reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Zielona to sobie nazbierasz zaświadczeń! dobrze że puzzelek się znalazł, u nas odpukać to nie tragedia, tzn Jerz się o różne rzeczy dopytuje, ale jakoś bez histerii

Elvie no słodzinka, jak tu nie dać lizaka?

Katik tez nie miał sobie kiedy Mikuś wolnego zrobić... a u nas w poprzednim przedszkolu też na każde wyjście chcieli zgodę rodzica, w tym nie wiem jak jest, bo jeszcze nigdzie nie byli

Kici gratki dla koleżanki!

Niop, mały padł,a duży zaraz padnie (chyba...) i wreszcie będzie chwila spokoju, dobrze, bo już normalnie nie wyrabiam
 
reklama
Niop, mały padł,a duży zaraz padnie (chyba...) i wreszcie będzie chwila spokoju, dobrze, bo już normalnie nie wyrabiam

Jezu jakbym swoje tajfuny i siebie widziała ;-)
Elvie słodka dziewczynka-wyludzacz :-p
U nas w przedszkolu na początku roku podpisywaliśmy zgode na wyjścia grupowe poza teren przedszkola. Bo czasami panie zabierają dzieci na duży plac zabaw, czy z marzanną albo sprzątać świat itp. Dodatkowo na tenis musze za każdym razem wyrazić zgodę...

Wizyta u sąsiadki udana... i dla dzieci i dla mnie :-p wypiłam 3/4 desperadosa i mam dość :-p bo mi szumi w głowie :eek::szok: :-p J. tylko się przebrał, na szybko coś zjadł, umył się i do wyrka wlazł :szok:

Oooo woła mnie ide...
 
Helloł!

Salamandra- a Aniez nie Elvie i mrozi ugotowane, ale mozna tez surowe, moja ciotka tak robi....
Tak, tak Aniez :-D tak też pytałam Cię o radę :-) I dziękuję bardzo za przepisik, będę kleić w poniedziałek.

Mój zgredek jak zasnął wczoraj o 16:30, to wstał rześki o 21:30, akurat jak naszła mnie ochota na leniuchowanie przed TV. I nie ma zmiłuj... do 24:30 pełna aktywność w zabawach. Dziś naszczęście ładnie zasnął o 14 i przepisowo o 20:00.
Po południu zaskoczył mnie skubaniec,bo wytłoczył kupę, wyjął z szuflady pampka i chusteczki i biegł z tym do mnie krzycząc "maaaama!! pupa! " :laugh2:

Poczytałam Was, ale wiele nie naskrobię, bo chcę na M.Gessler popatrzeć. Jak mnie nie zmuli wrócę
 
Justa juz niestety czasowo nie wyrabia by zagladac systematycznie na forum.
Zmienili jej godziny pracy, i teraz jezdzi na 18sta, do 2-3 w nocy. Kladzie sie wiec odpowienio- w granicach 3 badz 4, o 6tej Alijka budzi sie na butle, a potem 'laskawie' dosypia do 8. Czasem jeszcze dosypia przy popoludniowej drzemce Alijki, no a jak nie spi- to wiadomo, ze w domu trzeba cos zrobic...
Zdaje jej czasem relacje z tego co na forum, u nich tez w porzadku, Alijka zdrowa i cudna.


Specjalnie nadrabialam by doczytac co w Twoim brzuszku sie kryje, a tu nadal nic nie wiadomo....;-)

Swietnie, zdrowka dla kropeczka :-)


U nas jakos leci. Polusia miala dzis wycieczke ze zlobeczka do centrum, na spotkanie z Mikolajem. Postawili taka spora grote, w ktorej urzeduje Mikolaj. Zamieszanie narobili, bo z okazji wyjscia maluchow trzeba bylo specjalne pozwolenia pisac, bo jak to tutaj- dzieci bez zgody rodzicow wyjsc poza zlobek nie moga, no i zabrali dzis maluchy na spacer do centrum, a tam beret- Mikolaj sobie wolne wzial :angry:
Dobrze, ze Polka jeszcze nic nie kumala, ale juz widze rozczarowanie na twarzach starszakow.

U Oli też za kazdym razem trzeba pisac zgodę na wyjście dziecka .

U SZymka wyłażą bez takiej zgody chyba że coś na początku roku było .
Choć oni to blisko łażą bo na przeciwko przedszkola mają dom kultury i tam chodzą do kina i na przedstawienia

A to ci Mikolaj...


U nas byla prawdziwa tragedia. Konstancji zgubil sie puzzelek. Caly dzien wczoraj za mna chodzila z niekompletna ukladanka, pokazywala na brakujacy element z najsmutniejsza mina swiata. Przetrzasnelam wlasnie chate i znalazlam. Przy okazji cos niecos ogarnelam...

