reklama
basia0412
Fanka BB :)
mamusiu współczuję pracującej soboty
Agnieszka bardzo w to wątpię aby to coś dało a jeśli już to tylko na chwilę coś mi się wydaje
ella powodzenia w wybieraniu imienia
aniez
monia leżę i kwiczę tekst Hani powala Zdrówka dla Hanulki, mój też daklej gorączkuje - dzisiaj został z tatusiem w domciu
gosieńko ty to się umęczysz a Helcia przeslodka ja nie mogę się doczekać kiedy mój ancymon zacznie gadać. Zdrówka dla was obydwu. Co do kici to narazie zalatana napewno załatwianie wszystkich papierków jest raczej czasochłonne
gosiek może faktycznie przeżywała to wyjście Ami jest raczej bardzo wrażliwa ale współczuję bo te jej zmienne nastroje napewno cię wykańczają. Nasz na szczęście się już wyciszył i tylko czasami jest bunt jak próbuje postawić na swoim ale to raz na jakiś czas.
nata super że mała doszła już do siebie
isabela trzymam dalej kciuki &&&&
maonka no to czekamy ale może nie będzie taki wyrywny:-)
sonia o ludu ma charakterek też ta twoja niunia
zielona
[*] dla twojego stryjka. Co do małża myślę że nie będzie tak źle dzieci mają wbrew pozorom niesamowitą pamięć jeśli chodzi o ludzi, a w szczególności rodziców JESZCZE tylko chwilka i odetchniesz
kittek aż zazdroszczę
anna będzie dobrze Ala to rezolutna dziewczynka napewno szybko się zaaklimatyzuje
aniam to udanych łowów - zdrówka dla Olci
Agnieszka bardzo w to wątpię aby to coś dało a jeśli już to tylko na chwilę coś mi się wydaje
ella powodzenia w wybieraniu imienia
aniez
skąd ja to znam mój to też niezły gagatek co prawda jeszcze nie mówi choć słowo NIE idzie mu świetnie, w przedszkolu często się na niego skarżą że nie chce wspólpracować a wcisnąć w niego jedzenie to jest dopiero sztuka.Bartolini wrócił wczoraj ze żłobka i mąż mi mówi, że się na zołzę skarżą, że nie słucha, że nie-nie-nie, że przeprasza a potem robi swoje hehehe... młody postanowił pokazać swoje prawdziwe oblicze
Dzisiaj R. się zabrał za odbudowę procesu wychowawczego życzę mu powodzenia, bo Kuba w tym okresie też był nieznośny
monia leżę i kwiczę tekst Hani powala Zdrówka dla Hanulki, mój też daklej gorączkuje - dzisiaj został z tatusiem w domciu
gosieńko ty to się umęczysz a Helcia przeslodka ja nie mogę się doczekać kiedy mój ancymon zacznie gadać. Zdrówka dla was obydwu. Co do kici to narazie zalatana napewno załatwianie wszystkich papierków jest raczej czasochłonne
gosiek może faktycznie przeżywała to wyjście Ami jest raczej bardzo wrażliwa ale współczuję bo te jej zmienne nastroje napewno cię wykańczają. Nasz na szczęście się już wyciszył i tylko czasami jest bunt jak próbuje postawić na swoim ale to raz na jakiś czas.
