reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Ja pamietam jak po smierci taty, poszłysmy z mama mszę i pogrzeb załatwiać. Mama miala przygotowane 200zł, ale na wszelki wypadek wziela trochę więcej kaski do innej kieszonki w torebce. Ja oczywiście ja namawialam ,ze w koncu to "co laska" to ma się nie rzucać, bo jeszcze inne sprawy do zalwtwienia. Ksiądz spisal wszystkie dane do księgi i od razu bez ogródek nie czekajac nawet aż my się zapytamy "ile się należy", powiedzial: "A jeżeli chodzi o koszty to 450 zl się nalezy", mnie doslownie wmurowalo, no nie zdązylam jeszcze oddechu wziąc a ten tak z grubej rury, zero jakiegokolwiek sumienia w przypadku osob , które starcily najblizszą osobę.
 
reklama
Ja pamietam jak po smierci taty, poszłysmy z mama mszę i pogrzeb załatwiać. Mama miala przygotowane 200zł, ale na wszelki wypadek wziela trochę więcej kaski do innej kieszonki w torebce. Ja oczywiście ja namawialam ,ze w koncu to "co laska" to ma się nie rzucać, bo jeszcze inne sprawy do zalwtwienia. Ksiądz spisal wszystkie dane do księgi i od razu bez ogródek nie czekajac nawet aż my się zapytamy "ile się należy", powiedzial: "A jeżeli chodzi o koszty to 450 zl się nalezy", mnie doslownie wmurowalo, no nie zdązylam jeszcze oddechu wziąc a ten tak z grubej rury, zero jakiegokolwiek sumienia w przypadku osob , które starcily najblizszą osobę.

Wronka do teściowej na cmentarzu jeszcze gościu podszedł ( ten co krzyż niósł z przodu ) skleroza jak on się nazywa i centralnie do niej że jeszcze jemu się kasa należy :no::no:
 
Dokładnie powinni sobie cennik wywiesić.
Jak braliśmy ślub ksiądz wziął 500zł, to nic, ale kościelna chciała, żeby dostarczyć swoje kwiaty, ona miała wstawić te kwiaty do wazonów koło ławek i ona za to sobie zażyczyła 150zł, kościelny chciał 200zł za swoej wycie. Księdzu daliśmy, kościelną wyśmiałam, kościelnego zamieniłam na przepiękny chór paro osobowy, który wziął 150zł.



Dobra odbiegając od tematu, Alicja spała dziś niespokojnie, budziła się co chwilę i co chwilę się drapała. W końcu wzięłam ją do siebie do dużego, chciało jej się pić. Jak mąż wrócił z pracy po 22 to jeszcze nie spała. Obcięłam jej paznokcie i zobaczyliśmy, że ma jakąś wysypkę, nawet w uszach, podrapała się do krwi, wszędzie, na rączkach, na szyi, w głowie. Dałam wapno teraz trochę mniej się drapie. To są takie grudki bez pęcherzyków. Jutro jedziemy do szpitala sprawdzić co to może być.
Możliwe, że to ospa?
Dziś rano jak ją zawiozłam to już była podrapana na buźce, ale myślałam, że to może od przytulanek z mężem od zarostu się tak podrapała, no ale teraz się wyjaśniło
 
Witam wieczorkiem

Własnie wróciliśmy z kursu tańca i jestem mega zrelaksowana, plecy nie bolą noga też :-) taniec najlepsze lekarstwo :-D

Aniam Ja pisałam tylko o sobie o tym jak to wygląda w moim domu , wierz mi dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś chodzi do kościoła, czy nie czy wierzy czy nie ja patrzę na człowieka i tylko tyle :tak:Rzeczywiście mam szczęście do księży z powołania ale też znam wielu którzy nie zasługują na miano księdza :no: Temat ciężki i ilu ludzi tyle historii :tak:

Aniez robię wszystko aby dojechać ale jutro się okaże czy autko odpali jak tak to jadę tylko potem może być problem z powrotem bo jak nie zechce odpalić to będę musiała się do Moni uśmiechnąć może mnie przenocuje;-)
Ja się piszę na wyjazd w góry, może w ferie zimowe coś skombinujemy :tak:

Wronka ja winko sama piję bo małżon musiał do pracy jechać :-(

Maonka nic nie mów , Emil mi już o wyborze gimnazjum przebąkuje :rofl2:

