reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Widzę, że tu o wykształceniu tatusiów mowa.. Mój M. kończy właśnie doktorat z ekonomii i też na brak pracy narzekać nie może, więc nie tylko polibuda dla facetów dobra:-p Chciałabym by Lena matmę kumała tak jak M., bo ja mimo że spędzałam nad nią najwięcej czasu to i tak szła mi jak krew z nosa:zawstydzona/y:

Zielona - zdrówka dla mamy. A spotkania z ciocią zazdroszczę. Też mam sporo takich zapuszczonych kontaktów.

Wzięłam się za sprzątanie i pranie. Doprowadziłam mieszkanie do porządku, a teraz muszę siebie, bo pot ze mnie spływa..:/

Aaaa i rozpakowałam wreszcie wszystkie pudła i okazało się, że mam tu kieckę Karen Milen o której Wam pisałam. Jest wyprana i trzeba prasować, ale jak młoda zaśnie to namówię M. by mi fotkę strzelił;-)
 
reklama
marta - co takiego się wydarzyło, że jutro nie chcesz jechać? Ola nie chciała współpracować? Tulę mocno i głowa do góry!!
 
i ja sie witam
dolaczam do tych dobrych w przedmiotach scislych:-p
u nas dzis sliczna pogoda i caly dzien w sumie poza domem, jejku jakbym chciala zeby juz tak zostalo...sloneczko moje ukochane
marta - wytrwalosci kochana, bedzie dobrze
 
Heloł :-)

A ja humanistyczny umysl jestem. Mature z biologii zdawalam, z polaka wypracowanie walnelam najlepsze z klasy... potem geografia na studiach to byla podstawa...

Z fizyki, matmy i chemi przyjaciolka z lawki byla dobra, wiec ona pisala mi kartkowki scisle, a ja jej humanistyczne.



Justa, ja tez juz marze o wiosnie. Slonko u nas tez cudnie dzis swiecilo, choc zimno bylo. Ale mimo wszystko spacerek zaliczylysmy.
 
o tak zgadzam się! Mój A. jest mgr inż. po automatyce na polibudzie śląskiej i był to najbardziej hardkorowy kierunek :-p i faktycznie im dłużej pracuje w zawodzie tym więcej fuch na boku :-D oczywiście jak najbardziej legalnie na umowę ;-) dlatego się śmieję że najlepiej automatyka bo mąż mógłby chłopców wieeeele nauczyć :-D

Oby tylko dzieciarnia mózgi po tatusiach miała he he to nie zginą dzieciaki

hej wszystkim,
melduje ze z olsztyna wrocilysmy cale i zdrowe, jakos mam nienajlepszy nastroj po tych cwiczeniach wiec tylko Was poczytalam...teraz uciekam, moze troche ogarne mieszkanie wreszcie...
jutro znowu cwiczenia i az sie boje tam pojechac...

Co się stało ? coś nie tak ?
 
a u nas wialo jak w kieleckim i slonce pojawilo sie moze na pol godziny przez caly dzien. rzecz jasna na polgodzinny spacer poszlysmy, bo Konstancja z tych co w domu wariuja; ja zreszta tez.


mala teski za tata. mowie do niej - chodz tatus jest w komputerze... a ona jak sie smiac zaczela. pozniej przy kompie bardzo posmutniala, bo tatus jest ale bardzo daleko... niech mi ktos powie, ze takie maluszki nie tesknia albo cos w tym stylu.
 
No to dobry wieczór:tak:
Trochę to zajęło ale...

Kici-oby łapka szybko się zagoiła...zdrówka!

Marta- co Ci tak nastroj zepsulo? jakies nienajlepsze wiesci?

Alfa-witaj..choć i ja Cie ne pamiętam niestety..

Agnieszka- nie daj się babci i walcz! I zdrowia dal dziadka

Zielona-to masakra z ta ewentualna salmonella, dobrze ze Ty ok i ze mama dochodzi do siebie...a co do spotkania po 17 latach- wow!

aniez-zdrowka zycze dla obu sztuk

Gosiek-mam nadzieje ze sprawa rączki Ami to już przeszłość

Kamisia-to gratulacje już i ciesze sie razem z Toba że lada moment żonka zostaniesz

Mamusia-mma nadzieje ze wymioty u slicznotki sie juz nie powtorzyly i gratuluje stania

Isabela-zdrowiej szybko

Elvie-zdolna ta Twoja bestyjka- i od razu wie za co się łapać- karty mamusi the best

Maonka- gratuluje przespanej nocy

Anim-u nas też w łazience jest masakra-poki co probuje szczotkę do kibelka zakamuflowac bo bardzo kuszaca jest:eek:

Justa- u nas tez ładna pogod abyła- tez kocham słońce!

Zielona- oczywiście że dzieci tęsknią-Julik jak widzi Tate po całym dniu to aż piszczy, a co dopiero po paru dniach...

U nas ok- spacerek itp. No i babcia przyszła po tygodniu więc zabawa była
Za to ja wczoraj się zważyłam po tygodniu odchudzania i ćwiczeń i ważę 2kg mniej a w talii ubyło aż 5cm!:szok::eek::-D i to tyle ;-)
Przez to wszystko kompletnie nie mam na nic czasu bo mała jest wszędzie a ja jeszcze ćwiczę i w ogóle...masakra:tak:

To co?-to dobranoc i mam nadzieję, że do jutra!:tak:

100lat dla wszystkich maluszków które kończa kolejne miesiące ;-)
 
Maonka - a dzięki już jeste cacy

Co do tych wózków to jest tak że nie że wózek jest do 15 , tylko do 15 miał wykonane atesty a najczęsciej wózki wytrzymują wiecej , np taki maclaeren wg naszych norm jest do 15 kg a w stanach ten sam wózek do 20 lub nawet 25 już nie pamiętam . Bo u nas żeby zrobić na wiecej kupe kasy te atesty kosztują , tak mi pan w sklepie kiedyś to wyjasnił , jak maclarena właśnei kupowałam . Mój szymek odkąd się Ola urodziła nie wie co to wózek a miał 1.7 wcześniej też już mało jeździł . Odkąd chodził spacery na nogach na poczatku koło domu potem coraz dalej . jak miał 1.4 roku to łaził z buta do parku do którego jest 1km tam się bawił i sam wracał .
Hania co prawda nie jezdzi w spacerówce odkad skonczyla rok i siedem miechów (chcialam ją odzwyczaic zeby potem Tymkow wózek oddala, no ale nie bylo z tym problemu bo luibila chodzic) ale gdyby chciala to obecnie majac 3 lata moglaby wsiasc, patrzac na te limity wagowe, bo wazy 14 kilosów




Kiatuszku a impreza udana? Prezenty trafione?


udana udana :)
Hania wrocila z weekendu od dziadkow razem z nimi a my ja powitalismy we trójke w tych smiesznych czapeczkach, w domu balony i impreza w toku
no i drudzy dziadkowie i inni goscie w chacie
ale byla zdziwiona
zatkalo ją :)
nie mogla sie odnalezc
zwlaszcza ze wszyscy na wyscigi obsypywali ja prezentami, kazdy chcial zeby obejrzala, przymierzyla itp. a moja bidulka nie wiedziala co robic
najbardzije mnie wkurza jak dziadki pokazuja prezenty niby mi czy mojemu K ale tak zeby Ci z drugiej strony widizeli
bo trwaja wszak wyscigi ktorzy dziadkowie lepiej sie postarali, dali drozszy,lepszy itp
wkurza mnie to niesamowicie no ale zawsze staram sie nei wywolywac napiec na takich imprezach w koncu to siweto dziecka
dostala Rowerek, duzo łądnych ubranek, plecaczek Hello Kitty, ciastoline i inne bajery w kazdym razie byla happy
no i tort tez byl dla niej cool :)))
Martuś mam nadzieję ze termometr nie kłamie i Olcia nie ma gorączki:-)

co do rtg to Jerz miał robione juz 4 razy, zawsze klatę, 3 razy z zapalenia płuc, raz jak myśleliśmy że zjadł śrubkę, dokladnie nie wiem jak mu to robili, bo zawsze z nim tata chodzi, ale chyba do zdjęcia też z nim był i nie było problemu, a zawsze robiliśmy "publicznie", tyle że moje dziecie wyjątkowo dzielne, wszystko znosi, pobieranie krwi, wenflonowanie, tylko maska z tlenem doprowadza go do szału:-)

Jerzyk po ponad 2 tygodniach wreszcie w przedszkolu, ależ mi dobrze:-) S spi a ja mam chwilę na neta:-) to jest życie hehe S kończy dziś antybiotyk i idzie do kontroli, mam nadzieję że już będzie dobrze bo poszłabym wreszcie na jakiś spacer, a póki taki chory to nie chce go ruszać...

miłego dzionka!
zdrówka dla Stasia, dobrze ze przynajmniej Jerzyk juz wukurowany
 
reklama
oj tęsknią tęsknią Zielona. M jak przychodzi godzina powrotu męża z pracy to jakby umiał to w oknie by siedział aż tata wróci

dobranoc
 
Do góry