reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

witam

zaraz ponadrabiam a teraz tylko złoze zyczenia imieninowe dla naszego Boryska, 100 lat.

ooo a tu nadrabia malusko....

Isabela- gratulacje za małe pierwsze tuptanie.:-)
Zielona- dobrze ze podróz szczesliwie sie zakonczyla. szkoda troszke tylko Kostki bo wiem ile znaczy juz taka podróz niewyspanego dziecka. a co do babska w samolocie wrrr, mialam podobny przypadek tylko typy"on tak placze o placze jak mała świnka"powiedzial jeden z włochów, myslalm ze K mu zaraz wypali. i jeszcze tak: "jak on tak wreszczy to i my mozemy se losno pokrzyczec," i zaczeli spiewac na caly samolot jaks wlaska melodie.
a do aty sie przyzwyczaii, jednak troche czasu mineło wiec mala znow nieufna.
Agnieszka= ja mialam isc sadzic warzywko ale pogoda do du.... wiec nie chce malego ciagnac na te zimno. poczekam jak bedzie cieplej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześc Mamusie :)

Dzis u nas wreszcie slonce więc zaraz na spacerek wyruszyć czas :)
Noc taka sobie...wkeczor koszmarny bo jak dawno tak nie bylo, tak mala darla sie jak upior...lekarka mowila ze nawet 4'ka jej sie pcha juz na zewnątrz...ehhh...ząbkowanie :/

Judysia- 3mam kciuki żeby wszystko poszło sprawnie szybko i Zosiak wrociła do zdrowia- a kocyk dziala cuda nawet na odleglośc więc spokojnie ;)

Zielona- dobrze ze dotarlyscie szczesliwie, lot..coz...z maluszkami juz tak jest...a babie dobrze ze nagadałaś- jak mnei wkurzają tacy ludzie! Z tatusiem kostusia napewno znowu sie zaprzyjazni tylko dlugo was nei bylo...mam nadzije tylko ze malzon wyrozumialy i wie ze to normalne ze mala sie boi teraz...? oby szybko przypomniala sobie milosc do taty :)
 
Dzien Dobry mamunie!

Pogoda dzis masakryczna. deszcz, wieje, zimno brrr. wczoraj tez nie ciekawie ,ale na tyle przyjemnie, ze wybralismy sie na nordic walking na kaszuby. Zapakowalismy Adaska w nosidelko i zaliczylismy 20 km spacerek. Piękne widoki, fajna trasa. I dumna jestem z mojego synka, bo tyle wytrzymał :-) Ale nosic go to wyzwanie. nosidelko mam do 20 kg, ale przy jego 11 juz po 10 min wymiekalam. Dobrze, ze nas czworka byla. A dzien pieknie zakonczylismy ogniskiem.

Nie zgadalam sie z Wami dziewczyny do zoo, bo zdeklarowalam swoja pomoc tesciowej przy sprzedazy lodow. Niestety pogoda nie dopisala i nie schodzily. Ale dzieki temu mialam wolne popoludnie i naszczescie przyjaciele wyskoczyli z pomyslem spacerku.
Kittek, Marta spotkalyscie sie??

Zielona mała przyzwyczai sie, to byla jednak kupa czasu... A powiedz jak mąż zareagował gdy małą zobaczył? rozczulaja mnie takie sceny

Judyta Zosiaczek osłabiona, ale skubana ma w sobie energii :-) Wierze, ze szybciutko po tej chemii dojdzie do zdrowia

Musze konczyc.
do pozniej. papa
 
Hej,
u nas nocka ok. Teraz mała siedzi i drugie śniadanie wcina, bo sobie 2h drzemkę ucięła w międzyczasie.

Judysiu - trzymajcie się dzielnie! Zosiaczek wygra z choróbskiem a kocyk działa na odległość;-) Fajnie, że aptekę znalazłaś - ona jest 100m od mojego mieszkania. Jakbyś miała czas i ochotę to zapraszam do nas! Dobrze, że się łóżko dla Twojego męża znalazło.

Zielona - super, że jesteście już w domu. 3m-ce to dla Kostki bardzo długo, więc nie dziwię się, że taty nie poznaje. Myślę, że 3 dni i wszystko wróci do normy:-)

Mykam, bo się piszczałka zabawy dopomina.
 
