Kwietniówki 2010!!!

[zielona maupa]

Agnieszka, smaruje i jest lepiej. WIesz, ja mialam tak powazne kontuzje w przeszlosci, ze teraz co chwile bedzie sie odnawiac. Taki bol co to od tygodnia sie utrzymuje, daje w kosc. Do lekarza... Ortopeda mnie nie przyjmie, a rodzinny kaze smarowac, ewentualnie zapisze mi jakies prochy. Szkoda zachodu na tutejszych lekarzy. Zreszta tacy z nich fachowcy jak z koziej dupy trabka. Pamietam jak mialam polamane kosci srodstopia, mowilam lekarzowi ze to srodstopie, a ten z uporem maniaka twierdzil, ze kostke zwichnelam...

 

[magda1978]

Dzień doberek
Co to za zbiorowe kontuzje? Na jednej imprezie chyba byłyście;-)
Ja też mam mini kontuzję - kolanko mam jak niezły łobuziak - na prostej drodze jak długa się wyłożyłam, kolano obtarte, długie spodnie obcierają, krótkie obciach założyć

Zosiek szalał z Olą i wpadła między kanapę a ścianę, serce mi normalnie stanęło ale na płaczu się skończyło

Od rana padało więc z planowanej wyprawy na Starówkę nic nie wyszło. Teraz się rozpogodziło więc po obiedzie się przewietrzymy a potem we trzy idziemy do fryzjera

Ella jedz na co masz ochotę, teraz nie pora na ograniczenia. Trzymamy kciuki za betę

 

[elvie3]

Witam,
cioteczki trzymajcie kciuki za moją pchełkę - poszła do klubu bez pampersa:-) w weekend tylko 2 wpadki zaliczyła, więc szansa na odpieluchowanie jest.

Ella - &&& za betę i jedz kobieto na co masz ochotę, ale z głową. Na spacerach nie szalej, ale z nich nie rezygnuj. Ciąża to nie choroba;-)

U mnie gorąco, początek katalogu. Maciek pospał od 22.00 do 7:09 bez pobudki Teraz nadrabia i od rana wisi mi przy cycu non-stop

 

[elvie3]

MariD - właśnie doczytałam, że u Was też nocnikowy przełom - gratki!
aniam - współczuję mandatu, na pocieszenie: mój M. dostał więcej, też na 50-tce;-)

Ależ tu dużo "połamanych" - wracać szybko do formy proszę!

Ella - o tym, co u Justy też myślę często.. Może się baba zmobilizuje i wreszcie odezwie, jak ją myślami ściągniemy;-)

Kurcze, ale mi dzisiaj czas szybko leci, za szybko stanowczo.. Wieczorem siostra przyjedzie to jutro się Maćkiem zajmie i luźniej będę miała, przy okazji do sterty prasowania ją zagonię, niech się przyzwyczaja, bo 28lat skończone ma, więc jakiś bocian zawsze może ją nawiedzić

 

[Ella1]

Nie, nie moje drogie, ja się nie odchudzam, tylko chce wprowadzić sobie pory jedzenia- co 3h i jeśc mniej. Jak chodziłąm po 18km codziennie to sobie mogłam za przeproszenim wpieprzac co i ile chciałąm a teraz po prostu muszę się ograniczyć bo będzie źle, a nie chce ważyć znów 75kg po porodzie Niemniej dziękuję za troskę Co do spacerów to póki co dostałąm zakaz do jutra- może jutro cokolwiek zostanie mi pozwolone. szaleć absolutnie nie zamierzam, chcę tylko móc żyć skoro ciąża to nie choroba

 

[elvie3]

Lencia w domu na nocnik robi a w klubie dwa razy zrobiła siku w gacie i się strasznie tym zestresowała:-( Panie ją przebierały, ale jak zmoczyła dwie pary legginsów to założyły pampersa. Po dniu pełnym wrażeń śpi już ponad 2h. Macie jakiś pomysł dlaczego się tak może dziać? Zapomina podczas zabawy czy co?

 

[aniam141]

Elvie a czemu panie jej pampka zakładają ? Jak już uczyć to uczyć a nie dziecku w głowie mieszać .
Dostał 500 bo więcej nie mógł dostac , ja dostałam z łach niższy wymiar kary


Dzieciaki polazły spać wolne mam .

 

[Ella1]

Alez tu puchy- Mamuśki na wakacjach :-)

Elvie- niedobrze, ze tak małej w głowie mieszają...cóż- uda sie i tak- zobaczysz

U mnie nic nowego. nie dotarłam dziś na betę. Ide jutro rano- koło południa będę znac wynik to Wam od razu napiszę co i jak. Tymczasem dobrej nocy. Ide spac bo jakoś padam.

 

[monia555]

Elvie, może zapominać, to normalne...przekonaj Panie, że muszą iść z Tobą w zaparte i pampka nie zakładać...

moja H pomimo oduczania od maja, nadal nie jest idealna...

czekam na ten dzień kiedy zawoła kupkę do nocnika...

więc cierpliwości...

 

[aniam141]

Olka ma dziwne fazy z sikaniem . robi trzy tygodnie do kibelka , a potem ma taki jeden dzień że leje gdzie popadnie . Panie ją ostatnio 3 razy przebierały w przedszkolu , a potem ja dwa razy w domu . Potem jest znowu trzy tygodnie spokoju Z tym że u Olki w przedszkolu to luzik , bo babki same tam dzieciaki uczą . Dywany teraz ściągnięte , siatki ubrań wiszą w szatni i dzieciaki się uczą . Jest nawet jedna dziewczynka 1.5 roku co robi sama na kibelek . Dla pań w sumie teź lepiej że nie muszą dzieciaków z pampków przebierać .Same proszą rodziców o przyniesienie ubrań i proponują naukę .
Niedługo to mnie opieka społeczna zwinie , że mam w domu coś nie tak , bo moje dzieci nie chcą z przedszkola wychodzić . Tym bardziej latem , bo są calutki dzień na placyku . Mają trampolinę i basenik z wodą , babki się długo zastanawiały czy kupić , ale po wyrażeniu zgody przez rodziców nabyły dwa .