AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
jesteśmy... to się nazywa spacer! jak wyszliśmy o 8:30 tak wróciliśmy przed 10 minutami... J. cały czas szedł i to dość niezły kawał tam i z powrotem, a M. jak zasnąl na wejściu na plażę tak obudził się jak go rozbierałam w pokoju spał 2 godziny na dworze!! zaraz będzie jadł deserek
Teraz tylko czekamy kiedy Salamandra zadzwoni że już jeste blisko :-d i zamawiamy kawe
Teraz tylko czekamy kiedy Salamandra zadzwoni że już jeste blisko :-d i zamawiamy kawe