Judyta raczej nie jestem jakimś mega piratem , ale jak postawą 40 w miejscu gdzie sa trzy domy to tak nie jadę . na autostradzie ostatniuo jechałam 180-200 całą trasę bo był lany pon zero tirów kilka aut . jade tam gdzie mogę jechać szybko , a jak się nie da to nie jadę . LUbi szybko jeździć ale nie ryzykuję . A po autostradkach to już się wyszkoliłam w niemczech bo niestety u nas ludzie nie potrafią nimi jeździć :(
Ja mam takie samo zdanie na temat papieża dla wielu ludzie nawet niewierzących papież był i jest kimś wyjątkowym , kto potrafił zjednac sobie wszystkich , kochał ludzi niósł dobro , nie oceniał , była w nim i jest jakaś magia wobec nikt nie potrafił przejść obojętnie .
Zosia walczy w chwili jego beatyfikacji może to znak :)
 
aniam- widze ze lubisz przytcisnąc tak jak ja, tyle ze ja tylko tak do 160 przyciskam nie wiecej. a co do kierowców na autostradach polskich to masz racje, a zeby ich.... ja wogole wolno to jakos nie potrafie. mam prawko od chyba 4 lat. ostatnio od K komplement dostalam ze jedna z rzeczy która dobrz robie to jezdze. on lubi ze mna jezdzic bo mu nie zamulam.a niedzielnych kierowcow zawsze optrabie bo niezle manewry odstawiają:-);-)
 
aniam- widze ze lubisz przytcisnąc tak jak ja, tyle ze ja tylko tak do 160 przyciskam nie wiecej. a co do kierowców na autostradach polskich to masz racje, a zeby ich.... ja wogole wolno to jakos nie potrafie. mam prawko od chyba 4 lat. ostatnio od K komplement dostalam ze jedna z rzeczy która dobrz robie to jezdze. on lubi ze mna jezdzic bo mu nie zamulam.a niedzielnych kierowcow zawsze optrabie bo niezle manewry odstawiają:-);-)

Ja najszybciej jechałam 210 ale po tej na wrocek autostradzie . Ja nie wiem czy dobrze jeżdże , bo co komu po tym jak baranów tyle na drogach. oczy trzeba miec w tyłku . Prawko mam 11 lat , zrobiłam sporo wiecej km niż robią przeciętni kierowcy , skończyłam kilka kursów doskonalenia jazdy ( jazda w poślizgach na torach itp ) . Ja ogólnie lubię jeździć , najbardziej nie po Polsce he he bo u nas tylko lukanie po krzakach czy Policja nie stoi i na innych czy Ci ktoś w tyłek nie wjedzie .
Mój mąż twierdzi że jeżdże dobrze a on w sumie w papierach jest zawodowym kierowcą , do niego mi jeszcze daleko ten to dopiero ma dryg do auta
 
hejka

ponadrabiałam troszkę.
Imprezka wczoraj nam się udała, goście dopisali, dzieciaki się wybawiły, Młoda zachwycona prezentami. Szkoda tylko, że pogody nie było.
Tylko byłam taka wykończona wieczorkiem, że szok.
Młody ma zapalenie gardła, mam nadzieje, że szybko przejdzie i nic się z tego nie wykluje. Dzisiaj rano był ryk, bo on chce do przedszkola:szok:

Judysiu nie ma innego wyjścia, ale Zosiaczek silny jest, więc wszystko będzie dobrze.

Aniam fajnie, że wyjazd się Wam udał.
Z TUI czy z NECKERMANEM też bym się nie bała lecieć.
Z EXIM może tylko my takiego pecha mieliśmy, niew iem, ale temu biuru już dziękuję. No i ludzie też mają różne oczekiwania. Jak my na miejscu składaliśmy reklamacje do rezydentki to inni się dziwil, "bo co nam wadzi karaluszek w pokoju" i inne hasła tego typu.
Bardzo dużo ludzi olewa sprawę nawet jak nie są zadowoleni. My też słyszeliśmy, że tak to jest i że nic nie da oddawanie do sądu. A ja się wkurzyłam i nie popuściłam i nie żałuję.

Co do samochodu to też lubie szybko jeździć, ale mój samochód to tak max 160. Od B myka szybko, ale z dziećmi nie lubię tak szybko jeździć.

znikam pracować, bo ja niestety dzisiaj urlopu nie mam.
 
Hej
Podczytuję ale nie mam czasu odpisać. Jutro idziemy na imprezę 90 urodziny prababci, w czwartek szczepienie. Więc wkrótce nadrobię.
Miłej majówki
 
reklama
Jestem na szybko -robota jest -kurcze a myślałam że długi weekend nikogo nie ma to i luz będzie bleeeee

Zosieńko zdrówka!!!!!!!!!! dzielna dziewczynka z Cebie -mama musi być bardzo dumna!!!!

Zielona -daj Jej trochę czasu, nie dość że Kostka tyle świata przebyła to i odzwyczaiła się... ja wiem jak na mnie reagowała kiedy wróciłam -masakra ryczałam pł dnia bo i chciała i nie do mnie iść... a teraz nogi uczepiona i tylko mama i mama:) jeszcze troszkę daj Jej czasu -a do kibla to i ja nie mogę sama pójść jak S nie ma (ale co tam -tyle czasu Jej nie widziałąm że na głowę może mi wejść jak zechce):)

Aniez szok!!! u nas zoo 17 zł, karnet roczny 100:)

I co ja jeszcze chciałam???
Pewnie życzyć Wam jutro słonecznego dnia pełnego odpoczynku i nicnierobienia:)
Uciekam do domku!!!
 
Do góry