reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
dziewczyny,po rozmowie z lekarką postanowiłam was zapytać-czujecie lekką duszność od kiedy brzunio się powiększa?coś takiego jakbyście nie do końca mogły złapać głębszy oddech?bo ja mam taki płytki oddech jakiś i co pewien czas przypominam sobie o tym chyba i taaaaaaaaaaaaki:szok: o głęboki wdech biorę...antybiotyku nie dostałam:-) ,ale mam przyjść znów za kilka dni na osłuchanie.zapalenie gardła jest i mam robić płukanki z szałwii.i tyle...jestem tak słaba ,żę śpię cały dzień...
 
waniliowa ja też tak mam ,ze często muszę wziąć głęboki wdech to raz a i zadyszkę zdążyłam już złapać i nie bardzo wiedziałam dlaczego :tak:
 
wiesz,pytam,bo wczoraj byłam u lekarki,osłuchała mnie i pytała właśnie o ten płytki oddech-czy przed ciążą też tak miałam......i CHYBA;-) nie miałam...taaak gdzieś między piersiami czuję czasami taki ucisk...muszę iść pojutrze na kontrole.i zaczęłam się zastanawiać czy to taka uroda ciążowa czy oskrzela chore a może zgaga?:-):-):-)
głowa mi pęka,wracam pod koc...
 
DZIEWCZYNKA :-):-):-)

BYŁAM DZISIAJ NA BADANIACH W SZPITALU I na 99,9% CÓRCIA:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

13x13 - dziekuje, u mnike wszystko w miare ok. powoli staja sie hipopotamiczka i tylko bym lezala:-)

no i ogolnie jestesmy mega szczesliwi, niunia ssie paluszki, przewraca sie na boczki i ogolnei jest juz dla nas najpekniejszym dzickiem na swiecie:tak::tak::tak:

buziaki dla wszytkich

jak sie troszke obrobie to poczytam całodzienna produkcje, bo jak zauwazylam jest tego sporo:-)

Gratuluję córeczki:-):-):-)
 
Katik kochana , przejdzie albo już nawet przeszedł :tak: .... może coś słodkiego na poprawę humoru ;-)
nie przeszlo do wieczora :no::no::no: mimo, ze staralam sie dzielnie i prawie pol paczki miskow Haribo wtrabilam.... Dobrze, ze Dzidzia choc ze mna wspolpracowala, i dala sie wymacac jak sie rusza :)

Mi póki co jeszcze nie przeszkadza....No może trochę ciężej mi jest wiązać buty schylając się- wolę zdecydowanie już teraz usiąść
Jedyny problem mam w nocy jak idę do łazienki i muszę przejść przez mojego P bo on śpi z brzegu łózka....więc jak już muszę się w nocy przeturlać przez niego zawsze go przy tym obudzę bo stękam jak stara baba:laugh2:

AGUŚ,KATIK-jakby nie patrzeć zostałyśmy okrzyknęte największymi brzuchaczami na naszych kwietniówkach hahahah
A wiec nasze brzuchole gora??????? No niech bedzie!!!!! Brzuchem to juz na maxa sie chwale, na ulicy uwielbiam jak ludzie spogladaja na mnie przez pryzmat brzucha... jest tylko kilka sytuacji, gdzie z checia bym ten brzuch "odpiela" i polozyla z boku, a potem ubrala spowrotem - sznurowanie butow , ktore juz robie siedzac, wychodzenie z pozycji siedzacej w wannie, i (o zgrozo!) depilacja bikini!!! Juz niedlugo bede musiala Ł. do tego zaprzatac :-D:-D:-D:-D



