reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Hejka
B laptop się coś zepsuł wczoraj, więc sobie mój przywłaszczył. Teraz dopiero odzyskałam, bo na kosza pojechał. W ogóle mój chłop ostatnio już tak przegina z pracoholizmem swoim, że :szok: Nie mam do niego sił, wiecznie w robocie.
Igor ma się zdecydowanie lepiej. Katar zaczął co prawda lecieć z nosa, ale to dobrze, że tą właściwą stroną. Alicja jak na razie nic nie podłapała od niego. Moja mam też już zdrowa, nawet jutro przyjedzie do mnie na chwilę.
Z pracy mnie wku..., bo cały czas ktoś dzwoni, chociaż oczywiście wiedzą, że jestem na L4:angry::wściekła/y:
Zielona dobrze, że się w porę pozbyłaś dzidostwa. Ja jeden usuwałam, jakieś 5 lat, blizna mała, ale pamiętam tą gimnastykę z myciem głowy, co by nie zamoczyć:baffled: i się zniechęciłam i już nic więcej nie usunęłam
Gosia zdrówka życzę.
Gosieńka ja to bym chciała, żeby moja taka porządnicka była.
uciekam dzieciarnie myć
 
reklama
Annaoj, dobrze ze Igor czuje sie lepiej. U nas chyba tez nowe przeziebienie puka do drzwi...
Zielona dobrze, że się w porę pozbyłaś dzidostwa. Ja jeden usuwałam, jakieś 5 lat, blizna mała, ale pamiętam tą gimnastykę z myciem głowy, co by nie zamoczyć
baffled5wh.gif
i się zniechęciłam i już nic więcej nie usunęłam
a co ma piernik do wiatraka?, ze zartobliwie zapytam ;-) Jak rana ladnie "wykonczona", to wystarczy odczekac z moczeniem jej kilka godzin. ja na drugi dzien juz plecki sobie sznurkowa myjka mylam :tak:;-)
 
Witam wieczorkiem

Normalnie ale dzisiaj zaszalałam o 18 dzieciaki już wykąpane, ja też :tak:Emilo dzisiaj zażyczył sobie kawę zbożową i teraz ja piję swoją a on swoją :-)
Chłopcy dzisiaj byli na wycieczce w lesie, tym oto sposobem Emil posadził swoje drzewo o imieniu Maks a Mateusz swoje o imieniu Zygmunt:-D Pan leśniczy chłopaków tak wychwalał że potrafią łopatę obsługiwać na co Emil mu powiedział że w końcu mają tatę farmera :-D:-)

Anna to twój małż może rękę podać mojemu, chociaż mojego nikt nie przeskoczy z ilością godzin pracy :angry:
Dobrze że Igor czuje się już lepiej:tak:

Zielona super że spotkanko z Maonką i Alą udane:tak:

Filonka w sumie brzmi dobrze z tą nową pracą twojego małża, będzie więcej w domu a to na pewno duuuży plus zwłaszcza jak niedługo pojawi się druga dzidzia:tak: a pieniądze... no cóż ja zawsze mówię że szczęścia nie dają.

Mamusia takiego mi smaka narobiłaś tymi plackami że jutro na obiad na bank będą:-D

Isabela jeśli chodzi o placek to ja go robię na oko ( jak uda mi się do was kiedyś dojechać do upiekę u ciebie :tak:) A twój Wiktor to komplemenciarz bo chyba zapomniał że placek był trochę przypieczony od dołu :-D
Może na razie kupisz Tosi małą lampkę nocną np. z myszką Miki którą uwielbia i niech śpi przy zapalonym świetle, u nas Emilo miał taki okres bał się czegoś tylko sam nie wiedział czego i lampka pomogła:tak:

gosia kiedy do lekarza prywatnie idziesz? Mam nadzieję że coś zaradzi bo nieciekawie to wygląda, spokojnej nocy.

Agnieszka widzę że siatkówka znowu przyczyniła się do boleści :-pJak tam Janek lepiej?

