i są do usunięcia, ale spokojnie mogę przyjśc po porodzie. Także umowilam się,że w czerwcu przyjde pousowac.:tak:

ps. dzieki za kciuki...kofffane jesteście. Ja raczej panikarą nie jestem, a wręcz odwrotnie, mnie do lekarza wołami trzeba,ale po ostatnich wydarzeniach sie przestraszyłam i wolalam "dmuchac na zimne"

Potem poczytam co naskrobalyście, bo widze,że znowu sporo tego, a teraz lecę jakąś kolacyjkę zrobic. Pa
 
UUUUfffff, będę żyła....poki co:tak::-D. Nie jest to czerniak, faktycznie może to znamię jakos ładnie nie wygladea ale nie jest źle. Okazało sie tym czasem,ze mam wszystkie trzy rodzaje znamion, bo ja to wogóle taka popieprzona jestem:tak::-D i jest kilka, które sie Pani doktor nie podobały i są do usunięcia, ale spokojnie mogę przyjśc po porodzie. Także umowilam się,że w czerwcu przyjde pousowac.:tak:
Witam w gronie popieprzonych albo piperznietych... Ja ich tez mam od groma, 3 juz usuwalam.... I chyba jeszcze ze 2 bede musiala....
No i dobrze, ze u Ciebie tylko tak sie skonczylo!
 
reklama
Witam dziewczynki:)ja to padam na pysk,masakra opiekuje się 2 letnią dziewczynką i razem z moimi mam 3 rozrabiaków,no jesio jakieś 3 tygodnie może dam rady :-pa dziś mi się zachciało klusek z mięsem i zrobiłam ich 60 a do tego kapucha czerwona mnniaam .
Rozstępów coraz więcej,a wczoraj po nocy jak wstałam to miałam mokrą koszulę,z jednej piersi mi leci i to sssssssstttrrrasznie i tak miałam przy Julii a jak się urodziła to musiałam nosić tetrę zamiast wkładek laktacyjnych wwrrrr..Tak teraz zrobić kolację,wykąpać potwory siebie ogarnąć i zbierać siły na kolejny dzionek.
Pozdrawiam i buziaki dla brzusi :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry