reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Hej,
pomoocy nogi mi eksplodują!!!! Byłam dziś na ktg, wsio ok. Tylko pani, która mi je robiła twierdzi, że z takimi nogami, to on by mnie ze szpitala nie wypuściła:szok: Nie wiem po co mnie straszy, przecież takie decyzje podejmują lekarze.
Monia tak leżałam na Brochowie, tam też zamierzam rodzić. Oni liczą tam tyg. ciąży z góry. Czyli z mojego suwaczka teraz kończę 38 tydz.
Katik zdrówka!
Basia sporo waży twój synuś! Mój mały, też do niejadków nie należy, waży 13,5 kg przy 89 cm wzrostu, w nocy nie je od roku. Co do kawalerki, mało bierzecie jak na Wawę, np. moja siostra ma we Wro., na ul. Długosza (wrocławianki, to chyba centrum??) i bierze 2000zł, plus opłaty. Nie ma problemu z wynajmem.
Aniez brakowąło tu ciebie, wpadaj częściej. Myślałam, że Bartek odpieluchowany!
 
reklama
Dziekuje dziewczynki za mile przywitanie.Jestescie kochane.
U nas dalszy ciag upalow.Posiedzialysmy troszke nad basenem ale i tam nie da sie wysiedziec bo za goraco.

katik zdrowka dla Ciebie.
gosienko dla Twojego meza rowniez duzo zdrowko i oby ladnie sie wszystko zagoilo.
annaojkce napisz co jest z Ala bo nie moge doczytac.Co nie moga stwierdzic lekarze?
U nas niestety ze skora nic nowego.Caly czas jest wysypana raz mniej raz wiecej ale zawsze.Juz stracilam nadzieje ze jej to kiedys przejdzie.Strasznie ja to swedzi i rozdrapuje sie ciagle wszedzie.Bidulka moja mala.
A budowa hmmm.Duzo zesmy nie zrobili.Powstal kominek(swoja droga nie wiedzialam ze to takie drogie)parapety juz sa.Kaloryfery tez juz zakupione .Zrobilismy szambo i troche roznych drobnostek.Do tego powiekszylismy staw(milosc mojego meza),wyczyscilismy dzialke bo sie zrobil las.Musielismy sprzet ciezki wynajmowac.
Ogladalismy juz nawet lazienki i kuchnie ale stwierdzilismy ze poczekamy do nastepnego roku to moze nam sie gust zmieni.
Szkoda ze wszystko takie drogie jest.Masakra jakas.

zielona Tobie zycze jak najlepiej i zeby sie w koncu cos wyjasnilo.
aniez rzeczowo i na temat i o wszystkim.A ja myslalam ze Bartula juz odpieluchowany.
mamusia kciuki zacisniete.A Sale samobojcow tez ogladalam.
maonka gratki dla siory i szybkiego pozbycia sie katarku u corci.
basia oby zabek szybciutko wylazl.
elvie jestem pod wrazeniem jak szybko sie urzadzacie.Ciekawa jestem efektu koncowego.
gosia a co sie dzieje z Twoimi nogami?Puchna Ci?

A i zapomnialam wam napisac ze Ami juz odpieluchowana.W Polsce nie bardzo miala na to czas.Czasem siknela gdzies na trawke ale nic pozatym.No i jak wrocilysmy tutaj to od razu sciagnelam jej pampka.Mala od razu sikala na nocnik i kupke robila.Dwa tygodnie juz nie nosi pieluchy i bylo moze dwie wpadki tylko.
Z jedzeniem u nas jak bylo tak jest.Mala dalej omija jedzenie szerokim lukiem.Znowu uslyszalam w Pl ze nie dbam o nia bo jest taka szczupla.Ale probuje zachowac zimna krew i za bardzo sie nie przejmowac bo inaczej juz bym osiwiala,bo ona najchetniej nie jadla by caly dzien.
 
zielona - oby się ułozyło.

ja właśnie kończę książkę "bez mojej zgody" - wstrząsająca historia o 13 latce, która urodzila się aby uratować życie swojej siostry
 
aniam jak to jest w końcu z tą szczepionką na ospę mogę jeszcze bezpłatnie zaszczepić małego mając zaświadczenie że chodzi do predszkola?

Jak już wyżej któraś napisała , kartkę z przedszkola , że dziecko chodzi do grupy żłobkowej . a jakby mądre panie nie wiedziały jak u mnie to jeszcze wydrukowane rozporządzenie z internetu

Aniam- tęskniłaś :-D:-D:-D? hehehe :-p FB jest dla mnie co prawda tylko ciut realniejsze niż BB, ale zawsze :-)

Pewnie czuję się opuszczona . Lubię jak jest komplet na forum i sprawdzam listę obecności :tak: A tym bardziej jak krążysz na FB to wpadać chyba czasem można . :-D:-D Odwyk czy co ?


Zielona - na zadupiu cięzko jest . Na tym Twoim to chyba jeszcze gorzej niż na moim :no: Takie mam wrażenie po przejechaniu przez Twoją miejscowość . W wawie bez kasy lipa wielka bo na start to ładne kilka koła trzeba mieć . Moja ciotka na bankowym ma kawalerkę do wynajęcia na już , za tysiąc złotych . Jak na wawę to jak darmo . No ale przedszkole kosztuje jakieś 1200 zł prywatne , a gdzie dojazdy do pracy , żarcie i cała masa innych wydatków :no: Jakbyś bardzo chciała to ja Ci pokój wynajmę :-D:-D A do wawy to już pociagiem śmiegniesz . Ale żarty żartami , sytuacji nie zazdroszczę , tym bardziej że nie jesteś jakąś niewykształconą głupią babą . Kurde może z języków jakoś użytek byś mogła zrobić ? Lekcje prywatne u ludzi czy cuś ? To chyba łatwiejsze do realizacji dla Ciebie na chwilkę obecną . babka u nas uczy anglika , to za godzinkę ma jakieś 40 zł . Tylko klienta trzeba na to znaleźć .


Dzieciaki padły , mąż w gdańsku , tylko tyłka na plazy nie ma kiedy pogrzać . W week chcemy Olkę teściowej sprzedać i jechać na grzyby z Szymkiem na mazury . Już się nasłuchałam od teściowej . że żmije i kleszcze :-D:-D Jakoś jeździłam jak byłam mała , zyję mam się dobrze . Biedne te dzieci teraz , do lasu nie wolno , na drzewo nie wolno . Trzepaków na podwórku nie ma , fikołka nawet nie potrafią zrobić .
 
Dajcie spokój Zielonej bo ewidentnie wyczuwam, że zakończyła temat...zresztą to napisała...

ps. polecam film "Sala samobójców" wczoraj oglądałam i bardzo mną poruszył, momentami miałam dreszcze i łzy w oczach.

oglądałam w kinie, zrobił na mnie piorunujące wrażenie i uważam, że powinien być puszczany wszystkim rodzicom nastolatków jako materiał szkoleniowy...czasami sobie o nim przypominam, gdy zbyt dużo pracuję :sorry2:

ja mam urlop...siedzę na tej mojej wsi i wcale nie narzekam na brak zajęć...L u babci, H ze mną...dziś bawiłyśmy się w Hawaje, kupiłyśmy basen (wiem, wiem trochę późno, ale blondynki tak mają :-)), sama napompowałam (i tutaj brawa poproszę, bo zajęło mi to dobre 2 h), wody wlałyśmy (trochę wiaderek z gorąca też naniosłam, nie powiem :sorry2:), potem byczyłyśmy się w wodzie, popijając soczki :-)...
no ale jutro koniec wakacji, czas na mycie okien (chociaż ma padać, więc może się upiecze)...

a i chcę Wam powiedzieć, że od niedawna jestem szczęśliwa posiadaczka szybkowaru i jestem nim zachwycona...dziś sosik ze schabu w 20 min obrobiłam, a to i tak długo, bo to była wersja próbna...żałuję tylko, że mam 1, ale to tylko przejściowo, jak tak dalej pójdzie :-)
 
Hello

Sale samobojcow tez jakis czas temu ogladalam, nawet tu chyba wspominalam. Faktycznie film 'rusza'.

Nata, te ksiazke czytalam 2 razy. Nasza Akaatka mi pozyczyla, ja czytalam i odsylalam jej ;-) Niesamowita...a zakonczenie rozwala.

cdn
 
Gosia, 38 tydzien??? Ty sie bierz za rozpakowywanie, po co Ci tak sie dalej meczyc. Moje nogi na koniec tez byly monstrualnych rozmiarow, w marcu w japonkach jezdzilam taksowka do szpitala na ktg bo w inne buty sie nie miescilam...

Monia- ja tez wychwalam szybkowar pod niebiosa. Mam 2 gary i za nic nie oddam.
Dzis rolady wolowe zrobilam w 45 minut, a wsadzilam zamrozone prosto z zamrazarki bo rano zapomnialam wyciagnac. Wyszly kruchutkie i pyszne. O tym, ze ziemniaki gotuje 2 minuty nawet nie wspominam :-) Zyc nie umierac, zwlaszcza jak wpada sie z pracy i na nic czasu nie ma.

Przeziebienie mi przechodzi. W pracy omijam wszystkich szerokim lukiem, a i tak o dziwo 2 kolejne osoby dzis chore. Ale co sie dziwic, jak pogoda zrypana na amen. Rozmawiam z mama, to mi juz i ze 20 stopni z polskiego upalu chciala by odda bo u nas dzis raptem 13 stopni. No beznadzieja....
 
gosiek - biedna Ami z tą skórą, Lena też się drapie aż do krwi. Teraz ma akurat spokój i wszędzie gładko, ale miesiąc temu tragedia była na pleckach, wcześniej drapała głowę i kark. Czy z AZS się wyrasta? A jeśli chodzi o domek to i tak sporo zrobiliście, nas nie porównuj, bo my sami nie budujemy tylko kupiliśmy w stanie developerskim podwyższonym, więc w zasadzie tylko wykończeniówka nam została na głowie, a i tak pracy i czasu to mnóstwo potrzebuje.

mamusia - "Salę samobójców" oglądałam, wstrząsający film.

nata - ja takich książek nie czytam, bo one dołujące są. Wolę coś nakręcającego pozytywnie, motywującego do pracy, inspirującego..

aniam - grzyby zbierać uwielbiam, jeść już nie:-D Robię wyjątki, ale sporadycznie.

monia - o taki szybkowar to by mi się teraz przydał. Parowar muszę odpalić, też szybko i zdrowo.

katik - piszesz "nasza Akaatka" a ja już jej wcale nie pamiętam, bo się nie udziela baba. Tylko jej rękodzieło podziwiam często na FB. Pozdrów ją jak macie kontakt!

gosienko - myślę sobie, co tam u Ciebie z tym kręgosłupem i jak się S. czuje?
 
Pierwsza! (i to na urlopie :sorry2:)

Dzień Dobry Mamusie :-)

6:50 pobudka (urlop nie urlop wstać trzeba), a teraz czas na reksia...

sierścuch też musi oglądać, nie ma wyjścia :-D
 
reklama
Do góry