nata super że mała doszła już do siebie
isabela trzymam dalej kciuki &&&&
maonka no to czekamy ale może nie będzie taki wyrywny:-)
sonia o ludu ma charakterek też ta twoja niunia
zielona
[*] dla twojego stryjka. Co do małża myślę że nie będzie tak źle dzieci mają wbrew pozorom niesamowitą pamięć jeśli chodzi o ludzi, a w szczególności rodziców JESZCZE tylko chwilka i odetchniesz
kittek aż zazdroszczę
anna będzie dobrze Ala to rezolutna dziewczynka napewno szybko się zaaklimatyzuje
aniam to udanych łowów - zdrówka dla Olci
Witam
M pojechał w trasę, więc wszystko na mojej głowie, Marysia nie chciała wstać (dzisiaj jeszcze odwoziłam starszaków do szkoły, ale od jutra nie ma zmiłuj-autobus) przekupiłam ją mambami, wstała po czym po chwili kimała dalej, na spiocha ubrałam, spała w samochodzie do szkoły niosłam na rekach, póżniej na pocztę tam siedzial na krzesle i przysypiała musiałm ją przytrzymywać żeby nie spadła dopiero obudziła się pod sklepem. Teraz najadła się jak bąk i ogląda bajki a ja dochodzę do siebie
M pojechał w trasę, więc wszystko na mojej głowie, Marysia nie chciała wstać (dzisiaj jeszcze odwoziłam starszaków do szkoły, ale od jutra nie ma zmiłuj-autobus) przekupiłam ją mambami, wstała po czym po chwili kimała dalej, na spiocha ubrałam, spała w samochodzie do szkoły niosłam na rekach, póżniej na pocztę tam siedzial na krzesle i przysypiała musiałm ją przytrzymywać żeby nie spadła dopiero obudziła się pod sklepem. Teraz najadła się jak bąk i ogląda bajki a ja dochodzę do siebie
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Berek
Zasypiam. Wstałam wyspana i radosna ale od godziny mnie muli i tylko bym spała masakra
Zielona
[*] dla Z.
Dziewczyny jak chcecie Szarego to maile mi ślijcie na pw bo nie wszytkie adresy mam a jakoś nie mam ostatnio weny do szperania w namiarach ;-)
Ide do mojego wyjca...
a właśnie nie chce któraś kupić VW Polo III 1.6 75kM z 1994 r. Przebieg ok 164 tys. Do tego opony letnie (1 sezon jeżdżone) i zimówki... Cena 3500zł do negocjacji ;-) jakby co to pw :-)
miłego dnia
Zasypiam. Wstałam wyspana i radosna ale od godziny mnie muli i tylko bym spała masakra
Zielona
[*] dla Z.
Dziewczyny jak chcecie Szarego to maile mi ślijcie na pw bo nie wszytkie adresy mam a jakoś nie mam ostatnio weny do szperania w namiarach ;-)
Ide do mojego wyjca...
a właśnie nie chce któraś kupić VW Polo III 1.6 75kM z 1994 r. Przebieg ok 164 tys. Do tego opony letnie (1 sezon jeżdżone) i zimówki... Cena 3500zł do negocjacji ;-) jakby co to pw :-)
miłego dnia
hej,
witam się zalatana. Czytam tak na szybko, dlatego nie odpisuję, bo nie chcę nikogo pominąć.Może dziś znajdę więcej czasu. Zaraz uciekam do banku, później z Hanią na badanie bioderek, kontrolnie. Muszę sprawdzić jej również gardło, bo chrypie.
haha, dobre to!!!
Mój Mati wiecznie trzyma rękę pod bluzką,szczerze, już nie wiem co mam z tym robić..?
witam się zalatana. Czytam tak na szybko, dlatego nie odpisuję, bo nie chcę nikogo pominąć.Może dziś znajdę więcej czasu. Zaraz uciekam do banku, później z Hanią na badanie bioderek, kontrolnie. Muszę sprawdzić jej również gardło, bo chrypie.
Gosienko, dotarła przesyłka "bankowa" i tylko taka :-). Dziękuję.
na poprawę smutnej aury pogodowej, hit dzisiejszego poranka i tekst Hanki: "mama, pokaż tatusiowi cycki, on się trochę pobawi i ci odda" ........................nie pytajcie mnie, skąd...................................
haha, dobre to!!!
Mój Mati wiecznie trzyma rękę pod bluzką,szczerze, już nie wiem co mam z tym robić..?
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
i znowu poniedziałek, nie wyspałam się coś dzisiaj i ból pleców wrócił. Tak naprawdę to w jednym miejscu mnie boli, ale tak, że czasem aż si eporuszyć nie mogę.
Alicja w przedszkolu, ponoć nawet za B się nie obejrzała, on jeszcze chwilę z dyrektorką gadał i mówi, że luuz. Mam nadzieje, że wróci zachwycona i jutro też będzie ok.
