reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
dziewczyny mam jeszcze pytanko. zna sie ktoras moze na PITach?
bo nie wiem jak to jest-caly rok 2010 bylam najpierw na zwolnieniu, pozniej macierzynski i jakos od wrzesnia wychowawczy. w styczniu 2010 odbieralam wyplate za grudzien 2009, w lutym za styczen 2010 (pierwszy miesiac zwolnienia oplacal mi pracodawca). czy w takim wypadku pracodawca musi mi wystawic PIT za 2010 rok?

mam tak popaprana firme, szefa,kierowniczke i kadrowa ze jesli sama nie dopilnuje to dobrze nie bedzie.... :(

Tak marta musi ci wystawić PIT i ma czas na to do końca lutego więc wiele im nie zostało. Pit wystawia się nawet jak nie przepracujesz ani dnia wystarczy że masz umowę o pracę. Jakbyś chciała żeby cie ktoś rozliczył to daj znać. Ja mam program do rozliczania pitów a pewnie dziewczyny księgowe w razie czego pomogą ;-)

A ja się witam nocka lepsza niż wczoraj ale od ideału daleko... spadam nakarmić chlopców i siebie
 
Ostatnia edycja:
dobra dzieci nakarmione
mnie dalej wszystkie mięśnie bolą. Wczoraj padłam po 20. Dzisiaj trzeba nadrobić zaległości w domu bo wczoraj nie dało rady nic zrobic.
Nata a gdzie dokładnie będziecie spać?? Miłego pobytu w Gdańsku :tak:
Marta kciuki zaciśnięte! Będzie dobrze :tak:
 
Tak marta musi ci wystawić PIT i ma czas na to do końca lutego więc wiele im nie zostało. Pit wystawia się nawet jak nie przepracujesz ani dnia wystarczy że masz umowę o pracę. Jakbyś chciała żeby cie ktoś rozliczył to daj znać. Ja mam program do rozliczania pitów a pewnie dziewczyny księgowe w razie czego pomogą ;-)

A ja się witam nocka lepsza niż wczoraj ale od ideału daleko... spadam nakarmić chlopców i siebie

Program można ściągnąć ze strony ministerstwa finasów , jest prosty i bardzo dobry , ja zawsze na nim nasz pit rozliczam:)
 
witam szybciutko
trzymam kciuki za Olkę!!
Agnieszka- katar gęsty (często o ropnym podbarwieniu) jest katarem bakteryjnym... w sumie niedobrze, bo tzn., że bakterie sie namnożyły i mogą sobie pójść gdzie indziej (do oczu, ucha...), katar lejący jasny to wirusówka... no na to nie ma rady... najlepiej nie odciągać fridą za często, bo śluzówka może się nie regenerować, za to polecam Acatar- bardzo sobie chwalę i na noc w pokoju 19 stopni (lepiej się oddycha)+ maść majerankowa... niech te choroby sobie pójdą precz! I bardzo dobrze, że zostawiłaś J. w domu, bo katar to nie choroba, ale w tym siedlisku wirusów i bakterii (czyli w przedszkolu) przy katarze łatwo złapać coś gorszego!

Annaoj- rozumiem, że małemu zbiera się woda w uszkach? A jak u Was z 3. migdałem? My prawdopodobnie na jesieni będziemy wycinać :-( (teraz nie ma to jeszcze sensu), bo niestety Kuba już niedosłyszy na jedno uszko...a co ja się z babkami w przedszkolu nawalczyłam, żeby im wytłumaczyć, że on nie jest krnąbrny, tylko niedosłyszy to moje :-) ale babki skore do współpracy i w końcu zakumały.

Zielona, Aga u Was to ja obstawiam zęby... u nas górne dwójki szły prawie 2 miesiące i im bliżej 'wylęgu' tym było gorzej, teraz jest poprawa, ale 2 ruszyły i już zaczyna się 'cyrk'.

w trakcie zabiegu wyjdzie, ale pewnie wytną trzeci migdał. Chociaż u nas źródło problemów tkwi raczej w alergii.

paps
 
Marta, powinnaś dostać PITa od pracodawcy za wszystkie wypłaty, których dokonał w 2010 (czyli ta za grudzień 2009 też). Miałam podobnego pracodawcę i duuuuuuużo się dzięki nim dokształciłam ;-) Za wizytę kciuki zaciśnięte
Kot-Kot noż..... Dobrze, że nic się przez to nie paprało

U nas znów domowy szpital. Jakiś wirus. Dzieci na szczęście tylko z gilami po pas, a my oboje umieramy...
 
reklama
Do góry