czesc dziewczyny dawno mnie tu nie bylo i nie wiem czy dam rade nadrobic zaleglosci. Widze ze wiekszosc z Was zna juz plec swojego dziecka gratuluje .Mam nadzieje ze nic zlego przez ten czas sie nie wydarzylo i z Waszymi dzidziusiami i Wami wszystko w porządku.
Ja w niedziele wyladowałam w szpitalu, poniewaz przeczytałam tu na forum o tej marcowej dziewczynie i jej Aniołku i tak to przezylam ze przez kilka godzin siedzialam i ryczalam i chyba ze stresu mi sie tak zrobiło.potworny ból brzucha połaczony z bólem pleców masakra nikgdy nic tak mnie nie bolało do tego cos w rodzaju skurczy . wystraszyłam sie strasznie a ze wczesniej czytałam o Emilce to biegeim do szpitala. Naszczescie okazalo sie ze z dzidzia wszystko w porzadku ze to ze stresu nafaszerowali mnie jakimis lekami i wrocilismy do domku. Od tamtej pory siedze grzeczna jak trusia i nie czytam juz nic co mogloby wywolac takie emocje jak wtedy.
tez o tym czytalam, lzy ciekly mi jak grochy, a jak zaplakana zadzwonilam do TZta, tak mnie opierdzielil na maxa, i zabronil czytac o takich sprawach...

a termin 19/12 :-) cywilny ślubik :-D
Gratulacje!!!! My z mezulkiem swietujemy 20stego grudnia!

Eh nadrobiłam. :-)
Byłam wczoraj u doktorów. Najpierw u rodzinnej, która zadowolona, że gronkowiec już się nie namnaża, zaczęła mnie badać, ciśnienie itp chyba z tej radości bo nigdy wcześniej tego nie robiła i wypytywać się jak się czuję, który tydzień, czy czuje juz ruchy itp, nadawała skierowań na badania krwi ( to przynajmniej zaoszczędze 30zł) i będę miała juz do pani ginekolog wyniki :cool2: no i w ogóle cacy. No a później to jakis koszmar, jak poszłyśmy (razem z mama) do szpitala porozmawiać z urologiem. Oczywiście jak zwykle nie miał czasu nawet 5 minut, rozmawiał z nami na korytarzu i zaczął się wydzierać w końcu, że co my mu głowe zawracamy, że nie ma opcji aby mi wyjąć tą nefrostomię i on juz przecież o tym nam mówił i ile razy będzie nam to powtarzał :wściekła/y: że gronkowiec to pikuś (ja tak zrozumiałam), bo jak ciało obce siedzi to wiadomo, że infekcja powstanie. No i sobie poszedł. Ja normalnie się rozyczałam. Mama zaś wkurzona powiedziała, żebyśmy poszły do ordynatora. Poszłyśmy. Ja juz się nic nie oddzywałam, bo nie miałam siły, taką gula mi w gardle siedział, że szok. Troche nam zobrazował sytuację, przynajmniej wiem po co mi ta nefrostomia i co później mi będą robić tzn co badać itp. Powiedział że jest możliwość wyjęcia nefrostomii ale co będzie jak mocz sie zatrzyma i trzeba będzie znowu zakładać. Eh. Nic musze jakoś wytrzymać z tym. W końcu już prawie połowa za mną, szkoda tylko że teraz będzie pewnie trudniej.

Ale się rozpisałam, ale musiałam to wyrzucic. Uff ulga.
Jejku, jakaz Ty bidulka jestes z tym wszystkim! Trzymam kciuki za Ciebie, i za zdrowko!

Pamela to ma orzeszki ziemne przy moich :cool2::cool2:
Aga, dzieki, wlasnie zafundowalas mi nieprzerwane 2 minuty smiechu!!!:-D:-D:-D

DZIEWCZYNKA :-):-):-)

BYŁAM DZISIAJ NA BADANIACH W SZPITALU I na 99,9% CÓRCIA:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
no i ogolnie jestesmy mega szczesliwi, niunia ssie paluszki, przewraca sie na boczki i ogolnei jest juz dla nas najpekniejszym dzickiem na swiecie:tak::tak::tak:
No i superancko! Gratuluje Olci!!!!!

dziewczyny,po rozmowie z lekarką postanowiłam was zapytać-czujecie lekką duszność od kiedy brzunio się powiększa?coś takiego jakbyście nie do końca mogły złapać głębszy oddech?bo ja mam taki płytki oddech jakiś i co pewien czas przypominam sobie o tym chyba i taaaaaaaaaaaaki:szok: o głęboki wdech biorę...antybiotyku nie dostałam:-) ,ale mam przyjść znów za kilka dni na osłuchanie.zapalenie gardła jest i mam robić płukanki z szałwii.i tyle...jestem tak słaba ,żę śpię cały dzień...
wiesz co, ja to juz bardzo szybko lapie zadyszki... Wejde po schodach i sapie... Ale najsmieszniejsze jest, ze czasem jak za duzo mowie, to lapie mnie taka zadyszka, ze szok!:szok: Nie raz juz sie przed klientami tlumaczylam co mi sie dzieje, bo gadam i gadam i nagle sapie jak szalona, a oni na mnie jak na kretynke patrza :-D:-D:-D


