kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
wpadam n a chwilke i widze że trafiłam na jakże znany mi temat- niejadki
Ella,Iza- pociesze Was- Antek też nie je- a jak je to takie małę ilości że nie jestem ich w stanie na nic przełożyć- może tak- moje dziecko nigdy w życiu nie zjadło jeszcze całego banana, parówki czy też bułki- unika pieczywa- rekord to pół kawałka chleba. Wciścięcie mu półjabłka czy nektarynki trwa do 40 minut.Na obiad je dosłownie garstke ziemniaków, mięso???o matko nie pamiętam kidy zjadł porządny kawałek mięsa- rekord to pół klopsika mielonego. Od czasu do czasu zawoła o danonka- niestety rzadko się zdarza że zje caŁego. Kiedyś Zielona pisała że Kostka zjadła kostkę twarogu- Antek kostke miałby na tydzień- zje pasek o szerokości 3 cm. W nocy pije mleko- nie byłabym w stanie mu tego zabronić bo wówczas nie jadłby wogóle nic. Pije z butelki. W dzień pije z kubka albo z butelki z dzióbkiem, ale jak czasami zawoła o wodę w butli to mu ją dam. Na ten moment odpukać zęby ma zdrowe, i mam nadzieje że tak pozostanie.Podobnie jak u Julci jest- rośnie mu wszystko w buzi , a jak tak napuchnie mu w buzi że się nie mieści to ma odruch wymiotny. Ja go karmie i niekiedy wyje, albo zaciskam zęby żeby nie wybuchnąć i nie *******nąć talerzem o podłoge -ale po co przecież to nic nie da....To się uzewnętrzniłam.
Ella,Iza- pociesze Was- Antek też nie je- a jak je to takie małę ilości że nie jestem ich w stanie na nic przełożyć- może tak- moje dziecko nigdy w życiu nie zjadło jeszcze całego banana, parówki czy też bułki- unika pieczywa- rekord to pół kawałka chleba. Wciścięcie mu półjabłka czy nektarynki trwa do 40 minut.Na obiad je dosłownie garstke ziemniaków, mięso???o matko nie pamiętam kidy zjadł porządny kawałek mięsa- rekord to pół klopsika mielonego. Od czasu do czasu zawoła o danonka- niestety rzadko się zdarza że zje caŁego. Kiedyś Zielona pisała że Kostka zjadła kostkę twarogu- Antek kostke miałby na tydzień- zje pasek o szerokości 3 cm. W nocy pije mleko- nie byłabym w stanie mu tego zabronić bo wówczas nie jadłby wogóle nic. Pije z butelki. W dzień pije z kubka albo z butelki z dzióbkiem, ale jak czasami zawoła o wodę w butli to mu ją dam. Na ten moment odpukać zęby ma zdrowe, i mam nadzieje że tak pozostanie.Podobnie jak u Julci jest- rośnie mu wszystko w buzi , a jak tak napuchnie mu w buzi że się nie mieści to ma odruch wymiotny. Ja go karmie i niekiedy wyje, albo zaciskam zęby żeby nie wybuchnąć i nie *******nąć talerzem o podłoge -ale po co przecież to nic nie da....To się uzewnętrzniłam.