wpadlam tylko poczytac bo ledwo zyje od wczorajplecy dalej mnie bola ale to byl chyba poczate bo doszedl megamocny bol gardla i katar, troche kaszle i wogole taka jakas polamana sie czuje, nie mam sily kompletnie...
i jak na zlosc nie moge zasnac...
oby tylko nie przeszlo na Ole..
a- i ja tez zazdroszcze Wam spotkan w wiekszym gronie...z moich okolic, poza Nata, nie ma tu raczej nikogo
uciekam dac malej jesc i moze uda mi sie wreszcie zasnac...
no to musimy się chociaż my spotkać