reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Kici gratulujemy kolezance

Witamy

Oj sie zaczelo
Jutro chcemy sie przeprowadzic
Noi nie w piatek, nie w sobote bo.....
Grosze pokatach rozsypac itd itp
 
reklama
Witam:-)

ewka -postanowienie wykonuję, z wcześniejszym wstawaniem dzisiaj nawaliłam, bo w nocy nie mogłam zasnąć i rano o 7:00 ciężko było się z łóżka zwlec tym bardziej, że wszyscy spali.

Zapisałam się na szkolenie 7 stycznia w Gliwicach i zmotywowałam 4 osoby do jechania ze mną. Już się wyjazdu doczekać nie mogę:happy:

Moja niusia lula, a ja z wysyłką walczę..

Zajrzę do Was wieczorkiem.
 
Iza, powodzenia przy przeprowadzce.

Agnieszka, moja zgroza tez wstaje bladym switem, a w nocy spi jak zajac...

Kici, gratulacje do przyjaciolki. Nisch chlopak zdrowo rosnie.



Ja tu na ziab narzekam, a... Dzis ogladalam wiadomosci. Powiedzieli, ze dotarl do Meksyku kolejny zimny front z polnocy. W stanie Durango jest on najbardziej odczuwalny. Poprzedniej nocy bylo -20°C. Dobre domy nie sa przystosowane do ochrony przed takim mrozem, ale zyby nie bylo, ze zimnic dotknela bogate rejony... Najziniej bylo tam, gdzie juz nawet bieda nie piszczy, bo z glodu padla. Ludzie mieszkaja w kartonowych kontenerach z folia zamiast szyb... Nie podana ile osob zmarlo w wyniku wychlodzenia.


Ewka, no paradoksalnie ogrzalabym sie tam, gdzie jest bardzo zimno. Niestety jak czytam wymogi emigracyjne, to macki mi opadaja i widmo wyprowadzki oddala sie coraz bardziej. Ale zobaczymy. Gdybym chciala przeniesc sie na stale potrzebowalabym na przyklad zaswiadczenia o niekaralnosci z Meksyku (nie ma problemu), z Anglii i z Polski - duuuuuuuuuuuuzy problem.
 
tak a propos to gdzie nam Justę wsysło?
Justa juz niestety czasowo nie wyrabia by zagladac systematycznie na forum.
Zmienili jej godziny pracy, i teraz jezdzi na 18sta, do 2-3 w nocy. Kladzie sie wiec odpowienio- w granicach 3 badz 4, o 6tej Alijka budzi sie na butle, a potem 'laskawie' dosypia do 8. Czasem jeszcze dosypia przy popoludniowej drzemce Alijki, no a jak nie spi- to wiadomo, ze w domu trzeba cos zrobic...
Zdaje jej czasem relacje z tego co na forum, u nich tez w porzadku, Alijka zdrowa i cudna.

Mieliśmy dzisiaj na 15:00 do gina jechać, ale musimy odwołać wizytę i przenieść na inny termin. Mam nadzieję, że na początku tygodnia gin będzie miała jakiś termin, bo czekam z zakupami dla malucha..
Specjalnie nadrabialam by doczytac co w Twoim brzuszku sie kryje, a tu nadal nic nie wiadomo....;-)
Dzis bylam u gina na USG. Dzieciątko się rozwija prawidłowo, wszystko w porządku, więc dziś sen będę miała spokojniejszy. Ciagle mialam jakąś obawę, ze coś nie tak, zwlaszcza po tych plamieniach, ale jest dobrze.
Swietnie, zdrowka dla kropeczka :-)


U nas jakos leci. Polusia miala dzis wycieczke ze zlobeczka do centrum, na spotkanie z Mikolajem. Postawili taka spora grote, w ktorej urzeduje Mikolaj. Zamieszanie narobili, bo z okazji wyjscia maluchow trzeba bylo specjalne pozwolenia pisac, bo jak to tutaj- dzieci bez zgody rodzicow wyjsc poza zlobek nie moga, no i zabrali dzis maluchy na spacer do centrum, a tam beret- Mikolaj sobie wolne wzial :angry:
Dobrze, ze Polka jeszcze nic nie kumala, ale juz widze rozczarowanie na twarzach starszakow.
 
A to ci Mikolaj...


U nas byla prawdziwa tragedia. Konstancji zgubil sie puzzelek. Caly dzien wczoraj za mna chodzila z niekompletna ukladanka, pokazywala na brakujacy element z najsmutniejsza mina swiata. Przetrzasnelam wlasnie chate i znalazlam. Przy okazji cos niecos ogarnelam...
 
Katik - też Mikołaj nie miał kiedy odpoczywać;-)

Zielona - wyślę Ci zaraz login i hasło M. i sama będziesz sobie ściągała, co będziesz chciała, bo M. czasu nie ma. Masz tam masę innych filmów, więc ściągaj do woli;-)

kittek - kasa za kopertówkę doszła, dziękuję;-)

Dzwoniłam do cioci zapytać, jak się dzisiaj Lenka na służbie spisała. Ciocia mówi, że grzeczna była, ale bardzo cwana jest:tak: Jak M. wyszedł to ta ciotkę za rękę i mówi "tiotia oć" - ciotce serce po takich słowach zmiękło i idzie za nią, a Lenka ją do kuchni zaprowadziła i wyłudziła lizaka:-D Małą cwaniara nam rośnie:-D
 
Elvie i weź tu takiej nie daj tego lizaka. Słodzinka mała:-)

Zielona dobrze, że tragedia dobre zakończenie miała

Katik to się Mikołaj nie spisał, ale dla dzieciaków samo wyjście jest atrakcją więc spoko. U nas przedszkolaki ze wszelkich wycieczek najbardziej zapamiętują jazdę autobusem czy autokarem

P ciężko chory na katar, dyszy, sapie:baffled:
Dzieciaki mają zakaz zbliżania się do zarazy
 
Konstancja wrocila z zajec. Tak zmeczona, ze wyjec jej sie wlaczyl i uspokojenie jej zajelo mi dobre 30 minut. Wreszcie zasnela mi na glodniaka w ramionach.
Dzis ojciec jednej z dziewczynek postanowil pomierzyc male. No i wyszlo ze Katia (2 lata 8 miesiecy) mierzy 83cm, Ximena (bez mala 19 miesiecy) - 74cm i Wredzia - 91cm.
 
reklama
Zielona... no to duza ta Twoja mala kobietka ;-)


Polka padla. Bez kolacji, bez kapieli. No ale spala dzis 20 minut w wozku w drodze powrotnej od Mikolaja, a to bylo przed 12... wiec sie nie dziwie, ze nie dotrwala do swojej normalniej pory chodzenia spac- do 20.
No ale cos mi sie zdaje, ze calej nocy tak nie pociagnie, i kto wie, czy niedlugo nie obudzi sie pelna werwy.
 
Do góry