reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Maonka, w Radomsku klub dla dzieci, hmm nie sadze ze jakis istnieje. Toz to straszna dziura. Staruszkom nie bedziemy przeszkadzac, oni siedza sobie na dole, a my na gorze urzedujemy.

Annaoj kce, no to przyjezdzaj, przyjezdzaj :D


a my wlasnie mialysmy wizyte. Dawna kolezanka z coreczka 3 tyg. starsza od Kostki nas odwiedzila. Dziewczyny wlasciwie na siebie nie reagowaly. Konstancja wygladala na straszna indywidualistke - ma to po mnie. Popatrzyla na Natalke i zajela sie soba. Oczywiscie w pewnym momencie wzialo ja na demonstracyjne okazywanie uczuc do rodzicielki i zawisnela mi na szyi.



EDIT: No to drogie kolezanki, decydujcie sie na odwiedziny u Konstancji :D W gre wchodzi, jak pisala maonka, 5 lub 6 marca. Oczywiscie nas mozna tez odwiedzac w kazdym dowolnym terminie :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Z ogloszen parafialnych:


Dnia 5 marca u protoplastusiow Zielnej (Matki Boskiej... hi hi) spotykaja sie kwietniowki i ich Maluszki. Dajcie znac kto przyjezdza. :-)




EDIT: w grodzie, no dobra - w grodku, Radomskiem zwanym...
 
Ostatnia edycja:
no prosze. Nie ma to jak polska goscinnosc :-) Spotkac sie w wiekszym gronie to musi byc super przezycie. Wronka i Aniam w tym zapewne doswiadczone
Mi sie nie udalo zobaczyc z dziewczynami, a najwiecej o to zabiegalam. Tak to jest - krowa , ktora duzo ryczy ....itd :-) mam nadzieje, ze jutro nadrobie z Agnieszka. A z Kamisia, jak juz Adze napisalam, mam wieksze szanse sie spotkac, wiec jeszcze nic straconego
 
Ja na moment- brat zrobił młodszemu 'operację' pokrywką do pudełka i jedynka co to szła i szła i szła w końcu wyszła :-) chirurg szczękowy mi w chacie rośnie :-D
Bartek ryczął 15 minut, a potem nagle cisza... nastrój mu zwyżkował momentalnie i coś mnie tknęło, macam a tam ząbek :-D po południu jak macałam nic nie było :-) więc jest teroia.
Mi do Radomska nie po drodze :-( ale będę z Wami 5 marca duchowo :-D
 
Jestem:-)
"Oh, Karol 2" lekki i przyjemny - tym które nie widziały polecam! Nie było nas łącznie 2h, Lenka przez godzinę w ogóle nie zauważała, że jest z ciocią, tzn. namiętnie chciała chodzić po mieszkaniu i nas szukać, ale ładnie się bawiła, książeczki oglądała i było ok. Po godzinie zaczął się ryk i trwał 30minut, ciocia już po nas dzwonić chciała, a mała ciągła do łóżeczka i zanim ciocia złapała za telefon to Lenka zasnęła. Spała 30minut i jak oczka otworzyła to już byliśmy w domu. Uwiesiła się na mnie i nie chciała mnie już puścić:-) Kruszynka malutka.

aniez - no to gratuluję ząbka:-D no i proponuję spotkanie we Wrocku;-)
 
Dzień dobry.
Radomsko... znane mi dobrze miasteczko:-) Kiedyś tam byłam kilka razy w miesiącu, niedaleko mam rodzinkę na wsi, zawsze jeżdziłam pociągiem do Radomska a dalej pks-em kawałek, no i chłopaka tam miałam, stare dzieje:-)
Dziś byliśmy w szpitalu na kontroli i przedłużyli nam przepustkę do poniedziałku:-)
Ale fajnie w domu pomieszkać z mężem i córką!!!
Zosia jest taka happy, aż nie wieżę że jest chora, żadnych objawów. jedynie ten browiak pod ubrankiem jak zobacze to sobie uświadamiam że ten szpital to niestety nie koszmar a jawa.
Judysiu cieszę się bardzo i życzę samych radosnych chwil. Domyślam się jakie to szczęście, gdy cała trójka w domu:-) No i super, że u Zosi objawów choroby brak. To silna dziewczynka i wszystko tak dzielnie znosi, że tylko podziwiać!! Całusy od nas:-*
 
reklama
Dziewczyny, macie gdzies zapamietanego linka o tych wypelniaczach parowkowych w gerberze??? Musze podeslac moje wsyzstkowiedzacej kolezance, bo mnie za chwile do wylewu piany na pysk doprowadzi.
 
Do góry