Dzisiaj też wielki dzień dla psa, pierwszy raz na tak długo sama zostanie, B po 10 ma wyjść z nią na spacer i potem do 16:30 aż ja wróce będzie sama, mam nadzieje, że chaty nie zdemoluje.
Sonia to niezły spioch z Twojej córy.
Aga to ja zaraz podsyłam.
uciekam, miłego dnia.
Alicja w przedszkolu, ponoć nawet za B się nie obejrzała, on jeszcze chwilę z dyrektorką gadał i mówi, że luuz. Mam nadzieje, że wróci zachwycona i jutro też będzie ok.
Dzisiaj też wielki dzień dla psa, pierwszy raz na tak długo sama zostanie, B po 10 ma wyjść z nią na spacer i potem do 16:30 aż ja wróce będzie sama, mam nadzieje, że chaty nie zdemoluje.
Sonia to niezły spioch z Twojej córy.
Aga to ja zaraz podsyłam.
uciekam, miłego dnia.
gosienkag76
Fanka BB :)
Witamy się
Helkę dopadło na całego gorączka co 5 godzin podchodzi do 40 stopni i dopiero po godzinie spada, nie wiem pierwszy raz coś takiego się dzieje, zawsze leki działały, w nocy kilka razy robiliśmy jej letnią kąpiel i dzięki bogu podziałało, generalnie mama jest ta najgorsza bo to ona aplikuje czopek a wtedy to jest taka histeria że Na 11 do lekarza jedziemy bo ileż dziecko może się męczyć. Najważniejsze że pije i nawet apetyt ma.
Sonia też tak kilka razy miałam, że musiałam Helenkę budzić jak chłopaków do szkoły zawoziłam i też była nieprzytomna, zresztą ona to śpioch i jak ma do przedszkola na 8 iść to tragedia ;-)
Basia zdrówka dla Wiktora
Aniam gdyby to była prawdziwa zima z mrozem to tyle tego choróbstwa by się nie szerzyło a tak wiosna zimą i wirusy hulają
Trzymam kciuki aby małżon znalazł coś dla siebie
Aniez pewnie że Bartolini jest grzeczny a że żywy to chyba lepiej niż mega spokojne dziecko przynajmniej ja tak uważam
Agnieszka samopoczucia współczuję ale to pewnie efekt uboczny leków które bierzesz A co Marek dzisiaj nie w humorze ?
Muszę hrabinę ubrać a będzie to wyzwanie bo od kilku dni tatuś jest od wszystkiego, dzisiaj jak chłopaków odwoził to Helka taką histerię urządziła, że ona tulić się chce do taty a małżon oczywiście zamiast pożegnać się i iść to oczywiście kilka razy wracał Ech te chłopy...
Miłego dnia kobietki
Helkę dopadło na całego gorączka co 5 godzin podchodzi do 40 stopni i dopiero po godzinie spada, nie wiem pierwszy raz coś takiego się dzieje, zawsze leki działały, w nocy kilka razy robiliśmy jej letnią kąpiel i dzięki bogu podziałało, generalnie mama jest ta najgorsza bo to ona aplikuje czopek a wtedy to jest taka histeria że Na 11 do lekarza jedziemy bo ileż dziecko może się męczyć. Najważniejsze że pije i nawet apetyt ma.
Sonia też tak kilka razy miałam, że musiałam Helenkę budzić jak chłopaków do szkoły zawoziłam i też była nieprzytomna, zresztą ona to śpioch i jak ma do przedszkola na 8 iść to tragedia ;-)
Basia zdrówka dla Wiktora
Aniam gdyby to była prawdziwa zima z mrozem to tyle tego choróbstwa by się nie szerzyło a tak wiosna zimą i wirusy hulają
Trzymam kciuki aby małżon znalazł coś dla siebie
Aniez pewnie że Bartolini jest grzeczny a że żywy to chyba lepiej niż mega spokojne dziecko przynajmniej ja tak uważam
Agnieszka samopoczucia współczuję ale to pewnie efekt uboczny leków które bierzesz A co Marek dzisiaj nie w humorze ?
