reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Filonka- dzięki :-) pytałam, bo się wybieram z przyjaciółką :-) miałyśmy iść na Paryż-Manhattan ale godzinowo nam nie spasowało, więc będzie Dwoje do poprawki :-)

Gosiu- i jak? Poszła precz infekcja?

Anna oj- jak Igor? Ma się lepiej?

Gosieńka- no zobacz :-) Bartula z Helenką mogliby razem mieszkać i mieliby czyściuteńko :-D

Bartuli też przeszło przez noc... nie wiem, co to było, alce cieszy mnie, że jego odporność jest wyraźnie większa niż rok temu.

Elvie- ja tylko nawilżam śluzówki takim czymś Donosan-ratiopharm, aerozol, do nosa, 20 ml - Portal Dbam o Zdrowie oraz podaje Dicoflor, ale to mam w planach cały sezon podawać, ja wierzę w to, że odporność kształtuje się w brzuchu i właściwa flora bakteryjna jest jedna z istotniejszych spraw.
Ibuprom podaję tylko jak temp. skacze pow. 38.5 i paracetamol sobie nie radzi. Moja pediatra twierdzi, że ibuprofeny nie są obojętne dla organizmu i podaje się je tylko w uzasadnionych przypadkach. A że jej ufam, będę słuchać.

Zielona- ja bym słuchala lekarza. Sama mam tendencje do "bliznowców" i na twarzy usunęłabym chyba tylko w przypadku zagrożenia życia.

Królestwo za kawę :-)

Wszem i wobec ogłaszam, że czuję się zdrowa :-) jem jak smok, nastrój zwyżkuje, chce mi się biegać, skakać, spacerować :-)
Wczoraj wyciągnęłam moją brygadę do Parku Wschodniego Park Wschodni we Wrocławiu poniżej w tym linku sa foty, normalnie las w centrum miasta :-) nasza psina myślała, że na polowanie poszliśmy. Polecam tym z Wro. Monia ma najbliżej :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej,
żyję, dzięki za troskę. W nocy temp. 40 stopni, brałam Apap, o 7 rano już 35 stopni. Okładam sobie pierś kapustą,bo ma kolor śliwkowy:-(Mam nadzieję, że pomoże. Na razie do lekarza się nie wybieram, myślicie, że powinnam? mamuśka mnie straszy, że powinnam iść po antybiotyk. Ja to mam szczęście, zapewne mnie zawiało, w niedzielę byliśmy na spacerze, fakt wiało, ale żeby zaraz takie akcje??
Mojej Hani kolki już chyba przeszły, od poniedziałku jest grzeczniutka. Kupiłam jej Delicol, enzym laktozę i chyba to jej pomogło. Chociaż teraz już tego nawet nie daję. Śmiejemy się z J., że mała babci nie lubi, bo babcia w niedzielę pojechała do swojej córci na tydzień. Od tamtego czasu dziecko jakby podmienione:-D
elvie to i ja pytam, na co się twoja mamuśka nafochała?:-D
aniez szybko ci przeszło, zawsze miałam wrażenie, że to dziadostwo ma charakter przewlekły.
filonka trzymam kciuki za nową pracę męża.
gosienka ja też już palę w domu. U nas dziś było na minusie:szok:
 
Gosiu- zadzwoń do położnej. Jeśli pierś ma wygląda inaczej do tego temp. to możesz mieć zapalenie piersi. Ja jak byłam chora karmiąc dzwoniłam do... pediatry (oczywiście nie szłam), dzięki temu miałam pomoc. Jakby gorączka się utrzymywała, powinnaś iść do lekarza... żeby nie było gorzej. Jak temp. zejdzie, znaczy się, że organizm dał radę.
A! Mi przeszło, ale ja jestem dorosła :-) przypuszczam, że u dzieci dziadostwo może być długotrwałe, bo ja 2 dni byłam do niczego. Zresztą Agnieszka pisałam, że jej chłopcy przeszli różnie: jeden łagodnie, drugi wręcz przeciwnie. Dorosły to wiadomo, system odpornościowy jednak ma inny.
 
Ostatnia edycja:
Gosiu ja bym koniecznie dzwoniła do położnej i ewentualnie do lekarza poszła. Miałam taką sytuację przy M. dostałam antybol bodajże duomox i mogłam normalnie karmić! Oczywiście jak najczęściej z tej bolącej piersi żeby ją "odetkać". pomogło po 3 dniach. Kapuchę lekko roztłucz młotkiem do mięsa tak żeby lekko sok pusciła! I Dzwwoń koniecznie do położnej!

Witam się :-)
moja ręka ... nie ma to jak siatkówka :-D

ide po słysze że M. zamiast spać się bawi...
 
Uwielbiam naszą służbę zdrowia. Pierwszy wolny termin na piątek! Pani w recepcji stwierdziła, że z takim problemem do ginekologa powinnam się udać, bądź do położnej. Tyle, że położna antybiotyku nie przepisze. Jak zwykle jak masz problem nie masz się do kogo zwrócić. Nic, trzeba będzie pójść prywatnie, na czort ja płacę składki to nie wiem:no:
Do położnej dzwoniłam wczoraj, poleciła mi okładanie kapuchą, branie Apapu na zbicie gorączki.
 