Aniez a Bartolini to już zajęty przez jakąś kwietniową dziewczynkę;-) z tego co pamiętam to Hanka Moni wpadła mu w oko ale to było w zeszłym roku więc może Helenka ma szanse? :-)
Zazdroszczę tego spacerku i chęci na bieganie i skakanie, zdrowa jesteś na pewno :-D

Dobra lecę Helenkę do spania zagonić, swoją drogą muszę gdzieś bajeczki o Tupciu Chrupciu schować bo znam je już na pamięć i ostatnio ta mała myszka śniła mi się w nocy :-D

Miłego wieczorku
 
Witamy wieczorowa porą

Gosienka co do spania Toski ma lampeczke taka z ikei z kwiatuszkiem i kilka dni jej juz swiecilam a dzis wieczorem to samo boje sie bo tak jest takie cos. Stawiam na cien rzucany przez drzewa. Zobaczymy przenioslam ja chwilowo do naszej sypialki jak minie to bedziemy szukac powodów.

Co do Tupcia to ja znam na pamiec żegnaj pieluszko bo przez dwa tygodnie codziennie to samo :-) A Toska z pieluszka lata

Co do przyjazdu. Przyjezdzajcie koniecznie bo Toska mnie codziennie pyta kiedy ciocia przyjedzie, a jak mowie ze nie wiem to kaze mi dzwonic (swoja droga obiecalam jej ze jutro zadzwonimy do cioci :-), albo sama sie wybiera. Wczoraj spakowala torbe pytam gdzie sie wybierasz jaka byla odpowiedz : do Helenki mamo, nie wiesz?! Ot tak moje dziecko Was pokochało.


Co do pracocholikow mężów to i ja dołącze z moim W sie w ciagu tego tygodnia widzialam moze z 3 godziny, noi jak spimy ale wtedy to go nie widze ;-) No ale cale podworko w popsutych autach i w kazdym silnik zdech tylko w kazdym z innego powodu

Filonka
super ze mąż bedzie dluzej i czesciej w domu przy dwojce przyda się w domu :-)
 
he jestem
właśnie wyjechała ode mnie moja szwagierka :-) fajnie było tak pogadać. Pierwszy raz tak na spokojnie bez facetów :-D

Gosieńko dziękuję J. już lepiej znaczy przestał szczekać a przy kaszlu odrywa mu się i widzę że jest coraz lepiej. Zostawię go do niedzieli w domu a od poniedziałku myślę że będzie mógł iść do przedszkola.

Kurcze dopiero ciasto w piekarniku siedzi i jeszcze trochę mu zostało... no ale wolę poklachać :-)
A dzieciarnia jeszcze nie śpi.... ide ich spacyfikować...
 
:) witam się

Zielona - w takim razie to dobra decyzja
Aniam - faktycznie sporo - u nas dojedzie do tego paliwo + nocleg, ale jak cos to bedziemy jechac dalej.

A nie wiem czy słsyzałaś w 2015 ma być otwarte Adventure World Warsaw :)

pewnie że wiem , bo to 15 km ode mnie :-D:-D w sumie więc będę miała pod domem dwa .
Bo ten i drugi ten co będą stawiać obok nas . także rezerwacje na pokój " u Ani " będę przyjmować jak się otworzy .

Filonka, nie ma czym sie denerwowac. Grunt, ze ma prace. No i pewniekiem lepsza, skoro rzucil poprzednia :tak:


Zmierzylam mloda i siegnela pulap 100 cm. O taka metroweczke mam w domu ;-)

Kawał baby moja ma 87 cm :-D krasnal normalnie .


Aniez dobrze że zdrowa .
Właśnie mnie uświadomiłaś tymi ibupromami że ja ani jednego , ani drugiego w domu nie mam :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Przeterminowało się dziadostwo . Trzeba się od apteki wybrać .

