Kwietniówki 2010!!!

[elvie3]

No tak, chyba Fernandez jakiś;-) To by się z Twój małż z moim nie dogadali, bo mój Barcelonę kocha i nawet mnie na czas meczu w koszulkę Barcy często ubiera;-)

 

[zielona maupa]

:-) nazywa sie Javier Hernandez "Chicharo"

 

[elvie3]

Niech się nazywa jak chce;-) u mnie kibole pod sklepem na dole wrzeszczą radośnie. M. ze szczęścia aż sikać poleciał Barca strzeliła gola - yupiiiiiiiiiiii!

 

[zielona maupa]

MU zremisowalo hehehe






edit: jak dobrze, ze moj stary to nie kibol i gdyby nie Chicharito, to nie ogladalby...

 

[annaoj kce]

witam weekendowo

ale tutaj pustki, weekend, lato prawie, chociaż za oknem tragedia. Jutro mieliśmy w planie festyn z okazji dnia dziecka, ale teraz nie wiem jak będzie.

kurcze ja Wam wczoraj zle napisalam, to miala byc zabawka z FP o taka Fisher Price CHOWAJĄCE SIĘ ROBAKI BAWIAKI V2759 (1617588220) - Aukcje internetowe Allegro
jakby ktoras to miala i niepotrzebowalaby to byloby fajnie

co do naszego wyjazdu wczoraj to pani poza tym ze miala kojacy wplyw na mnie to miala tez fajne podejscie do Oli, lezala z nia nawet na podlodze i bawily sie razem. pokierowala mnie w fajny sposob, bede co jakis czas tam jezdzila do OWI, bedziemy tam mialy spotkania i z logopeda i z psychologiem i fizjoterapeuta. dala mi tez namiar na terapeute w Ostrodzie czyli okolo 40km blizej niz Olsztyn, wreszcie tez ktos pokazal mi jak dokladnie masowac cialo Oli, powiedziala co za co odpowiada itp. zadowolona jestem bardzo i mam poczucie ze dobrze wydalam a wrecz zainwestowalam npieniadze ktore wydalam na wizyte. pani dala mi tez namiary na kilka fundacji. musze jakis apel przygotowac i powysylac. okazalo sie tez ze oksytocyna ktora podawano mi na rozkrecenie porodu, a dostalam chyba 3 kroplowki powoduje u dzieci obnizenie napiecia, nospa podana w czasie porodu tez..

milego dnia!

ja jak byłam z Igorem w ciąży mnóstwo jadłam Oczywiście na zalecenie lekarki) i Młody miał właśnie obniżone napięcie

No tak, chyba Fernandez jakiś;-) To by się z Twój małż z moim nie dogadali, bo mój Barcelonę kocha i nawet mnie na czas meczu w koszulkę Barcy często ubiera;-)

mój też Barsie kibicuje, faceci jak dzieci, mój z szalikiem siedzi

Katik zdrówka, oby szybko przeszło.

uciekam książkę poczytać

 

[kittek]

Maja śpi, mój T ogląda finał ligi mistrzów więc ogarniam bb, pocztę i porobię porządki w zdjęciach.
U nas dziś było chłodno,ale słonecznie więc przejażdżkę rowerową zaliczyłyśmy. Byłyśmy też w galerii na lodach bo tatuś miał mecz więc miałyśmy babskie popołudnie.
Maja ku mojej radości je coraz więcej różnych rzeczy,a jak widzi owoce to aż piszczy z radości. Oj po mamusi to ma ))
Dziś zjadłyśmy we dwie prawi pół arbuza i dla tatusia prawie nic nie zostało.

Po obżarstwie arbuzowym nie założyłam jej pieluszki na wycieczkę rowerową i miałam stracha,że nie wytrzyma,ale po ponad 1,5 godz jak wróciłyśmy to miała suchą pieluszkę. Pampersów w tygodniu zużywamy 'aż' 3-4 bo czasami w nocy jej się zdaży siusiu zrobić. W ciągu dnia czasami się zapomni i zrobi siusiu ale na wyjścia zakładam jej wielorazowe pieluszki

Marta koniecznie przygotuj apel,z pewnością są wokół ciebie ludzie którzy mogą pomóc. Życzę Wam aby Oleńka szła jak burza z jedzeniem!

Zielona ja akurat to tego upału to ci zazdroszczę bo ja ciepłolubne stworzenie i tropiki mi pasują! Super,że wam właściciel czynsz obniżył. Mam nadzieję,że wszystko będzie cały czas szło po waszej myśli!

Katiczku zdrówka dla ciebie! Niech antybiotyk szybko zacznie działać!

Elvie uściskaj koniecznie od nas Zosiaczka następnym razem szczęściaro!!!

 

[elvie3]

1:1 a moi kibole spod sklepu też toasty wznoszą i wyją na całą ulicę. Widać im już obojętne, kto strzela

 

[Katik]

Elvie, zgadza sie, bol potworny.... Poje sie nadal sokiem z zurawiny, no i woda. Oby zmierzalo ku lepszemu.

Ja tez mecz ogladam, Barcelona musi wygrac od kors.

Moj malzon kibicuje MU, bo gra tam Meksykanin

Na tego zwrocilam juz uwage podczas ubieglorocznych MS. Taki calkiem fajniutki chlopak... tyle, ze smarkacz!

 

[kittek]

W temacie meczowym to mój jest za MU więc by się chłopaki kłócili jak by mieli razem mecz oglądać.
On zawsze mówi,że ma w sercu dwa zespoły Real Madryt i MU

 

[zielona maupa]

U nas nocnik popadl w nielaske, bo ojcu nie chcialo sie dziecka wysadzac, wiec teraz dziecko z nocnika zwiewa...

A co do goraca... Wiesz Kittek, ja lubie jak jest goraco i wilgotnie, niestety tutaj jest goraco i sucho, przez co nie da sie nosa z domu wysciubic, bo az parzy... W domu tez niewiele lepiej, ale jednak lepiej. Kocham klimat wschodniej czesci Meksyku, tam jest prawie 40°C i co chwile pada - dla mnie rewelacja, choc nie wszyscy podzielaja moj zachwyt.