reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Juz po wizycie wedlug USG ciaza jest. o 2 tyg. mlodsza troche sie boje bo nie wiem co to moze dalej oznaczac ,kolejna wizyta 17lipca wiec czekaja mnie dwa dlugie tygodnie niepewnosci.
 
Annaoj ja tam bym się nie bała o Igora . Mój też nie gra w gry , a zobacz co się działo na wyjeździe . Oczy by sobie za tableta wydłubali :-D Dodam jeszcze że od wyjazdu SZymek grał aż raz i nie że mu zabraniamy , ale sam po tableta nie sięga . Też nie jest jakimś tam fanem :-D


Ja tam imienin dzieci nie obchodzę , ale teściowa im kasę daje :-p

Oj piękny dziś upałek był , :-D proszę o jeszcze .

dzieciarnia dziś na placyku szalała do wieczora .

Aniez tak daleko macie do parku , że musisz tam rowery transportować ?

Zdrówka dla Paulinki
 
Mamusia &&& i mam nadzieje, ze 17 lipca nam tu same dobre wieści zapodasz.

Zielona ja tam mogę zarówno klepać niemadrosci, jak i ich słuchać... Skrajna głupota mnie tylko irytuje, ale Tobie to nie grozi :D

Aniam nigdy nie sprawdzałam ile, ale najbliższy jest jakiś 1 km od chaty. Bartka lepiej dostarczyć pod park :D bo są jaja z powrotem :D

Nata no chore :p ale Ty tak masz :) i się nie dziw, ze Julka ranny ptaszek...po mamusi

Dorota zdrówka dla Paulinki, temp.jej nie sprzyja :(
 
W kwestii wpływu na gusta dziecięce, to muszę przyznać, że czasem mam wątpliwości czy jakiegoś błędu wychowawczego nie popełniłam. Igor tak trochę odstaję od rówieśników, gry komputerowe go nie kręcą, takie typowe jak chłopcy grają, nie szaleje za spidermanem, gormitami i innymi takimi, woli zabawy w indian, kowbojów albo konstrukcję z czego tam znajdzie układać. W TV to on chętnie ze mną programy podróżnicze ogląda. Z jednej strony się cieszę, ale oczywiście z drugiej martwię, że jak pójdzie do szkoły, to go dzieci wyautują. Mam nadzieje, że się zamartwiam na zapas.

Annaoj, albo mu zostanie, albo sie odmieni jak pójdzie do szkoły. L nie interesował komp do 10-go roku życia, tylko zwierzaki oglądała. Teraz najchętniej siedziałby w neci i oglądała konie, przy okazji przed TV, gdzie zawsze powinny lecieć programy o zwierzakach :-)
a Hooliganna wogóle bajek nie ogląda, ani TV, od wielkiego dzwonu "świat małej księżniczki" lub "ciekawskiego george'a". Ogólnie to dla niej kara. Za to uwielbia psocić :-)

Aniez mam nadzieje, że Pani da radę. B już mi zapowiedział, że "na dywanik do szkoły" ja będę biegać. Stresuję się tą szkołą bardziej od mojego dziecka.

hehe, nie daj się tak łatwo...u nas jest zasada, że wszystkie szkolne tematy ogarnia M, lata na zebrania, jest w radzie rodziców, itd...i świetnie to działa, ja jestem zadowolona, bo mam temat mniej...
EDIT: temperatura 39.6 w pupie. Odwołuję logopedę:-( Zaczynamy zbijać gorączkę:no:

Paulince pewnie zimno, gorączka jej daje popalić, dlatego tak leży...mam nadzieję, że to nic poważnego...zdrówka dla małej...

wczoraj przez pół godziny wybierała gatki a dzisiaj zrobiła awanturę o skarpetki ;-)że ona chce te a nie inne :-D

ja mam tak codziennie...dziś szałowo się ubrała, za dużą zieloną koszulkę do kolan, pod spód różowe mini - i tak nie było widać, do tego brązowa torebka - wielbłąd, 2ga zielona torebka w kwiatki, na to zimowa różowa kurtka, japonki i poszła skakać na trampolinie, hehehehehe....

Aniez, jestem, tylko nie mam nic madrego czy konstruktywnego do powiedzenia. To nie bede bez sensu dziobem klapac ;-)

Zielona, I love you, też tak często mam :-)

porąbało mnie...przyszłam z pracy i wymyłam wszystkie okna na górze, sztuk 11...do tego wywinęłam dziś kozła i wpadłam do wanny, hehehe, zabawne to było, ale co sobie bioderko obiłam to moje :-)
 
Aniez to mam w końcu jakieś plusy mojego zadupia można jeździć pod domem . :-D:-D Bo u mnie nawet asfaltu brak :-p w lato tu fajnie , ale zima :no:
 
właśnie wróciliśmy ze szpitala, jak się 40 stopni pokazało to pędzikiem się pakowałam.
Zrobili jej badania krwi, laryngolog stwierdził zapalenie gardła, crp niskie więc na razie neosine i przeciwgorączkowe a w zapasie mamy receptę na antybola. Za trzecim razem udało się wkłuć, założyć wenflon i pobrać krew, na szczęście nie musieliśmy zostawać.