Muszę hrabinę ubrać a będzie to wyzwanie bo od kilku dni tatuś jest od wszystkiego, dzisiaj jak chłopaków odwoził to Helka taką histerię urządziła, że ona tulić się chce do taty a małżon oczywiście zamiast pożegnać się i iść to oczywiście kilka razy wracał Ech te chłopy...
Miłego dnia kobietki
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Gosieńko teraz akurat mam przerwę w lekach bo tak lekarz kazał zrobić...znaczy mam miesięczną przerwę bo dopiero jak @ dostanę to mam znowu zacząć brać...
Biedna Helka.... zdrówka dla księżniczki i dla wszystkich chorowitków...
Moi też pociągajaco kaszlący dobrze że bez temp.
Biedna Helka.... zdrówka dla księżniczki i dla wszystkich chorowitków...
Moi też pociągajaco kaszlący dobrze że bez temp.
Annaoj z Marysią to jest tak że jak nie trzeba to wstaje przed starszakiami, a jak musimy wcześnie wyjścć z domu to ona nieprzytomna
Gosieńko zdrówka dla Helenki, moja wczoraj się rozpłakala jak M jej powiedziła że do pracy jedzie, dzisiaj pociesza się mambami i nosi ulotkę z maca którą przytula i całuje
Gosiu przechodziłam z Kubą to samo, jak karmiłam Olę troche odpuścił ale ogólnie trwało to bardzo długo, skończyło sie dopiero jak byłam w ciązy z Marysią, piersi miałam bardzo wrażliwe i sprawiało mi to ból.
Gosieńko zdrówka dla Helenki, moja wczoraj się rozpłakala jak M jej powiedziła że do pracy jedzie, dzisiaj pociesza się mambami i nosi ulotkę z maca którą przytula i całuje
Gosiu przechodziłam z Kubą to samo, jak karmiłam Olę troche odpuścił ale ogólnie trwało to bardzo długo, skończyło sie dopiero jak byłam w ciązy z Marysią, piersi miałam bardzo wrażliwe i sprawiało mi to ból.
reklama
Witam
odmeldowuję się
Dzisiaj najgorsza noc w całej ciąży, już mnie stres chyba łapie. O 24 położyłam się do łóżka i tak do 2 z boku na bok, po czym wstałam, posiedziałam chwilę przed kompem, przygotowałam pojemnik do badania na rano i wróciłam do łóżka. Nic to nie dało i dalej nie mogłam usnąć. O 6:30 poszłam jeszcze do toalety, a budzik na 7, przepchnęłam go na 7:30 i godzinę pospałam. Masakra jakaś.
Do tego mam bardzo złe wyniki moczu, leukocyty znowu podwyższone, więc stan zapalny jest, nawet śladowe ilości białka, jakieś szczawiany. Dzwoniłam do lekarza i piątkową wizytę przesunął mi na jutro. Niestety ziołowe tabletki, które brałam przez święta nie dały rady i trzeba będzie coś mocniejszego zażyć. Tak się zastanawiam czy nie da mi skierowania do szpitala w takim razie. W razie czego torbę wezmę ze sobą.
odmeldowuję się
Dzisiaj najgorsza noc w całej ciąży, już mnie stres chyba łapie. O 24 położyłam się do łóżka i tak do 2 z boku na bok, po czym wstałam, posiedziałam chwilę przed kompem, przygotowałam pojemnik do badania na rano i wróciłam do łóżka. Nic to nie dało i dalej nie mogłam usnąć. O 6:30 poszłam jeszcze do toalety, a budzik na 7, przepchnęłam go na 7:30 i godzinę pospałam. Masakra jakaś.
Do tego mam bardzo złe wyniki moczu, leukocyty znowu podwyższone, więc stan zapalny jest, nawet śladowe ilości białka, jakieś szczawiany. Dzwoniłam do lekarza i piątkową wizytę przesunął mi na jutro. Niestety ziołowe tabletki, które brałam przez święta nie dały rady i trzeba będzie coś mocniejszego zażyć. Tak się zastanawiam czy nie da mi skierowania do szpitala w takim razie. W razie czego torbę wezmę ze sobą.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 596
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: