reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

gosia - u nas też dzieci nie ma, a Lena orzełki robi i nie chce do domu wracać:) Z zabawkami mam spokój odkąd kojec mamy, teraz muszę bramkę na schody kupić,bo maciek już się na drugi stopień ładuje.
 
reklama
Rekonwalescent i hipochondryk ma się dobrze :-) grypsko jak nic... leży mój mały żuczek i co chwila, a to kanapeczka, a to bananek... oczywiście najbardziej czeka na syrop przeciwgorączkowy, bo ten jest słodki :-) ale dobrze, że je i dochodzi do siebie.

Gosia, może jak Aniam Mati nie lubi zimy i "białego syfu" ;-) ja niecierpię upałów, ludzie są różni... a może brakuje mu dzieci... towarzyski jest :-) a siostra za malutka na brykanie.
Jak napisałaś, że był 4 na 17 dzieci, to się uśmiałam, bo u B. nie było wczoraj 17 dzieci na... 34 ;-)
 
Hej dziewczyny przepraszam że wczoraj tak mało napisałam ale strasznie mnie wkurza pisanie przez telefon.
Wieczorkiem zadzwoniła do mnie Edyta (w pierwszej chwili jej nie poznałam) i mówi, że już urodziła byłam w szoku spodziewałam się że maonka będzie pierwsza a tu taka niespodzianka Filonka mówiła że w nocy dostała silnych skurczy pojechała do szpitala i po 11 mały był już na świecie, mówiła że imię prawdopodobnie się zmieni i że chyba będzie to Dawid (bardzo ładnie wg. mnie :tak:)

Życzę mnóstwo zdrówka chorowitkom , Natalka niestety rozłożyła się na dobre inhalujemy się i pijemy syropki na zbicie gorączki widać poprawę w porównaniu do soboty i niedzieli gdzie na prawde było nie za ciekawie .
Zmykam dalej robić te nieszczęsne PITy
papaaaa

Niestety to nie ja, ciągle 2w1 jestem. ;-) A liczyłam na dzisiejszą datę.

Witam

Alicja strasznie kaszle, a już najgorzej jest w nocy. Więc dołączamy do grona chorowitków. Dzieci w przedszkolu też mało. Ale dzisiaj już nie poszła, byliśmy u lekarza, co wizyta to inny zestaw leków i jak zawsze kosztowna wizyta w aptece. Gardło ma zawalone, katar wodnisty. Ale najważniejsze bez antybiotyku. Dobrze, że te nasze lekarki nie cisną w dziecko na wstępie antybola.
Mnie też lekko drapie w gardle, więc też mi przepisała syrop + tabletki do ssania.

Więc, życzę Wszystkim zdrowia
 
Ostatnia edycja:
aniez - super, że ma apetyt, moje ostatnio z jedzeniem kuleje.

maonka - jak Ala bardzo kaszle to lepiej niech braciszek jeszcze w brzuszku posiedzi:tak: wyzdrowiejecie to wyjdzie chłop;-)
 
Aniam np.z symbiana kosztuje drozej i kodem sie nie da. Trzeba kablem ;) mnie to denerwuje ideologicznie, bo jak sie konczy umowa, to powinni byli to sciagac za darmo z pocalowaniem reki, ze czlowiek placil im rachunki.
Z Motoroli sciagalam w prehistorii kodem i nie bylo problemu, ale tez sobie sama zaplacilam...

Nie wiem, co to jest...w czw.ma bal a w sob.dzien babci i dziadka, wiec mam nadzieje, ze sie doleczy.

Moi znajomi zrobili zadymę kilka miechów temu , przeszli do play a nie chcieli zmieniać telefonów , to poszli do orange zrobić zadymkę . Sim locki ściągnęli bez opłaty :tak: ale afera ponoć była niezła .


U Olki w grupie jest szt. 6 więc ma grupę razem z Szymkiem połączoną , bo tam jest chyba z 10 szt . U nas wykańcza dzieci niedawno przebyta ospa , przyłażą na dwa dni i znowu coś tam łapią .
Jutro mam zebranie u Olki , i bal mają karnawałowy .
W czwartek dzień dziecka u Oli .

Niech już wybije te syfy , albo niech zrobi się cieplej , bo każdy tylko kaszle , lub ma gilposampas . Ile można :no:
 
Kubuś dostał na wieczór wysypki... mam tylko nadzieję, że to nie szkrlatyna, bo jak ja sobie przypomnę to, co przeszłam... eh... jutro rano znowu lekarz. 3majcie kciuki, żeby to był jednak jakiś wirus.

Bartula na razie się trzyma dzielnie.

Aniam- ja już do nich nie mam siły, w nosie mam ich oferty... nie szanują klientów i tyle.
Co do ospy, to w zeszłym roku dokładnie to spotkało Bartka. Ospa i po odporności (zachorował w dzień szczepienia)... ta choroba to jest jatka dla odporności, Bartek łapał potem wszystko jak leciało, a jelitówek to ja już nie policzę...
 
Aniez dlatego tym bardziej cieszę się ze szczepionki . To była dobrze wydana kasa :tak: Pominę już fakt że Olkę udało się za darmolca , więc dwoje opędziłam za 400zł .
To co Ty pisałaś o chorobach też mnie jeszcze bardziej wtedy przekonało .
Kiedyś myślałam .. e tam przejdą ospę , będzie z bańki po co na to szczepić .

Ja w orange była 7 lat , chyba troszkę za długo :tak:
 
Rekonwalescent i hipochondryk ma się dobrze :-) grypsko jak nic... leży mój mały żuczek i co chwila, a to kanapeczka, a to bananek... oczywiście najbardziej czeka na syrop przeciwgorączkowy, bo ten jest słodki :-) ale dobrze, że je i dochodzi do siebie.

Gosia, może jak Aniam Mati nie lubi zimy i "białego syfu" ;-) ja niecierpię upałów, ludzie są różni... a może brakuje mu dzieci... towarzyski jest :-) a siostra za malutka na brykanie.
Jak napisałaś, że był 4 na 17 dzieci, to się uśmiałam, bo u B. nie było wczoraj 17 dzieci na... 34 ;-)

M. z podwórkowca, którego siłą do domu ściągałam zrobił się domator. On chce do domu!
Może faktycznie mu zima przeszkadza, pożyjemy, zobaczymy.

Dobrze, że Kuba ma apetyt, szybciej wyzdrowieje:tak:
U nas przebyta ospa również zebrała swoje żniwo, dzieć mi często chorował.

Co do telefonów, to nie wiem jak Play, bo doświadczenia nie mam, ale pozostałe sieci w ogóle nie szanują stałych klientów. Bardziej opłaca się korzystać z nowych ofert niż trwać przy starych.
Maonka zdrówka dla was!
 
reklama
Witam porannie
aniez &&&&&
maonka a jak wy pozostajecie przy Leonku? Swoją drogą bardzo ładne imię.

Natalka powoli wraca do zdrowia jeszcze kaszel i gile po pas zostały ale za to gorączkę udało się opanować. W sobotę zaległa impreza urodzinowa Weroniki więc musimy się do tego czasu wykurować;-)
 
Do góry