Dorotko w takim razie trzymam kciuki aby udało wam się wszystko przed wyjazdem pozałatwiać, nie ma to jak święta z rodzinką :tak:

Monia to jutro będziesz się kożuchem chwalić :-D

Zielona no tak jeszcze ślepoty mi brakuje :-p:-D za mało schorzeń mam :rofl2:

Filonka Helence wyjątkowo klimat kościoła w Sokołowcu pasuje :tak:

gosia no co ty śmiać się nie będziemy :-p

Pozdrowionka kochane i trzymajcie kciuki aby moje autko jutro chciało jechać :tak:
 
A moja dziś usnęła na nocniku!!! Przyszedł sąsiad przynieść mi faktury, zagadał się, mała w między czasie chciała kupkę, poszła na nocniczek, siedzi i siedzi. Przeprosiłam sąsiada, żeby zobaczyć co z nią, a ona śpi!!!

hahaha, Ala jest niemożliwa. Faktycznie trzeba było to uwiecznić.

Co do księży. Religię w liceum miałam z jednym, młodym, co nam kazania co lekcję o antykoncepcji, seksie przed ślubem mawiał, po czym przyłapano go w parku z jakąś młodą babką, w dwuznacznej sytuacji. Mógł się chociaż trochę wysilić i pojechać gdzieś w Polskę na rozrywkę a nie u siebie na parafii:no:
Następnego proboszcza przenieśli, bo okazało się, że będzie ojcem. Brak słów.
Przed ślubem załatwialiśmy z mężem formalności, a że wtedy za granicą mieszkaliśmy, więc ksiądz podjął temat wspólnego mieszkania. Delikatnie napomknął co załatwi sprawę....
 
Dzien dobry:-)

Pozostając w temacie księzy heheheh:-)
 

Załączniki

  • 480158_10151267898534629_600126578_n.jpg
    480158_10151267898534629_600126578_n.jpg
    37,1 KB · Wyświetleń: 32
Dobry!
Głowa mi pęka, kolejna noc nie przespana, tym razem mały miał jakieś złe sny i cała oc mruczał , popłakiwał,ze skączyło sie na tym ze musiałam sie z nim położyc bo nie nadążyłam wstawać.

....cholera literki mi zjada....

Maonka- biedna Ala, daj znać co to za wysypka po wizycie u pediatry.
Wronka- spokojnej podróży.
Gosienka- super ze sie troche zrelaksowałas a najważniejsze ze ból minął.

Dziś mam dodatkowy bałagan w domu bo mi panowie dymnik poprawiaja co by nie zaciekał zimą.
Miłego weekenu
 
Wronka dobry kawał :-D:-D:-D:-D:-D

Byliśmy w szpitalu, lekarz zbadał i pooglądał Alę. Wysypka zniknęła, ale całą noc spała niespokojnie i drapała się. Przepisał clemastin. Mamy obserwował co będzie dalej. Możliwe, że to reakcja alergiczna na coś z pokarmu.
Niby ospa nie musi mieć pęcherzyków, jak się rozdrapie zostaje krosta. A u niej nie ma nic takiego. Ale jest tak podrapana, głównie na głowie, szyi.


Udanego spotkania u Elvie.
 
reklama
witam :-)

Maonka ciesze się że Ali to zeszło... oby to faktycznie była alergia. Zdrówka
Wronka ha ha ha hah. A co do spotkania to niestety :-( już planowałam ale teściowa się zaprała że nie zostanie z chłopcami a A. nie zdąży wrócić z pracy żebym miała z kim ich zostawić :-( :no: Poza tym coś fruwa w powietrzu. Wszyscy kaszlemy już A. nawet zatyka przy oddychaniu :no: dobrze że dzisiaj jedzie ojca odebrać z dyżuru w szpitalu to od razu pójdzie tam na IP dyżurujące...

Dziewczynom które dojadą - udanego spotkania u Elvie

U nas zaczęła sie akcja odsmoczkowania M. Ponacinałam mu smoka w kilku miejscach. Noc była ciężka ale jakoś dał rade. Wczoraj cały dzień nie spał bo smoka brak. Dzisiaj padł i śpi ale paluszki mi do buzi wkłada :-( i nie wiem czy to olać czy wyjmować jak tylko wkłada?? Poradźcie...

Spokojnego weekendu
 
Do góry