Co jak co, ale wczoraj w wannie uzmyslowilam sobie, ze jakby nie liczyc juz 6ty miesiac u mnie leci :tak::tak::tak::tak::tak: Rety, a dopiero test robilam :szok:
 
Ostatnia edycja:
hej laski
widze ze gadka byla o plaszczach ciazowych, ja pasuje w moje plaszczyki i kurtki ale jak przyjdzie czas to kupie jakis i raczej tez w zara albo mango, bo tam maja sliczne i cenowo ok.
aniez - no to udanej imprezki na weekend zycze, tez lubie takie babskie spotkania i czesto tez z moimi dziewczynami tak robimy, a w Polsce to zawsze w drugi dzien swiat sie spotykamy wszystkie, bo tak samo jak u ciebie - z roznych stron swiata poprzyjezdzaja i wtedy jest tak fajnie...az sie rozmarzylam hihi
amorek52 - nie masz sie co martwic ja tez nie czuje codziennie i plci tez jeszcze nie znam, takze cierpliwosci moja droga! napewno jest wszystko dobrze!
paulka90 - ty tez wyluzuj, nie mozesz brac do siebie wszystkiego i sie zamartwiac, tyle sie strasznych rzeczy na swiecie dzieje i nie wolno sie wszystkimi przejmowac, ale wiem latwo sie mowi, mnie tez te histrorie dziewczyn zabolaly i jakos sie zle czulam, ale wlasnie pomoc innych dziewczyn i rozmowy rozwialy troski! takze jak cie cos nastepnym razem trapi to pisz na forum!
13x13 - dzieki
 
Zobacz ,że u mnie tak samo :-D nie dalej jak w niedziele postanowił się odchudzać. Padło zdanie- nie będę jadł po przyjściu z pracy.:cool2: W poniedziałek pytam czy chce chińszczyznę bo zrobiłam. I jakie zdziwienie ----pewnie ,że tak bo jest taki głodny.Ja go tylko klepię po brzuszku i pytam jak się dzidzia czuje :-D
moj to na odwrot, chcialby przytyc ale nie moze bida jedna, mowie mu zeby tyle nie trenowal bo schudnie to mi mowi ze glupia jestem i ze on masy nabiera:cool: ach te chlopy

Mamusia87- dlatego kobieta jest szyją, bo głowa by bez niej nie dała rady :-D

Mojego od lat próbuje utuczyć i co? I nic!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: je jak smok i chyba ma tez smoczą przemianę materii. Ostatnio chwycił się za kawałek skórki na brzuchu i mówi, ze mu się tłuszcz odłożył... no ręce opadają!:sorry::sorry::sorry: No doprawdy lepiej ubierać niż karmić.
o to tak jakbym o moim pisala...tylko ze jego jeszcze trzeba ubierac bo to modnis jest - moja mama tak na niego mowi hihi:-D

ehhh trafi mnie, poczytalam, naskrobalam meeega posta i mi go zjadlo:(:(

moze pozniej bede miala wiecej czasu to odpisze jeszcze raz

milego popoludnia!!
o ty mala bido! znam to, tez mi posta zjadlo i taka wsciekla bylam ze wylaczylam kompa i caly dzien sie nie odzywalam hihi

DZIEWCZYNKA :-):-):-)

:-)
no gratulacje, super!!!!!!
 
reklama
Dobrze, ze skleroza nie boli....

Mialam jeszcze napisac - od kilku dni Moja Mala nie traktuje mnie juz takimi kopniakami jak do tej pory... Teraz czuje takie ruchy "posuwiste"..... Zaczynam czuc jakas czesc jej cialka np z prawej strony brzucha i to cos leci przez pol brzucha i sie "chowa"... I nawet w nocy juz sie budze jak czasem mi daje popalic! Tylko, ze poki co jak sie budze przez to , jestem mega szczesliwa, i ciesze sie na maxa ... ciekawe do kiedy :-D:-D:-D
 
Do góry