Dzieciarnia kima padnięta . Wiztywa u SZymka kolegi dziś była , już oczywiście chłopaki niedzielnym kopernikiem żyją . Za kilka dni będziemy dwa dni bez ogrzewania , bo piec zmieniamy . Także trzymam kciuki za ocieplenie :-D:-D Jak nie to się wynoszę do teściowej do salonu , bo tam przynajmniej kominek .
Oczywiście dom stary to rozprowadzenia żadnego z tego kominka nie mamy :no:
 
Maonka z Ala juz pewnie w domu.
Ala jest przeslodka. Na poczatku dziewczyny srednio sobie ze soba radzily, Wredzka zabierala zabawki, Ala uciekala... ;-) Z czasem coraz lepiej sie zaczely dogadywac i pewnie niebawem zaprzyjaznilyby sie :tak: Niech was, drogie kolezanki, nie zwiedzie anielska buzka Ali. Mala kostce poslala kilka jaskolek w bok :-):-):-)
Maonka wyglada pieknie w ciazy, ale ona niezaleznie od tego czy w ciazy jest, czy nie - pieknie wyglada i juz. A brzucho ma male i przecudne.



Kostka juz smacznie spi i ja chyba tez niebawem wleze do lozka, bo oczy mi sie kleja.

zielona oszalałaś? toż to młoda godzina! w nocy będziesz liczyć barany:-D

Z pracoholizmem mego męża, to już nie mam siły walczyć. Dziś wyszedł skoro świt i wrócił o 20.30
Dziewczyny dzięki za rady, nie miałam już dziś temp., zaczerwienienie z piersi zeszło, tylko boli jeszcze, jakby mi ją ktoś obił. Kapucha chyba wyciąga z niej stan zapalny, tylko trzeba czasu. Nie mam za bardzo jak pójść do lekarza, bo nie mam z kim małej zostawić, poczekamy, zobaczymy.
iza, czytałam ostatnio, że dziecko, jeśli ma jakieś lęki i nie bardzo potrafi ich nazwać i o nich mówić,otworzy się w zabawie. Można np. zabawić się w pacynki i nie wprost ale pod postacią pacynki podpytać dziecko czego boi się np. piesek, kiedy jest sam w pokoju i jest ciemno. Ponoć dzieciak szybciej się otworzy.
filonka pieniądze szczęścia nie dają. Święty spokój rodzinie najważniejszy.
zielona i maonka super, że udało wam się spotkać.
mamusia pewnie to będzie przełom, mój odkąd zawołał pierwszy raz już nie sika w nocy. Śpi bez pieluchy, nocnik ma koło łóżka i wstaje. Oczywiście mamuśka obowiązkowo zbudzona,po co ma się wyspać:wściekła/y:

Słyszałyście o tej kobiecie co we wrocławskim autobusie zostawiła 450 tyś. zł??? idiotka jakaś, nie mam słów na ludzką głupotę. Współczuję jej teraz, bo pewnie rwie sobie włosy z głowy, jak mogła tak postąpić.
 
dzień doberek :)
Aniam - to ja już poprosze o rezerwację :)

Iza - a może Tosie, ktoś wystraszył - wiesz ludzie lubią mówić, "bo Cię Pan zabierze" - moją siostrę kiedyś dziadek wystraszyl - bo przyjdzie nocka - i dzieciak się bał ciemności.
 
Witam z szaro burego Białegostoku
basia słyszałam o tej kobiecie jakaś wariatka jak to można zapomnieć o 450tys po pierwsze to nie autobusem a taxówką bym jechała ehhh szkoda słów!
gosienka narobiłam się tych placków jak głupia 50szt wyszło a zjadłam tylko 2 bo więcej nie dałam rady i tak to jest z tymi plackami wolę jak ktoś usmaży bo wtedy przynajmniej ze smakiem zjem
zielona tak sobie czytam twoje posty i postanowiłam że jak już wykarmię drugiego potomka to zabiorę się za swoje pieprzyki bo to nie żarty!

moje dziecko wczoraj i przedwczoraj zwymiotowało wieczorem :baffled: nie wiem o co chodzi aż się przeraziłam bo wcześniej mówiła, że ją główka boli a ja to lekceważyłam i do tego te wymioty zobaczymy jak dzisiaj będzie i jak coś to zapisuję ją do lekarza.
 
reklama
Za oknem szaro, buro, zimno (tylko 6 st.) 2 szalonych dzieciaków w domu, a ja zdycham... @ przylazła, boli mnie brzuch, głowa, ręka i ramię :-p

nic mi się nie chce... nawet czytać więc chwilowo wybaczcie ale nie poodpisuje...

Milego dnia mimo barowej pogody...
 
Do góry