zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
No i dzis do doka juz raczej nie doczlapie. Znaczy moge sie wybrac, tylko nie wiem jak dluga kolejka bedzie, hehe W Kanadzie, podobnie jak w UK, czeka sie cale wieki zanim lekarz przyjmie. Jeszcze jak na zlosc nie mam lekarza rodzinnego, wiec musze isc do ogolnodostepnej kliniki. Tydzien temu wyslalam papiery do scentralizowanej listy oczekujacych na lekarza rodzinnego i czekam az mi przysla dane na temat takich dostepnych gdzies w poblizu, bo sama za nic w swiecie nie moge znalezc takiego, ktory przyjmowalby nowych pacjentow.
U mnie jeszcze dochodzi kosmicznie wysoki cholesterol (zawsze mialam jakis milion ponad norme) i nigdy nie leczono mi go.
Nic to, zobaczymy co bedzie.
Aniam, udanej imprezy.
Agnieszka, no pewnie zasluga lata. Kiwi imponujace.
Gosienko, babcia zielona, dziadek tez, to wielka grzybiara. Oni co chwile jakies szalencze kilometry bija w upatrzone miejsca i przywoza ogromne ilosci. Ja dla odmiany o grzyba moglabym sie potknac i nawet bym nie zauwazyla.
Mloda coraz wiecej i sensowniej mowi (to info dla tych co twarzoksiazki nie maja, bo na fejsie co jakis czas wklejam wywody mojej panienki ). A tu kawalek wczorajszej rozmowy przed lustrem:
- Mommy, look you have blue eyes
- Tak kochanie, mam niebieskie oczy, a Ty masz brazowe
- You have blue eyes, and I have brown...
- Tak...
- Hmmm. magic!
Slonce swieci wiec chyba mlodej gacie na tylek sila wciagne (ona nic tylko sukienki...) i do parku zabiore.
U mnie jeszcze dochodzi kosmicznie wysoki cholesterol (zawsze mialam jakis milion ponad norme) i nigdy nie leczono mi go.
Nic to, zobaczymy co bedzie.
Aniam, udanej imprezy.
Agnieszka, no pewnie zasluga lata. Kiwi imponujace.
Gosienko, babcia zielona, dziadek tez, to wielka grzybiara. Oni co chwile jakies szalencze kilometry bija w upatrzone miejsca i przywoza ogromne ilosci. Ja dla odmiany o grzyba moglabym sie potknac i nawet bym nie zauwazyla.
Mloda coraz wiecej i sensowniej mowi (to info dla tych co twarzoksiazki nie maja, bo na fejsie co jakis czas wklejam wywody mojej panienki ). A tu kawalek wczorajszej rozmowy przed lustrem:
- Mommy, look you have blue eyes
- Tak kochanie, mam niebieskie oczy, a Ty masz brazowe
- You have blue eyes, and I have brown...
- Tak...
- Hmmm. magic!
Slonce swieci wiec chyba mlodej gacie na tylek sila wciagne (ona nic tylko sukienki...) i do parku zabiore.