Biedna :-D:-D

Elvie mały wyłudzacz:-D

salamandra moja woła że kupa i leci wypinając do mnie tyłek .
 
salamandra - boski Adaśko:-D Dzięki za przypomnienie o "Rewolucjach..";-)

Lenka dzisiaj jak zasnęła po 14.00 to spała do 16:30. Teraz odłożona do łóżeczka 10minut grzecznie leżała a od kilku minut gada i śpiewa, ale nie krzyczy, więc liczę, że zaśnie;-)
 
I ja sie witam

Mam nadzieję ze nie zapesze-Ola wczoraj zasnela o 21 i wstala dzis o 8.30, teraz tez smacznie spi trzymajac mnie za reke. Mam nadzieję ze juz jej glupie pomysly co do spania minely...

zdolowal mnie dzisiejszy reportaz w Uwadze wiec uciekam spac
 
marta - a Ty w dupsko dostaniesz za oglądanie takich dołujących programów! Ja tego dziadostwa nie oglądam, bo ani nikomu nie pomogę ani moje życie się dzięki temu nie stanie piękniejsze, a dołów łapać nie lubię. Za sen Oli kciuki zaciskam, moja też gadaninę skończyła i chyba śpi;-)


M.Gessler robi dzisiaj rewolucję w knajpie w której miałam być. Zeszliśmy z Doliny Kościeliskiej i przy drodze były dwie knajpy, zapytaliśmy miejscowych, gdzie iść i nam na szczęście tą drugą polecili, a nie tą, która rewolucji wymagała:-D

Do tej naszej na rosół poszli, bo tam naprawdę świetnie gotują. Lenki zupkę pomidorową z kluseczkami do dzisiaj pamiętam:-)
 
Ostatnia edycja:
Wpadam na chwilę i czytam i odpowiadam ;-)
Aniam jak będę w domku na święta to albo osobiście albo choć Ci wyślę trochę. Dzięki, każda pomoc się przyda :tak:
Nata takie kalendarzyki kieszonkowe z jednej str kalendarz a z drugiej info jak przekazać 1% podatku dla Paulinki :-)

Kici gratulacje dla przyjaciółki :-) Niech się maluch zdrowo rozwija.
Zielona Wredzia nieźle w górę idzie :tak: ja to się swoją boję zmierzyć ale jak śpi i wyciągnie się na długość to nie wierzę, że miała 37 cm kiedy się urodziła :szok:
Marta a ja oglądałąm z wielkim podziwem chłopaka, który chce ćwiczyć, chce być jak najbardziej samodzielny, jak matka go wyprowadziła, jak uczyła się 2 lata, zeby go rehabilitować codziennie w domu. Szkoda, ze tej mamy już nie ma ale ja wierzę, że pieniążki będą na rehabilitację, po to są te programy. A TVN pomaga nawet dzieciom z poza ich fundacji :tak:

My dziś po SI, młoda przeżyła ;-) ja dostałam milion wskazówek co i jak, trochę pomocy sama sobie zrobię, tak mnie kobitka zainspirowała :-D Chyba w tym ośrodku załatwię jeszcze logopedę, bo sama nie dam rady wszystkiego zrobić w domu, zresztą na tym trzeba na prawdę dobrze się znać. A logopedka pracuje z ciężkimi przypadkami autystyków, więc może da radę z moją niemową :sorry: Koszty nieważne, jakoś muszę zdobyć.
Jeszcze diagnozę funkcjonująca zrobimy...
A jutro echo serca, ekg i kardiolog. Trzymajcie kciuki za wizytę, bo ja już 3 raz jadę i obym dotarła :sorry:
 
reklama
Dorota ja tez patrzylam z podziwem...Jego mama musiala byc wspanialym czlowiekiem, te malunki na scianach, wysilek, wyrzeczenia... chlopiec zadziwil mnie tym jak sobie super radzi umyslowo, jest pod tym katem chyba najbardziej "rozwiniety" wsrod dzieci z mpd jakie znam...
Ale ten podziw i tak nie przeszkodzil mi zryczec sie jak bobr... ile te nasze dzieciaczki musza przejsc, zniesc i wycierpiec...
Ja sie strasznie boje przyszlosci, ciagle mysle o tym na ile Ole uda sie wyprowadzic, czy kiedyś jej meczarnie sie skoncza i czy kiedyś bedzie "normalnie"

Elvie mimo tych moich skrajnych emocji ja uważam ze taki program moze zmienic nasze zycie na lepsze, uczy nas docenić to co mamy a to juz jest piekne:) pomoc tym ludziom tez mozna...ja sle te smsy, wrzucam reszte z zakupow do skarbonek w sklepach, kupuje misie z fundacji tvn, oddaje 1%...

No nic, poczytalam, teraz juz uciekam spac
 
Do góry