Jutro jak nie bedzie poprawy to muszę do pediatry lecieć.

Mamusia &&&& i czekamy cierpliwie z Tobą.
Ide jej kanapkę wcisnąć i uśpić
 
reklama
Kuba obiecał, że będzie się starał... ciekawe, co z tego wyniknie :-) A teraz hit: w ramach nagrody co prawda zażyczył sobie czekoladę, ale także... mopowanie chaty :-p:cool2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

Maonka- no to witamy w klubie :-) my usuwaliśmy dziada, bo niedosłuch był już zbyt głęboki. Ale zrobiliśmy to dopiero jak miał 4 lata. I mam nadzieję, że dziad nie odrośnie... Katar to największy wróg Ali, a na nieszczęście, jak ma już takie tendencje, to katary będą nawracać. Kuba na jesieni dostawał Pneumovaccum Mite, można już od 3 r.ż. podać. Spytaj Waszego laryngologa, to jest donosowa szczepionka uodparniająca, ma się po niej mniej katarów, u Kubuli była poprawa, ale usuwania i tak nie uniknęliśmy.

Co do dmuchania, to może zacznij od baniek mydlanych, są rónie fajne gadżety logopedyczne, super jest taka elektryczna świeczka, dzieci ją kochają :-) tylko musisz jej gdzieś poszukać Magiczna świeczka

Tu masz inne gadżety Pomoce do ćwiczeń oddechowych

Ale możesz też stosować zwykłe baloniki, bańki, gwizdki, trąbki :-)

Aniez dziękuję bardzo za wszystkie rady. Liczę na to, że unikniemy usuwania.

witam się i ja:-D
podczytuję, ale czasu brak

maonka, u nas ten sam problem. Mati ma powiększony migdał. Laryngolog przepisał syrop,mamy wizytę za miesiąc i wtedy się dowiem czy wycinamy...boję się. Lekarz nic o słuchu nie wspomniał, nawet uszu nie badał, ale mam wrażenie, że mój syn mnie gorzej słyszy. Zastanawiam się tylko czy robi to celowo, czy coś mu się z uszami dzieje.
aniez, twoja babcia jest czadowa!
annoj, trzymam kciuki za wytrwałość w leżeniu, już niedługo!
mamusiu, czekam na wieści od gina i kciuki zaciskam.

Okres mi się spóźnia i dostaję na głowę...i też mnie w podbrzuszu pobolewa, zabiję tego mojego starego:wściekła/y:

Gosia trafić na dobrego laryngologa to jak wygrana w totka. Ten pierwszy u którego byliśmy to porażka. Przepisał dziecku leki, które ją usypiały, ogłupiały, spray do noska nieodpowiedni dla dziecka. Aż nóż się w kieszeni otwiera. Ale w końcu mam nadzieję, że to dobra lekarka tym razem. Powiedz na tej kontrolnej wizycie, że masz wrażenie, że Mateusz gorzej słyszy, może mu przebada słuch, chyba, że nie ma sprzętu.
A jak @ przylazła?

Mamopaulinki oj to się Paulinka rozchorowała, zdrówka dla kruszynki. Cieszę się, że udało Wam się z hipoterapią :-)
Mamusia to czekamy do 17.07 z niecierpliwością.

Tak to już jest z tymi postaciami z bajek, byłyśmy ostatnio na lodach i pytam Alicji jaki smak wybiera, a ona zobaczyła smak uwaga: hello kitty, więc oczywiście wybrała ten. I już na żaden inny nie spojrzała.
Ceny tych plecaków powalające.

U dermatologa Leonek popłakał się na widok lekarza, boi się ostatnio facetów z wąsem. Pomierzył naczyniaka, kazał robić zwykły masaż palcem dwa razy dziennie. I pokazać się za 6 tyg. Na razie mamy czekać, nic nie wymrażać.

Mąż mi wybył do piątku. Dziś pojechał na ryby, a od jutra jedzie pomagać koledze przy płocie. Dzieci śpią, więc mogę posiedzieć przed kompem. Liczę tylko, że jutro pośpimy, bo dziś Alicja spała do 10.
Jutro mam spotkanie w babskim gronie z dzieciakami. Umawiałyśmy się chyba z rok i w końcu się udało.
Niepotrzebnie do kuchni wchodziłam, bo natknęłam się na chrupki kukurydziane i już całą paczkę pochłonęłam.
Wstawię Wam foteczki zaraz
 
Do góry