zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Zielona, ja odpuscilam wszelkie niekapki, butelki, bidony... Pola nauczyla sie pic ze zwyklych kubkow, bo najfajniejsze bylo podpijanie z kubkow od nas.
Teraz stoi jej kubek, obok mojego. Jak chce sie napic, podchodzi np do stolika, zbliza reke do mojego kubka i patrzac na mnie mowi: si (czyli gorace, i nie wolno brac), po czym siega po swoj i wola: nie si, i pije
Teraz z takiego kubka wypija 2-3 razy wiecej niz przedtem.
moja moj kubas tez interesuje, ale w nim caly dzien mocna kawa... pomecze ja jeszcze przez chwile i moze rzeczywiscie postawie kubek. Teraz wlasnie chwycila za niekapek. Popije troche, zmeczy sie i zostawi.