reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

witam dziewczynki, podczytuję Was cały czas, nie mam jednak czasu na codzienne odpisywanie...ale od poniedziałku ferie, więc będę na bieżąco!!
Ella gratuluję! nie przerażajcie mnie dziewczyny. Widzę, że wszystkie walczycie z wagą a mnie się nie chce!!! dobrze, że karmię to mam wytłumaczenie na ciągłe podjadanie!
Judysiu gratulujemy ząbka. My ciągle czekamy.....Ucałuj Zosieńkę od nas!!dzielna dziewczynka
Co do lumpków, to ja uwielbiam!!!! tylko, że na nie trzeba mieć czas!! Znam osobę, która twierdzi, że to jest styl życia!!!
pozdrawiam wszystkie mamusie
 
reklama
Mała na balkonie śpi ponad 2h już:eek: szok:szok: ja zrobiłam moje brzuszki zjadłam obiad i zerkam co u Was nowego ;-)
Wieczorem mnie nie bedzie znowu bo (jak niektóre już się śmiały:-D) dziś jest czwartek i mam wieczór dla siebie;-) Fajne to bardoz bo nie dość że ja się rozerwę to jeszcze M zrozumie że nie tak łatwo z Julką jak trzeba ciągle coś z nią zrobić wieczorami- więc same plusy :tak:
W sobotę przyjaciele mają wpaść do nas więc też może będzie miło- czieszę się że znowu moje życie towarzyskie zaczęło istniec bo poltorej roku alienowania wystarczy:eek::-)

Marta-oby ból pleców szybko minął..:sorry: oby Olcia była łaskawa dla cierpiącej mamy...

Salamandra-na pewno i do Was słonko zawita :tak:

gosia23-ja tez się zabrac za siebie nie mogłam z anic w świecie, aż nagle coś mnie tkeło i teraz juz leci..;-)

Ps.-czemu niektóre z Was mogą mieć więcej niż 3 suwaczki, animacje itp- a jak ja chciałam jeszcze dodac jeden z dietą to mi wywala że sie nie da bo "too many lines" bla bla bla... ????????????????????????????????????????
 
Nawet się dziś nie przywitałam

A więc dzień dobry :-)

Znajomi postanowili nas zaskoczyć i powiedzieli, że będą za dobrą godzinę z hakiem, a mają 70 km w jedną stronę. A tu w domu pustki, nic słodkiego, bo przecież nie jem już od miesiąca. Męża coś rozkłada, przyjechał po pracy i do łóżka od razu :-( Mówiliśmy im, że mąż coś taki niewyraźny, ale uparli się i chcą przyjechać.
Więc jak się tylko mała obudzi lecę z nią do sklepu po jakieś ciacha.

A tak poza tym to już czuć wiosnę w powietrzu i nie tylko. Wczoraj na spacerze widziałam, że już bazie kwitną. :-):-):-) Więc byle do wiosny :-)
 
Judysiu, super wiadomosci. Udanego weekendu zyczymy, nacieszcie sie soba w domowym zaciszu. No i jakies Walentynki we trojke zaliczcie :-)


Ulanka, super ze Corcia juz zdrowa.


Tym bez slonka zyczymy go mnostwo. Chorym - zdrowka. Zmeczonym-przespanych nocy.

U nas tez dzis kiepsko z pogoda, od rana mzawka pada i przestac nie chce. Zrobilam zakupy przez neta, i nigdzie nie wychodze.
W Poli pokoju czeka na mnie tyle prasowania, ze szok! Od rana robie podejscie i jakos tam dotrzec nie moge. Juz wole generalne porzadki w domku zrobic niz za zelazko chwytac...
 
Ella mam ten sam problem z suwaczkami..i tez sie zastanawiam czemu tak sie dzieje...Milego i udanego wieczoru!

plecy dalej bola...:(
 
Witam :-D
Judysia R E W E L A C J A ! ! ! ! ! ! ciesze się niezmiernie!!!

Kulig udany! Chlopaki były suuuuuuper grzeczne a M. to juz w ogóle maskotką wycieczki zostł. Normalnie taka dumna jestem z moich chłopców. Mnie to kosztowało trochę kombinowania i noszenia M. bo wózka nie opłacało sie wyjmować bo jechaliśmy zaprzęgiem konnym na saniach do takich domków gdzie było ognicho rozpalone i kiełbachy piekliśmy :-D
Mina teściowej bezcenna... ona liczyła że zostanie z M. :-D ;-) ale kit jej pocisłam może uwierzyła a jak nie to przynajmniej widza że bez nich też sobie dam radę w KAŻDEJ sytuacji :-D teraz jeszcze wyjeżdżamy do tego Gdańska więc będą w ogóle odcięci od wnuków :-D
Dobra lece spakować nas na ten wyjazd...
 
No ja się na razie tylko witam i zabieram za nadrobienie zaległości bo przez parę dni jakoś nie miałam czasu nawet zajrzeć by poczytać co u was a co dopiero coś napisać. Więc mam nadzieję do później czyli wieczora.:-)
 
Ja tez sie witam wieczornie i szybciutko.Mala przedtem mi nie pospala i padla teraz:wściekła/y:
Troche mi to nie na reke bo znowu bedziemy siedziec do pierwszej w nocy.
W nocy to dala mamie popalic.Plakala od 2 do 4 prawie caly czas.A mna az trzepalo.
Wiem ze to ta skora bo drapala sie niemilosiernie.K....rwa mac niech to juz zniknie bo mi sie plakac chce.
Dzis pewnie znowu to samo bedzie.

judysiu cudowne wiesci.Nacieszcie sie ile mozecie weekendem w domu.

Agnieszka super ze kulig udany.A i wcale sie nie dziwie ze Mareczek byl maskotka.Pewnie byl tam najmniejszy co?

ella alez Ci zazdroszcze tego wolnego wieczoru.Super ja takiego szybko miec nie bede.:-(
marta oj biedne te twoje plecy.Raz mnie cos takiego spotkalo ze przez pol dnia nie moglam sie nawet ruszyc tak bolaly.Ale samo przeszlo pewnie nic groznego nie bylo.

Wiecej nie pamietam lece na inne watki jeszcze zajrzec bo zaraz moj spioch wstanie.
 
reklama
wpadam dzisiaj ostatni raz pewnie bo trzeba do auta zapakować rzeczy i iść spać ;-)
Gosiek owszem najmniejszy i najgrzeczniejszy :-D w ogóle nie płakał, w ogóle mało się odzywał :szok: rozgadał się w drodze powrotnej :-D i jak wstał z drzemki ok 11:15 tak padł dopiero teraz :szok: :szok:
dobranoc i odezwe się jutro z Gdańska
 
Do góry