Witamy i my

Dzis akcja sprzatanie i akcja szafa to podobnie jak u Gosienki :-)

Kurcze mam teraz klopot z Toska nie wiem co jej sie stalo wszyskiego sie boi, w swoim pokoju spac nie chce, sama tez nie bo krzyczy ze sie boi i ze tam jest takie cos i kurcze rozmawialam pytalam gdzie to cos i jak wyglada ale nic nie chce powiedziec tylko krzyk i nie wiem co zrobic, moze jakies rady??

Gosienka ciasto stoi, a W skwitowal ze u Gosi bylo lepsze i mam wziac przepis, to jak bedziesz miala chwile to podziel sie przepisem, mialam wziac jak wyjezdzalismy ale ... sklerozis :-)

Gosia zadzwon do lekarza jak dziewczyny radza, lepiej sie upewnic.

Ide wykorzystac fakt ze Tosia w swoim pokoju myszke miki oglada i lego uklada :-)

Do pozniej :-)

a i

Miłego dnia :-)
 
Hej
piszę ostatnimi siłami z pracy , wysyłka do ZUS zrobiona jutro tylko potwierdzenia i 2-3 dni luzu będę miała ;-):tak:

Moje dziecko bardzo pozytywnie mnie dzisiaj zaskoczyło o 3:40 w nocy przyszła i powiedziała, że chce siusiu! byłam w szoku :szok: może to jakiś przełom będzie :-)

isabela, gosienka też dzisiaj mam w planach porządki w szafie ale co z tego wyjdzie nie wiem bo naszła mnie ochota na placki ziemniaczane i chyba na sprzątanie mi zabraknie czasu hehe;-);-);-)

gosia zdrówka ci życzę!! oby dziadostwo szybko odpuściło!

filonka i jak tam pierwszy dzień małża w nowej pracy?
 
Mały próbuje zasnąć, ostatnio coś ciężko mu to idzie i zwleka az do 16 by sie położyc i to na siłe.wczesniej kładł sie po obiedzie lub tuz przed nim.

Co do pracy K. hmmm jeszcze nie wrócił. Czy będzie lepsza hmm moze z tego wzgledu ,ze nie będzie miał tyle na głowie, ze po wyjściu z niej będzie żył swoim zyciem a nie pracą i pod ciągłym tel w dzień czy w nocy.,ze nie będzie na kazde zawołanie.Ze będzie go wiecej w domu bo zamierza robic po 8-10 h a nie jak wcześniej po 15h a umysłowo 24h. Lepsza napewno nie bedzie pod wzgledem ekonomicznym. Bo jednak 1000zł mniej to jednak róznica.No i to ze teraz bedzie dpojeżdzał te 10 km.w jedna str. Zobaczymy, z jednej str mówi ze sie cieszy bo jak ur to wiecej mi pomozesie zajac dziecmi i psychicznie odpocznie.
Chyba ,ze jego wczesniejszy pracodawca przyjdzie błagać go o wybaczenie i powrót do pracy tu na miescu.

Ja dzis tez posprzatałam domek . bo mi sie znów kurzawa zrobiła i wszedzie było biało od pyłu.A teraz leże i odpoczywam.Matko jak ja tesknie za winkiem... tak bym se co raz z K. wypiła po lampce przed snem.

Isabela spróbuj przeanalizowac ostatni czas , co mogło sie stac ze mała sie boji. Nasz czasem w nocy własnie płacze bo boi sie wiatru jak go słychać głosno. lub deszczu stukajacego w okno, zwłaszcza teraz na poddaszu. Ostatnio wspomniał mi ze bał sie pociagu, którego widział wczesniej kilka dni.Może mała cos zobaczyła w tv i teraz sie czegoś obawia. Powoli spokojnie zapytaj ja o co moze jej chodzić, co widzi, czego sie boji, moze jakies skojarzenia z twojej str i Ci powie w końcu co sie dzieje...

Gosia -zdrówka
Agnieszka - Ty mi nic nie wspominaj o duomoksie- toz ja przez to mało ze swiata nie zeszłam. Ale widocznie byłam uczulona na niego, zeszto lekarka pózniej mi powiedz ze on ma duzo skl które moga uczulac.
 
Ostatnia edycja:
Maonka z Ala juz pewnie w domu.
Ala jest przeslodka. Na poczatku dziewczyny srednio sobie ze soba radzily, Wredzka zabierala zabawki, Ala uciekala... ;-) Z czasem coraz lepiej sie zaczely dogadywac i pewnie niebawem zaprzyjaznilyby sie :tak: Niech was, drogie kolezanki, nie zwiedzie anielska buzka Ali. Mala kostce poslala kilka jaskolek w bok :-):-):-)
Maonka wyglada pieknie w ciazy, ale ona niezaleznie od tego czy w ciazy jest, czy nie - pieknie wyglada i juz. A brzucho ma male i przecudne.



Kostka juz smacznie spi i ja chyba tez niebawem wleze do lozka, bo oczy mi sie kleja.
 
reklama
Do góry