reklama
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
No nie wiem, to musi być wyraźnie gorzkie, bo młoda nie czuje smaków łagodnych. Zobaczę, tak się głowię co jej dawać, no i co jakiś czas zmieniać. Czekoladę musiałabym rozpuścić, normalnie coraz trudniej się robi, same przygotowania do kilku sekwencji będą trwały dłużej niż ich wykonanie ;-)
Ta czekolada o ktorej pisze - minimum 70% kakao, jest gorzka. Slodyczy sie wlasciwie nie wyczuwa.
sa tez 80% i 99%
Czekolady Lindt - www.podpaznokciem.fora.pl
mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Dzięki Zielona, jutro J wyślę to zakupi ;-)
Moja taka umęczona, ze zasnęła jak kamień tylko sapie jak parowóz, katar nie chce jej minąć...
Moja taka umęczona, ze zasnęła jak kamień tylko sapie jak parowóz, katar nie chce jej minąć...
Uff..mała śpi. Oczywiście wcześniej głośno protestowała, że spać nie będzie, następnie wywaliła smoczka najdalej jak potrafiła a bez smoka nie zaśnie, więc wyła i wyła.. Poszłam tam, smoka dałam, w koc zawinęłam, trzy kursy po pokoju z nią zrobiłam i chyba się poddała,bo odłożona do łóżeczka zasnęła:-)
Wracam do sprzątania, muszę się szybko z tym uporać, bo zadania z projektu na mnie jeszcze czekają:-)
Wracam do sprzątania, muszę się szybko z tym uporać, bo zadania z projektu na mnie jeszcze czekają:-)
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Ssanie mi sie wlaczylo. Jest w chacie tak zimno, ze organizm wola ZREC!!! coby w tluszcz obrosnac dla ochrony...
Na stanie domu byla lodowka. Taka w stylu MINSKA, ktora trzeba rozmrazac. Wiecie jak ja rozmrazam? Wystawilam z chaty, bo w srodku przez tydzien by sie nie rozmrozila...
Na stanie domu byla lodowka. Taka w stylu MINSKA, ktora trzeba rozmrazac. Wiecie jak ja rozmrazam? Wystawilam z chaty, bo w srodku przez tydzien by sie nie rozmrozila...
Ostatnia edycja:
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Witam wieczorkiem :-)
Salamandra- a Aniez nie Elvie i mrozi ugotowane, ale mozna tez surowe, moja ciotka tak robi Ja gotuje studze i ukladam na tackach i tez potem zsypuje do woreczka. Przepis na ciasto... no i klops, bo ja je robie 'z reki'... powiedzmy na pol kg maki daje szklanke wody, czasem mniej czasem wiecej... wsypuje make i troszke soli do michy, dolewam wody i troche oleju (powiedzmy lyzke) i 'energicznie mieszam' reka, jak juz czuje, ze jest prawie git, na stolnice, podsypuje maka i wyrabiam (lepiej dac za duzo wody niz maki, bo jak maki jest za duzo, to ciasto wychodzi twarde), ciasto musi byc sprezyste i odchodzic od reki :-), a z proporcjami woda- maka to jest roznie, dlatego, ze maka roznie chlonie wode :-)
Sorry laski, ze tu wrzucam 'porady kulinarne', ale nie mam juz sily skakac na kolejny watek
Marus- no tulam i ja wiem, ze juz milion razy to napisalam, ale jestem pelna podziwu ile Ty robisz dla Oli, jak z nia pracujesz, to samo Dorotka :-) super mamuski jestescie, naprawde SUPER!
Salamandra- a Aniez nie Elvie i mrozi ugotowane, ale mozna tez surowe, moja ciotka tak robi Ja gotuje studze i ukladam na tackach i tez potem zsypuje do woreczka. Przepis na ciasto... no i klops, bo ja je robie 'z reki'... powiedzmy na pol kg maki daje szklanke wody, czasem mniej czasem wiecej... wsypuje make i troszke soli do michy, dolewam wody i troche oleju (powiedzmy lyzke) i 'energicznie mieszam' reka, jak juz czuje, ze jest prawie git, na stolnice, podsypuje maka i wyrabiam (lepiej dac za duzo wody niz maki, bo jak maki jest za duzo, to ciasto wychodzi twarde), ciasto musi byc sprezyste i odchodzic od reki :-), a z proporcjami woda- maka to jest roznie, dlatego, ze maka roznie chlonie wode :-)
Sorry laski, ze tu wrzucam 'porady kulinarne', ale nie mam juz sily skakac na kolejny watek
Marus- no tulam i ja wiem, ze juz milion razy to napisalam, ale jestem pelna podziwu ile Ty robisz dla Oli, jak z nia pracujesz, to samo Dorotka :-) super mamuski jestescie, naprawde SUPER!
no piwo tak... moja tez lubi ;-)
Marta ja mam logopedę raz na 3 tyg więc wiadomo, muszę prywatnie szukać ona musi mieć min 1 raz w tyg a najlepiej 2 razy w tyg zajęcia. Najtaniej u nas 60zł za wizytę. LIczę tylko, że aukcje nam do końca roku zatwierdzą i ruszymy bo inaczej w czarnej d... jesteśmy :-(
Swoją drogą na zatwierdzenie projektu kalendarzyka z 1% na przyszły rok trzeba czekać w fundacji ok tygodnia może do świąt je wydrukujemy, bo chciałabym trochę w moich okolicach rozprowadzić...
jak będziesz miała coś typu ulotka kalendarz to wyślij do mnie, może bym w sklepie jakos dała kilku osobom .
Marta - ehh cieżki dzień , tulam .
Moja teściowa też mrozi ugotowane uszka czy puerogi w pojemnikach plastikowych .
lece spać
Ssanie mi sie wlaczylo. Jest w chacie tak zimno, ze organizm wola ZREC!!! coby w tluszcz obrosnac dla ochrony...
Na stanie domu byla lodowka. Taka w stylu MINSKA, ktora trzeba rozmrazac. Wiecie jak ja rozmrazam? Wystawilam z chaty, bo w srodku przez tydzien by sie nie rozmrozila...
Zielona meksyk na maksa wracaj do nas kobieto
Zielona - buahahahhaa
salamandra - na necie są do obejrzenia "Rewolucje kulinarne" z M.Gessler - ostatnio właśnie ciasto na pierogi uczyła robić, na koniec się pod nagrzany spodek wkładało i dzięki temu niby super miękkie było. Myślę, że warto przetestować;-)
salamandra - na necie są do obejrzenia "Rewolucje kulinarne" z M.Gessler - ostatnio właśnie ciasto na pierogi uczyła robić, na koniec się pod nagrzany spodek wkładało i dzięki temu niby super miękkie było. Myślę, że warto przetestować;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 485
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: